FRED żywy cukierek obleczony futrem ma dom! Jupi hurra!

[delfinka]

Takie cudo musi mieć cudowny domek

[trzyrazym]

Hop ! Hop ! Domku gdzie jesteś !

[czycha3]

[joshua_ada]

Po Fredzia nikt nie dzwoni, nikt nie pyta, nikt nie pisze...

A on odkrył kolejną cechę swej skomlikowanej osobowości.
Oprócz tego, że myśli, że jest kotem i że jest człowiekiem, zachowuje się tak, jakby był psem:
zakręca się niesłychanie w pogoni za swym ogonkiem!
Nie zawsze do zabawy potrzebne są mu inne koty. Czasem ogon wystarczy

[joshua_ada]

Kolejna foto-szansa na zakochanie się:

myszołów


Oczi miodowyje, oczi prekrasnyje


Helpdesk Fred


Zwrócić szczególną uwagę na tę czarną łapkę


Kto się jeszcze nie zakochał? Proszę:


Oddam w dobre ręce, całość do wycałowania:


No te oczy. No. Ech...


"Szukam domku"

[joshua_ada]

Szukam kogoś, kto się we Fredziu zakocha. A Fredzio szuka domu. A może ktoś szuka miłego kota? Kto przystąpi do zabawy pt. "Szukanie"?

[czycha3]

Fredzio jest prześliczny i naprawdę bardzo chciałabym go wziąć, ale niestety mam dopiero 14 lat, a mama nie chce zgodzić się na drugiego kociaka...

[joshua_ada]

Kot wart kochania czeka!

[joshua_ada]

Młody dzielny eksplorator:


Goły brzuch, jedno ucho, jeden ząb, czarrrrrne łapy - śpiący wampirek:


Dlaczego nie należy robić kotu zdjęć z zaskoczenia :


Młody Fredzio czeka.
Ma szczepienia, książeczkę zdrowia i... super charakter!

[czycha3]

ale z niego przesłodki kiciuś. zdjęcia są świetne

[joshua_ada]

Naprawdę słodki. Dlatego ma na drugie "cukiereczek"

[Uschi]

Ja chciałam powiedzieć, że widziałyśmy wczoraj Fredziułka

Mnie na pewno dobrze nie zapamięta, bo to ja jestem Tą Złą Ciocią Od Obcinania Pazurków

Ale słodki z niego kot jest strasznie - taka nieśmiała klucha, klucha dosłownie - brzuszek krąglutki i do zacałowania (pod warunkiem, że pozwoli ).

No i zaleta łasuchostwa - mozna go do siebie przekonać, nieśmiałego, właśnie smakołykiem

[joshua_ada]

Ale słodki z niego kot jest strasznie - taka nieśmiała klucha, klucha dosłownie - brzuszek krąglutki i do zacałowania (pod warunkiem, że pozwoli ).

No i zaleta łasuchostwa - mozna go do siebie przekonać, nieśmiałego, właśnie smakołykiem

Nieśmiały to on był chyba tylko w obecności cioteczek Prawie wszędzie jest pierwszy, w miskach, na klawiaturze, przy doniczkach, na telewizorze, na kolankach...
Nieśmiały to on był bardzo przy obcinaniu pazurków. Przy czym "nieśmiały" to ujęcie bardzo bardzo dyplomatyczne. Gdyby mógł toby zwiał. (ale nie mógł, filigranowa ciocia Uschi ma żelazny chwyt, he he )


ps: proszę o trzymanie kciuków. Nic więcej nie mogę. Nie chcę zapeszyć

[smartczik]

ojejku!!! ja bym je wszystkie wziela! a freda na pierwszym miejscu:D ale wierze, ze szybko znajdzie domek!!!!!

[asiak]

Kciuki mocno zaciśnięte
Taki piękny z niego burasek