a macie juz kicie u siebie? w sumie mam kolezankę w warszawie, spytam się czy by DT nie uzyczyła, mieszkanie studenckie, mają kocurka kastrata ale tez i stado szynszyli... spytam się
Dziewczyny - nikt do mnie nie dał zanć, że mogę rozmawiać z właścicielem o wzięciu kotki!
Już tu na forum takie sprawy załatwiałam. Wtedy była 100 procentowa decyzja kto bierze od własciciela i do kogo kotek jedzie.
Tym razen nic takiego się nie stało.
Nie zgłosił się nikt, kto kotkę miałby odebrać. (Ja mieszkam pod Wrocławiem).
Podałyście informacje, że krążą wiadomości na PW. Byłam pewna, że domki ustaliły sprawę na allegro.
Ostatnio edytowano Nie wrz 28, 2008 21:28 przez anuszkaa, łącznie edytowano 1 raz
napisalam do wystawiajacego, jesli mi sie uda - czy jest szansa, ze ktos mi z nia pomoze odnosnie transportu i DT? ja ze swojej strony tez wypytam znajomych, ale sama na pewno nie mam mozliwosci jej w warszawie odebrac, mieszkam zbyt daleko, wiec potrzebuje czasu by wymyślić wszystko
sama niestety nie wiem czy uda mi sie do niego dotrzec, napisalam do niego z nie swojego konta. czy ktos tez moglby pomoc i sprobowac wytropić koteczke?
niech ktoś się zainteresuje tym tematem, jest jeszcze jeden kotek, Kocurek, 15 skończył 3 miesiące, odrobaczany, wieczorem będę miała zdjęcia.
Zadzwoniłam tam, miła kobieta odebrała, kotek jest ZA DARMO, a im zależy na dobrym domu
ja jeśli sama go nie dam rady wziąć, to ktoś może dać mu dobry domek i ochronić przed pseudo hodowlami. a jeśli uda mi się go wziąć to i tak chciałabym się was spytać, czy w wawie ktoś by mógł go za mnie odebrać zanim nie wymyślę transportu
Ostatnio edytowano Wto wrz 30, 2008 13:54 przez vill_, łącznie edytowano 1 raz
Boje sie, ze nie beda go chcieli dac tak daleko, mowili, ze ktos do nich sie zglaszal z zachodnio-pomorskiego ale to tak troche daleko, a lubuskie to tez nie przechadzka. wieczorem jak dostane zdjecia wysle jeszcze maila i dopytam i wszystko tutaj pozamieszczam
Ja mogłabym odebrać kotka z Warszawy, ale niestety bez opcji na DT, bo mam teraz nowego kota. Mogłabym go ewentualnie dać koleżance , która jedzie w piątek do siebie do Michowa ( pod Lublinem) zapakowanego w transporterku.