Prosimy o pomoc - 5 małych kotków w okolicy Białegostoku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt lip 11, 2008 13:27

Śliczne maleństwa, a Rudzielec mruuu mruuu ( mam słabość do rudasków ) :D . Mam nadzieję, że wyzdrowieje szybciutko i że wszystkie znajdą dobre domki

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 11, 2008 18:07

ellza1 pisze:Śliczne maleństwa, a Rudzielec mruuu mruuu ( mam słabość do rudasków ) :D . Mam nadzieję, że wyzdrowieje szybciutko i że wszystkie znajdą dobre domki


Może być Twój <wykonuje gest wróżki z bajki, uśmiechając sie przy tym cukierkowo>
chyba wyzdrowieje. tak go obserwuje, i widzę, ze on tymi lapkami po lekach pracuje jak nie wiem. jak go wzięłam na ręce, to się nimi odpychał. kiedy chcę mu zgiąć nóżkę - stawia czynny opór. słabe te łapiny, no ale działają, i jestem pewna, ze będzie wszystko dobrze. przy próbach chodzenia jeszcze mu te łapki uciekają, widać nie ma techniki wypracowanej

juz zazdroszczę temu kto go adoptuje :)
O!

Czarne Słoneczko

 
Posty: 72
Od: Sob paź 27, 2007 15:15
Lokalizacja: podlaskie

Post » Pon lip 14, 2008 9:20

Czarne Słoneczko , oj wzięłabym to cudo rude, ale już mamy dwa koty więc niestety nie mam jak. Cieszę się, że zdrowieje i trzymam kciuki za dobry domek :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 15, 2008 8:47

Jak tam maluchy ??? A może już mają domki. Poza tym co słychać u słodkiego rudzielca??? :D Zdrowieje oczywiście mam nadzieję :D

Haaloooo :!: :?: No to hop do góry

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 16, 2008 8:13

Hej ellza. dobrze, ze chociaż Ty tu zaglądasz... Orange zdrowieje, a domków nie widać...
O!

Czarne Słoneczko

 
Posty: 72
Od: Sob paź 27, 2007 15:15
Lokalizacja: podlaskie

Post » Śro lip 16, 2008 8:15

O przepraszam, ja tu zaglądam codziennie. Myślałam, że wszystko już ok skoro cisza w plenerze :(
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Śro lip 16, 2008 17:32

Napisz co tam słychać u podlaskich kolorków..

Evelinpodlaskie

 
Posty: 1
Od: Czw lip 10, 2008 21:01

Post » Czw lip 17, 2008 6:02

I przydałbyby sie nowe foteczki :)
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Czw lip 17, 2008 9:10

czy koteczki się trochę oswajają?

pucka69

 
Posty: 605
Od: Sob maja 12, 2007 20:35
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lip 17, 2008 13:12

Koteczki, co u was :?: Może jakieś dobre wieści :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 18, 2008 15:01

Mam nadzieję, że cisza, to dobry znak i koteczki mają domy :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 20, 2008 17:50

dobrze, choć mogło być lepiej. dziękuję wszystkim za zainteresowanie. właściwie temat nieaktualny. kotki oddałam do stajni, gdzie będą łapać myszy. domek myślę ze dobry choć mógłby być lepszy. niestety wyrozumiałość rodziny sie skończyła. kotki poszły takie średnio oswojone, ale dziewczyny co tam pracują lubią zwierzęta. ze mną jest tylko Orange - jest leczony i rehabilitowany (przeze mnie). poprawa jest, ale taka sobie...
O!

Czarne Słoneczko

 
Posty: 72
Od: Sob paź 27, 2007 15:15
Lokalizacja: podlaskie

Post » Pon lip 21, 2008 10:41

Dobrze jest jak jest :D Na pewno lepiej, niż gdyby miały pozostać same sobie. A Orange zostaje u Ciebie, czy dalej szuka domku :?:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 22, 2008 12:14

właściwie to szuka, ale nie na gwałt. ja wiem, ze nikt nie zechce niepełnosprawnego kota i juz sie przyzwyczajam do faktu, ze u mnie zostanie...
O!

Czarne Słoneczko

 
Posty: 72
Od: Sob paź 27, 2007 15:15
Lokalizacja: podlaskie

Post » Śro lip 23, 2008 9:53

Cieszę się bardzo, że ma w Tobie opiekunkę. Na pewno mu będzie bardzo dobrze. A z tym domkiem, to wcale nie jest wykluczone. Ludzie czasami chcą kociaki nie do końca sprawne, bo one są bardziej kochane i tulaszcze :lol: i ma się dla nich pokłady miłości. Może i Orange znajdzie taki kochający dom. Chociaż skoro jest u Ciebie i może zostać , to gdzie on będzie miał lepiej :D . Pozdrawiam :ok:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 115 gości