RYSIA w nowym WSPANIAŁYM domku!!! Jeny jak się cieszę :) !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2008 0:01

Dziewczynka zaczyna łobuzować- znaczy normalnieje :lol:
Ostatnio wszyscy nazywają ją Miłką.... coś czuję że jak tak z zachowaniem dłużej będzie to zostanie ... Rysiulką :lol:
Dziś zaczynają się uogólnione nocne kocie harce :? ciekawe czy będzie trzeba małą w końcu do łazienki na noc zamykać :roll: ( Sonia juz ja prowokuje do zabaw ganianych i "ataków tylno- bocznych" :lol:
Mam nadzieję, ze kotki się dogadają ... na dłuższą metę... :wink:
Ostatnio edytowano Śro mar 26, 2008 11:42 przez nika73, łącznie edytowano 1 raz
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Wto sty 29, 2008 18:40

Zostawiłam dziś dziewczyny ( również psinę ) razem na parę ładnych godzin NIEROZDZIELONE po pokojach i wracałam - przyznaję- do domu z lekkim niepokojem- czy wszystkie żywe i całe..... 8O
W chodzę do mieszkania.... i co zastaję??
Sunia mnie pierwsza wita ( wiadomo ) Sońka- rezydentka miałczy do mnie z wysokiej szafy w przedpokoju ( na którą włazi się tylko po ubraniach wiszących na wieszaku- innej drogi brak :roll: ) a z kuchni.... widzę jak z górnej szafki, z kociej ( Soninej ) przenoski ( która robi za "budkę" ) wyłazi miałcząc i zeskakując na lodówkę i potem parapet... mała Miłka, która jednak powinna być chyba Rysią ( zważywszy na górnolotne upodobania )
No pięknie :lol: a Masza co była u nas 3 miesiące nawet na to nie wpadła, żeby tam wleźć.... a ta jest u nas "CAŁY TYDZIEŃ" 8O ( z czego do wieczornej soboty- izolowana w małym pokoiku.... więc w zasadzie ... 3 dni )
Fajnie się zaczyna :lol:
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Wto sty 29, 2008 22:22

W zasadzie to wszyscy chcemy Rysia- Miłka z nami została... tylko z Sonią stosunki - choć są poprawne- to napięcie narasta i nie do końca wiem w jakim kierunku ( z drugiej str. czego oczekiwać po 3 dniach kontaktu ...)
Panny mają sie do siebie tak, że ciężko ich razem aparatem złapać... ale są często "blisko" siebie...

Obrazek Obrazek

albo tak...

Obrazek Obrazek

znaczy "czają się " do siebie ... lub na siebie - zdarzają się "chwile bliskości" jednak dość oziębłe...

Obrazek

Początkowo kicia się garnęła do rezydentki czule... ale Sońka ją tak oprychiwała i oburkiwała przy próbach zbliżenia, że teraz :roll: no nie narzekam... nie jest źle i mam nadzieje, że będzie dobrze :wink:
a powiem Wam, ze one mają podobne dość charakterki- z kici już wyłazi
... KICIA :wink: W każdym tego słowa znaczeniu :kitty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

taka Niunia :wink:
Ostatnio edytowano Nie lut 03, 2008 11:14 przez nika73, łącznie edytowano 1 raz
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro sty 30, 2008 15:49

Dziewczyny poczyniają sobie ze sobą coraz śmielej i odważniej- jednak Sonia nadal w chwilach "kontaktu" burczy głosem spod ziemi - normalnie jak diabelski pomiot jakiś :twisted:
aż jestem na nią zła trochę, bo Rysiunia mała i drobna i delikatnie pokazuje, ze chce się bawić a ta... "stara lampucera" :evil: nieużyta ją solidnie odstrasza... również masą i łapoczynami....

Nie tracę nadziei, że się dogadają wkrótce - bez robienia sobie nawzajem "kuku"...

