Ucisz krzyk rozpaczy - koty ze schronu w Krzyczkach.POMOCY!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 25, 2008 2:41

Bannerek dla Krzyczek:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/l224][IMG]http://images26.fotosik.pl/165/369aee26578edee0.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 8:12

i hop do góry po ratunek...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 9:50

i jak się dzisiaj czują te uratowane biedactwa ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 9:55

Cykorka u mnie nie je.Od soboty nie załatwia sie.Jest bardzo smutna i przerażona.Zaraz jadę z nią do lecznicy
Czarny Kubuś w nocy rozrabiał. Tłukł sie w klatce,probował wydostać sie, a moje koty na niego syczały ,Apetyt ma dobry,ale na razie qpe ma bardzo brzydką

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 10:08

biedna Cykorka :( dobrze, że chociaż Kubuś troszkę lepiej się czuje
to czekamy na wiadomości po powrocie z lecznicy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 10:14

Cykorka zostanie z lecznicy na szitaliku.Nie mam gdzie ją umieścić u siebie.Dp Kubusia nie może dołączyć , bo jeszcze będziemy mieli kociaki :)
A po drugie nie poradzę z podawaniem jej antybiotyku
Napiszę potem , co powie wet o jej stanie

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 10:23

Trzymaj się Olga dzielnie. I wielkie uściski dla delfin.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 10:48 Czarnu Kubuś

Nad Kubusiem musiał ktoś znęncać sie.Nie ma połowy ucha.jest jakby nadpałone i w strupkach.A Kiciuś ma w oczach przerażenie i ból
Zaraz wstawie zdjęcia

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 11:51

chciałam wkleić, ale nie udało mi się :(

Andorkaaaaa! Heeeelp...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 11:55

Tutaj bannerek do drugiego wątku, trzymajcie się będziemy pomagać..

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/l26w][IMG]http://images31.fotosik.pl/156/06c414b5cb08bf47.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 11:57

Zdjęcia Kubusia:
Obrazek

Obrazek
Obrazek

andorka

 
Posty: 13623
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lut 25, 2008 11:59

chciałam wkleić, ale nie udało mi się Sad

Andorkaaaaa! Heeeelp...


pewnie podpis jest za długi, cztery bannerki sie nie chcą zmieścić musisz z jakiegoś zrezygnować żeby na jego miejsce wkleić Krzyczki...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 12:07

Słusznie Ruru prawisz z tą ilością bannerków za dużo upchać się nie da, a w ogóle to dziękujemy za wyprodukowanie
Obrazek

andorka

 
Posty: 13623
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lut 25, 2008 12:52

GreenEvil pisze:
dellfin612 pisze:A najgorsze jest patrzeć na nie, w ich oczy. Są tak strasznie smutne i przerażone!!! Boże, co one musiały przejść. :conf:
-


Ja mam u siebie na DT jednego kocura z K. zaczal dobrze jestc dopiero w drugim tygodniu. Teraz w trzecim juz przytyl prawie 2kg, i w koncu wychodzi z niego miziakowaty kot. Jak do mnie trafil nie byl w stanie ustac na tylnich nogach.




Wśród tymczasów mam 4 podrośnięte kociaki. Wszystkie miały kk, dwoje ich rodzeństwa nie przeżyło. Ale te, które są, odżyło dopiero po miesiącu pobytu u mnie. A przecież nie miało za sobą schroniska.

-

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 25, 2008 12:57

A teraz meldunek.

Wszystkie jedzą, ale mają super karmę i każdy kot by to zeżarł - niebo w pysiu.

Mikuś w ogóle się od wczoraj nie załatwił. Zachowuje się statycznie, za bardzo. Obserwuję.

Strzałka i Bury - biegunki.

Na pocieszenie - Strzałka nie chciała mi dziś zjeść ręki. :lol:

-

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości