Może słabo to widać na zdjęciach - Hanka ma rozbielone obwódki wokół oczu i na pysiu, w ogóle jest marmurką z takim białawym podbiciem. Cypisek jest bury-bury, z odrobiną piaskowego koloru. Na żywo te różnice są widoczne.
Muszka ma burą maseczkę ze "strzałką" na czole, jej bracia mają maseczki jakby ucięte poziomo. Humpal ma burą obwódkę na prawej łapce, Rumcajs na lewej.
No i charaktery też mają różne.
Rumcajs jest naprawdę zbójnikiem - najbardziej śmiały, pierwszy wyłaził z transportera na zwiedzanie, do miski, do kuwety. Jest też największym wrzaskunem, wzięty na ręce zaraz zaczyna jojczyć i skarżyć się, że męczą kota. Pierwszego dnia siedział pod drzwiami łazienki i wył, żeby go wypuścić

Haneczka jest bojowa babka, potrafi nafukać i nagadać intruzowi. I w ogóle udaje bardzo groźną

Cypisek jest troszkę sierotowaty, taki koci dzieciak. Przestraszony, ale jednak ciekawski i rezolutny.
Humpal podobny jest z charakteru do Rumcajsa, chociaż nie aż tak śmiały i zdecydowanie bardziej cichy

Muszka to słodka kocia pierdołka, najbardziej nieufna i przestraszona. Boi się jeszcze przy mnie wyjść z transportera do miski, dostawiona ucieka - muszę ją karmić na kolanach, bo inaczej rodzeństwo wszystko jej wyżre.
Kociaki żywo reagują na to, co dzieje się za drzwiami łazienki, szczególnie na odgłosy innych kotów. Zaraz pędzą z piskiem do drzwi i próbują się wydostać. Szukają mamy