Ps. A mały słodziak daje całuski noskiem i z języczkiem ( czyli "po francusku" też :lol: ) Jest przecudowna :1luvu:
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro sty 30, 2008 21:49

Ryśka-Miłka ma swój wątek w KOTACH - razem z innymi moimi podopiecznymi :D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67504&start=45

Zaczyna mieć zołza mała problemy z jedzeniem- robi sie po prostu NIEJADKIEM :? nie wiem czy to może być związane z rozkruszonymi tabletkami ( pół tabletki- antybiotyk ) które podaję jej 2x dziennie w kulce z pasztetu?? Podjada kurczaczka ugotowanego- ale prawie nic to nie jest ( ma 4 m-ce ) okruszki po prostu.... suchego prawie nie rusza ( royal - junior :evil: ) No nie wiem co robić z tą "maszkarą- niejadkiem " :(
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro sty 30, 2008 21:56

Czy dobrze rozumiem,że mała nosi już plakietkę z napisem "rezydent"?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 30, 2008 22:16

Czy dobrze rozumiem,że mała nosi już plakietkę z napisem "rezydent"?

8O a toś mi Maybexx ćwieka zabiła- tym zapytaniem- przyznaję się bez bicia.... :oops:
Przeczytałam jeszcze raz cały wątek... i nawet nigdzie nie znalazłam informacji KOT DO ODDANIA ( poza pierwszym postem- ale niknie w całości)
:lol:
Chyba się sama ze sobą bawię w "kotka i myszkę" :oops:
Może rzeczywiście pora zakończyć ten wątek... i formalnie przenieść się na koty... z Rysią - jako drugą rezydentką ( tylko nie wiem co na to Sonia :wink: ) :roll:

Chyba muszę się z ta decyzją "przespać"...
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro sty 30, 2008 22:26

Przyjemnych snów :lol:
Kicia jest absolutnie rewelacyjnie piękna :love: :love: :love:
Broniłabym jej jak niepodległości :oops: :oops:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon lut 04, 2008 18:02

I postanowiłam bronić jak niepodległości :wink:
Zobaczymy CO DALEJ...
:lol:
Ostatnio edytowano Śro mar 26, 2008 11:47 przez nika73, łącznie edytowano 2 razy
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lut 07, 2008 2:56

Obrazek

alez ona piekna :love:

zapraszamy do buraskow :D :D (link w podpisie)

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw lut 07, 2008 8:55

Alez to cudo :D

Do schrupania!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 07, 2008 9:16

:D Czujemy się zaproszone i zaraz zaglądamy :lol:

( tak właśnie myślałam, że Rysia to spokojnie 2 koty w 1 - co najmniej 1 :D )
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lut 07, 2008 17:12

W pierwszej chwili jak zobaczyłam to zdjecie, to myslałam, że ona gra na pianinie :wink:

Obrazek
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 26, 2008 12:28

Z żalem uaktywniam wątek CUDOWNEJ RYŚKI :(
Rysiulka ma już ok. 6 m-cy jest drobna i zgrabna w budowie i ruchach. Zdrowa i dopieszczona jeszcze bardziej WYPIĘKNIAŁA :1luvu:
Jednak moi rezydenci jej nie lubią :? z trudem tolerują... a czasami :roll:
Zupełnie nie wiem DLACZEGO :cry:
Na początku myślałam, że to zazdrość ( tak nieraz na początku przy nowych znajdach bywało- ale tylko ze strony kotki- suczka akceptowała wszystkich bez wyjątku ) ale to jest coś innego...
Rysia jest słodka, kochana, przytulaśna ale również energiczna i zawzięta - w przywłaszczaniu sobie człowieka, jedzenia, zabawy... a nawet kuwety 8O
To taka URODZONA JEDYNACZKA, która czasami - i owszem- ma ochotę na towarzystwo innych zwierząt- ale na własnych warunkach :wink: nie interesuje jej "zgranie ze zwierzęcą rodziną" ... a potem jest zdziwiona i oburzona odrzuceniem i jawnymi przejawami niechęci ( i od kotki , i od suczki i od królika 8O ) i wkurzona coraz bardziej, próbuje nakłonić ich do zabawy w dość agresywny sposób ... co się kończy coraz częściej koniecznością interwencji :twisted:

W stosunku do nas- ludzi- jest kotem w typie "psa" - przybiega na każde zawołanie, aportuje zabawki :lol: jest czuła, całująca, ciumkajaca ubranie i włosy 8O sypiająca na kolanach i cały czas skora do zabawy- energiczna bardzo z bardzo silnym instynktem łownym ( byłaby idealnym kotem wychodzącym- w bezpiecznej okolicy i po sterylizacji- oczywiście )
Jestem naprawdę rozdarta wewnętrznie :( to taki KOT- MARZEŃ :cry:
Jednak mam małe mieszkanko- sporo zwierząt ( ze o rodzinie nie wspomnę ) co rusz jakieś "tymczasy"... i Rysiowy "sposób bycia" jest dla innych zwierzaków hmn... problematyczny dość :roll:
Na dniach zostanie zaszczepiona i jak tylko będzie można- wysterylizowana ( chyba, że szybciej znajdzie się dobry dom- bez zwierzyńca :? który się do tego zabiegu zobowiąże ... )
Postaram się w najbliższych dniach zrobić i wstawić aktualne zdjęcia Rysiulki - jest naprawdę PIĘKNĄ KOTKĄ :catmilk:
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro mar 26, 2008 14:23

Przerzcam Ci tutaj z wątku szylkretek.

nika73 pisze:
kalair pisze:Witaj Nika! Dawno Cię nie było :wink:
Czemu nie chcecie Rysi? Problemy jakieś? Może ktoś, ktoś.. :wink:


Ja to akurat Ryśkę baardzo chcę ( zupełnie egoistycznie :oops: bo to TAKA kicia... :king: ) ... tylko, że ona sie nie potrafi dogadywać z innymi zwierzakami :( Królik w nerwicy- aż się agresywny zrobił , Sońki nie można dotknąć, bo się rzuca na rękę "z odruchu" ( myśli, że to Ryśka ją znowu napada :( ) Psinka w depresji regularnej- jak Rysia na kolanach ( a prawie stale- jak nie gania to na kolanach ) , to pies sie boi pod nogami położyć ( a zawsze leżała :( ) bo ja zaraz Rycha z pazurami pogoni :( wiec kładzie się psisko ze 2 metry dalej z takim żalem w oczach :cry: ( Gaja jest u nas prawie 4 lata - znalazłam ją ślepą jeszcze - wyrzuconą :twisted: odratowałam, odkarmiłam ...
To jest nasz psi anioł :aniolek: ... nie wiem do końca o co chodzi- tyle kociąt, parę szczeniąt ( nawet króliki na DT ) się przez ostatnie lata przez nasz dom "przewinęło" ... Sonia zawsze trzymała dystans- to fakt - ale Gaja im "matkowała" wręcz - znajdowaliśmy domy- zaraz przychodziły następne... ( sami wiecie :? jak to jest )

Rycha chce mieć człowieka DLA SIEBIE :?
To taki ( naprawdę ) kot- Marzenie- wierny jak pies- ... pod warunkiem, że jest jedynym kotem ( przynajmniej )

Nie wiem co robić ... :cry:


To jest młoda kotka, więc poczekać aż przejdzie rujkę.
Zrobi się miła do wszystkich i to może spowodowac zmianę zachowania wszystkich do wszystkich.
Ja tak miałam z Milenką.

Zrobiła się miła w rujce i tak jej pozostało, agresja zmieniła się o 80%.
Co pozwola już z nią wytrzymać.
Przynajmniej sprawdź,czy to pomoże.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości