Fotki mama nadzieję, ze uda mi się jakieś jutro zrobić- zabieram go jutro do weta na przegląd kontrolny
A jaki jest Furio...
Dystyngowany kot, który nie przepuści żadnemu sznurkowi

Lubi sie bawić, galop za sznurkiem przez fotel górą- to jest to co lubi. Oprócz tego lubi głaski i ludzi, którzy te głaski rozdają. Pakuje sie na kolana (z powodu nieobciętych pazurów, bo wychodził, miałam piękne dziury w nogach po udeptywaniu

), pozwala się wziąć na ręce. Chociaż jak się go pogłaska to się od razu wywala na boczek i wyciąga łapki- chce się bawić.
Jest proludzki i ufa ludziom. Chciałabym mu znaleźć dom niewychodzący. Swoje już przeżył, a jest naprawdę fajnym kotem. Przylepa z charakterem
Furio dogaduje się z innymi zwierzętami. Mieszkał już z innym kotem, psem i świnią zwisłobrzuchą
Trzymajcie kciuki, może mi sie go uda na jakiś czas wziąć go do siebie, to będzie trochę więcej czasu na znalezienie dobrego domu 