Maleńka Whiskasowa Marmurka-już w domku! Proszę o zamknięcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2008 12:07

Za torem Łyżwiarskim, ul. Pory.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Czw lip 10, 2008 13:24

podrzucę
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 10, 2008 13:32

Asia_K pisze:Marcelibu, a w którym miejscu na stegnach jest kociak? bo ja tam mieszkam i bo po pracy moge pomóc w łapaniu tzn. po 17:00. I chyba nawet mam w pracy podbierak który mogłabym pewnie pożyczyć :D


Asia, byłoby super. Tylko umówilam się dziś z Martą Chruściel na łapanie i transport ciężarnej kotki z SGGW na Książęcą. Kurcze, jak to skorelować. Jutro byś dała radę?

Kotek dalej siedzi pod autem. Dałam mu Kitekata na talerzyku pod samochód - wrąbał, aż się kurzyło. Zastanawiałam się, czy go nie capnąć w tym momencie, ale był za kołem (oponą) - dojście słabe, a bałam się go wystraszyć. Chciałam, żeby zjadł chociaż.
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 13:50

Marcelibu pisze:
Asia_K pisze:Marcelibu, a w którym miejscu na stegnach jest kociak? bo ja tam mieszkam i bo po pracy moge pomóc w łapaniu tzn. po 17:00. I chyba nawet mam w pracy podbierak który mogłabym pewnie pożyczyć :D


Asia, byłoby super. Tylko umówilam się dziś z Martą Chruściel na łapanie i transport ciężarnej kotki z SGGW na Książęcą. Kurcze, jak to skorelować. Jutro byś dała radę?...


Możemy się umówić na jutro. Tylko tak też koło 17:00 - 17:30. Nie wiem czy podbierak będzie dostepny ale sie postaram
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Czw lip 10, 2008 14:10

ja właśnie wybieram się nakarmić koty w Forcie na Idzikowskiego
czyli rzut beretem od Toru Łyżwiarskiego
(to jest ul.Pory, ale od strony własnie idzikowkiego???)

w razie czego to ja moge spróbować dziś łapać malca
(we dwie możemy obstawić samochód... moze którejś wpadnie w ręce :wink: )
ale nie mam zadnego sprzetu.. no chyba że transporter? jak mały mały kociak to moze da sie nabrać i na sam transporter...)

jak się nam nie uda to zawsze zostanie jutro
ale moze anóż... :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 10, 2008 14:18

Aia pisze:ja właśnie wybieram się nakarmić koty w Forcie na Idzikowskiego
czyli rzut beretem od Toru Łyżwiarskiego
(to jest ul.Pory, ale od strony własnie idzikowkiego???)

w razie czego to ja moge spróbować dziś łapać malca
(we dwie możemy obstawić samochód... moze którejś wpadnie w ręce :wink: )
ale nie mam zadnego sprzetu.. no chyba że transporter? jak mały mały kociak to moze da sie nabrać i na sam transporter...)

jak się nam nie uda to zawsze zostanie jutro
ale moze anóż... :)


Ja też nie mam żadnego sprzętu ze sobą. Kociak zjadł (znalazłam pusty, wylizany talezyk) i przycichł, nie mogę go zlokalizować. Dziś zaraz po pracy i po szkoleniu lecę łapać kotkę zaciążoną i zawozimy ją na sterylkę. Tylko dziś mam transport - kolega z Krakowa akurat przyjechał.
Gdybyście jutro mogły pomóc - to było super. Dam znać jaka sytuacja.

Tak, ul. Pory leci też od Idzikowskiego. To jest nr 59 - taki apartamentowiec, składający się z dwóch wież. Budynek jest bliżej Sikorskiego i nowej siedziby Canal Plus.
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 14:27

ja niestety jutro odpadam :(

ale jakby co to podaje mój nr na PW
tylko teraz muszę wiedzieć czy brać transporter!


za 10 min wychodzę do kotów z działek
(ode mnie to 5 min :)
więc tak do 16.30 powinnam sie kręcić w tamtych rejonach :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 10, 2008 14:29

Aia pisze:ja niestety jutro odpadam :(

ale jakby co to podaje mój nr na PW
tylko teraz muszę wiedzieć czy brać transporter!


za 10 min wychodzę do kotów z działek
(ode mnie to 5 min :)
więc tak do 16.30 powinnam sie kręcić w tamtych rejonach :)


OK, ale ja od godz. 16,30 wiszę na połączeniu telefonicznym i przy kompie na net-meetingu. Nie dam rady wyjśc, nawet na sekundę...
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 14:38

Moniko a może przetrzymajcie go troszke o głodnym pysiu ,wtedy chetniej wylezie...
moge tylko kciuki trzymać za powodzenie akcji :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 14:47

dorcia44 pisze:Moniko a może przetrzymajcie go troszke o głodnym pysiu ,wtedy chetniej wylezie...
moge tylko kciuki trzymać za powodzenie akcji :ok:


Dałam mu jeść 2 godziny temu. Wiem, że z głodnym byłby lepiej zawalczyć., ale już za późno. Już Aia do mnie jedzie i będziemy kombinować. Lecznica moja go przyjmie, ale trzeba sprawę załatwić przez Straż Miejską (formalnie muszą odwieźć kotka). Za 15 minut spróbujemy go złapać.
A jaki śliczny jest :D .
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 14:47

Ja mam jeszcze pytanie czy jest chętny na tego kocia? Bo jakby się zdarzyło, że dziś bym mogła tam podejśc i udałoby mi sie go złapac to co dalej?

EDIT: pisałyśmy równocześnie. no to trzymam kciuki za łapankę.
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Czw lip 10, 2008 14:50

Asia_K pisze:Ja mam jeszcze pytanie czy jest chętny na tego kocia? Bo jakby się zdarzyło, że dziś bym mogła tam podejśc i udałoby mi sie go złapac to co dalej?


Pójdzie do mojej lecznicy na Rosoła. Im tam kociaki ładnie "schodzą"...
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 17:13

i co ??/
udalo się :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 18:48

rozmawiałam z Marcelibu.
Kotek okazał się niezwykłym cwaniakiem. Nie udało się :roll:
Ona sama pewnie napisze więcej, jak tylko wróci po pracy do domu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 10, 2008 19:24

cwaniak cwaniak :?


raz prawie go miałam ale zwiał :?
trochę tam dużo ludzi przechodzi... są zatroskani i chętni do "pomocy" :roll:

poza tym zwierz bawił sie z nami w berka i chowanego pod maskami samochodów :roll:
życzę powodzenia jutro :lol:
(nie wiem czy dołączę będę śledzić wątek, jak sie wyrobię to pomoge
Moniko byo mi miło Ciebie poznać :) )

mam nadzieję że kociątko przetrzyma do jutra i sie mu nic nie stanie :(

Marcelibu nie dawaj mu jeść przez cały dzień... moze wtedy Wam chętniej wylizie


A KOCISZCZE ŚLICZNE :!: :!: :!:
6 tyg
whiskasik 8) 8)
a na dodatek marmurek :1luvu:
ech... :oops: i ten rozwrzeszczany pysio :oops: :oops:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 6 gości