Zawsze twierdziłem, że są dni dobrych wiadomości i dni złych wiadomości. Dziś jest dzień dobrych.
Wczoraj kociejstwa trafiły pod czułą opiekę CoolCaty i lecznicy. Rodzinka bez większych oporów, choć z pretensjami mamusi przez całą drogę, dała się przewieźć do Łodzi i została zadekowana w nowym domku. Mamusia dzielnie zajmowała się maluchami dając im się ssać na całego, jedynie zrobiła krótką przerwę na zjedzenie (oj, porządnie sobie podjadła

).
Wstępne badanie wskazuje, że 3 kocięta to chłopcy, natomiast jedno to prawdopodobnie dziewczynka, ale to orzeczenie jeszcze się może zmienić
A teraz najlepsze. Mam wstępne zamówienie na dwa kociaki

Kotki pojechałyby do Warszawy do dobrego domu, znającego się na rzeczy. Oczywiście po odchowaniu, na razie nie ma o tym mowy, ale też domek jeszcze nie jest gotowy i zadeklarował chęć wzięcia kociaków najwcześniej w czerwcu. Także po prostu super.
Na deser: dziś jeszcze w galerii pojawią się nowe zdjęcia rodzinki i każdego z kociaków z osobna. Będę meldował
Pozdrawiam