TROJACZKI happy end of the story:)))

[jopop]

ciocia jopop niestety nie przyjdzie, bo usiłuje w trybie ekspresowym wyjść z ostrego przeziębienia...

kciuki za domek, bo za fotki to nie mam co trzymać skoro Kicorek je robi - będą i tak super dzięki!

[Dolores]

Ciocia jopop niestety nie przyszła,ale pozostałe ciocie przyszły
Maluchy zostały wypieszczone i wytulone oraz obfotografowane, efekty sesji mam nadzieje pojawia się na wątku juz niedługo...
Zjawił się równiez potęcjalny domek jednego z maleństw, zobaczymy jaka będzie decyzja dzis ma zapaśc ostateczna odpowiedź
Żeby nie było tak rózowo musz dopisać również że doszło do znęcania się nad koteczkami
Ciccia Kicorek wraz z ciocia Alebą postanowiły obciąć kociaka pazurki, maluchy dzielnie zniosły zabego oprucz Bubu która piszczała w niebogłosy zupełnie jak by ciocie obcinały jej łapkę
Maluchy rosna i staja się coraz bardziej miziaste i przlepkowate
Mru -Mru na rekach wyciąga się jak długi i mruczy
Bubu nasladuje brata ale jeszcze do wyciągania na rękach jej daleko
Rudka nadal woli trzymać się w pewnej odlogłości, muszę nad nia trochę popracować...

[Aleba]

Ciccia Kicorek wraz z ciocia Alebą postanowiły obciąć kociaka pazurki, maluchy dzielnie zniosły zabego oprucz Bubu która piszczała w niebogłosy zupełnie jak by ciocie obcinały jej łapkę

Ponieważ przy okazji wiła się i wyrywała, niewiele brakowało do obcięcia tej łapki
Ciocia Dolores nic nie wspomina, ale skorzystała na naszym znęcaniu się nad futrami - rezydenci też mają obcięte pazurki

A maluszki śliczne, słodkie i kochane

[Dolores]

Oczywiści że skorzystałam, a co

[Kicorek]

Warunki oświetleniowe były jakie były, czyli marne, mój aparat to nie lustrzanka, więc efekty też takie sobie

Kociaki są prześliczne, kocurek faktycznie przylepa i słodziak, ale i Bubu (chyba nie pomyliłam imienia?) też się nieco ośmieliła. Rudka to największy tchórz. Wszystkie jednak są niesamowicie łagodne i nie próbowały zjeść ciotek, jedynie uciec z ich kochających ramion


Na razie tylko trzy zdjęcia obrobiłam, bo muszę niedługo wyjść.
Resztą zajmę się wieczorem albo jutro rano.

Na zaostrzenie apetytu
Miniaturki można powiększyć.

Kocurek Mru-Mru:


Koteczka Bubu:


Koteczka Rudka:

[Kicorek]

Reszta zdjęć.

Rudka:


Mru-Mru:


I Bubu, która w ogóle nie chciała pozować, więc piękny wzorek kryje się na tle dywanu, ale może coś widać:

[Dolores]

Kicorek mój ty mistrzuniu
Po prostu bije przed twoimi zdolnościami uklony
Zdjęcia super slicznie ci dziekuję i oczywiście zapraszam na ewentualne dalsze sesje
a kolory ścian super pomarańcz i róż i całkiem niezły pomysł jesli chciała byś ewentualnie zdobyc kolejną sprawnośc to oczywiście zapraszam

[Aleba]

Mnie tam najbardziej podobają się moje paski jako tło
Zdjęcia śliczne

[Dolores]

Maluchy rozią się coraz bardziej przylepowate
Nawet Rudka zaczeła wychodzić ze swoich kryjówek i bryka wesoło z rodzeństwem tylko patrzeć jak przyjdzie na kolana
Mru- Mru rokłada się jak długi na moich rękach zamyka oczka i pieknie mruczy, a Buba nie pozostaje w niczym dłuzna bratu i też prubuje co ten człowiek może mieć takiego w sobie że jej braciszek tak do niego lgnie...

[Dolores]

W czasie weekendu miałam troszkę czasu żeby poobserwowac maleństwa i doszłam do nastepujących wniosków:
Bubu matkuje rodzeństwu
Ona myje pozostałe maluchy i wydaje dziwne dzwięk, cos a la pisk
Po dokładnym przyjrzeniu sie temu zjawisku stwierdzam że sa to sygnały ostrzegawcze wydawane przez Bubu albo wtedy kiedy widzi cos po raz pierwszy i nie wie co to , albo w stanie ekstazy podczas zabawy
Rudka nadal się ośmiela, ona usiłuje nasladowac rodzeństwo ale mam wrażenie że jest od niego kruchsza, delikatniejsza, mniejsza
Kochana kruszyna
Mru Mru skrada moje serce to taka typowa przylepa i placuszek
Jak się go bierze na ręce wyciąga się jad długi i robi coś a la ragdoll czyli przypomina szmaciana laleczke przy tym pieknie mrucząc
Ten kawaler jest wyjątkowy

[Kicorek]

Co u kociaków?

[pakosta]

Rudka jest piękna
Co za wysyp rudych panienek ostatnio... A ja chyba takiej szukam

[Aleba]

Pakosta, Rudka ma już zaklepany domek, w poniedziałek się przeprowadza.
Ale rude maluchy ma jeszcze xandra i dorcia44 - skontaktuj się z nimi czy jeszcze to aktualne.

[pakosta]

Już jestem z nimi w kontakcie, alę i tak dziękuję

[Dolores]

Martwie sie o Rudzie ona jest taka delikatna i krucha
Boje sie jak poradzi sobie w nowym domku, to taki maluch, na zdjęciach tego nie widać...
Jej naprawde potrzebny był by domek z drugim kotem, to by jej bardzo pomogło ona wtedy sie ośmiela, wychodzi z ukrycia...
Buraski sa przylepowate odważne kochane do zacałowania i zakochania takie laleczki a ona taki mały wróbelek z wielkimi oczmi któremu serducho tak mocno bije
Obawiam sie poniedziałku....