Czarny Antoś już w domu! :) Dziękuję wszystkim! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 16, 2007 20:32

A to luzak z niego :) Chyba owinął sobie wokół palca wszystkie dziewczyny - nieźle :lol:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Pon gru 17, 2007 11:59

EwKo pisze:... zanim mi gostek wszystkie ściery potopi :? Ściąga je, gdziekolwiek w kuchni wiszą (piec, szafka, oparcie krzesła), tapla w wodzie, kładzie się obok i pilnuje :twisted:


... widzę, że telepatycznie od cioci Mokki przejął większość DOBRYCH cech :lol:
Nasza wodno-lądowa Czarno-Futrzata Potwora uwielbia siedzieć w wannie, w poidełku topi myszki albo sobie nim "bulka" spuszczając wodę i chlapiąc nią po ścianach. :twisted:

Coś widzę, że was tam energia rozpiera, może jakieś biegi za ogonami ciotek-kotek? ;)

m0i

 
Posty: 132
Od: Sob paź 15, 2005 16:35
Lokalizacja: Śląsk, Pszów

Post » Pon gru 17, 2007 17:16

on nie topi, on je pierze :D:D

Antoś kot sprzątający:)


Tak powinniście go reklamować, to zaraz DS się znajdzie. PODRZUCAM!!!!

acid_harmony

 
Posty: 239
Od: Nie lut 04, 2007 16:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 17, 2007 22:46

acid_harmony pisze:on nie topi, on je pierze :D:D

Antoś kot sprzątający:)

Tak powinniście go reklamować, to zaraz DS się znajdzie. PODRZUCAM!!!!


Może Antoś-kot-pracz? :lol:

m0i

 
Posty: 132
Od: Sob paź 15, 2005 16:35
Lokalizacja: Śląsk, Pszów

Post » Wto gru 18, 2007 14:47

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

rybek

 
Posty: 69
Od: Sob paź 22, 2005 20:42
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 18, 2007 20:31

Zagubiony elf 8)

Obrazek

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto gru 18, 2007 20:33

m0i pisze:
EwKo pisze:... zanim mi gostek wszystkie ściery potopi :? Ściąga je, gdziekolwiek w kuchni wiszą (piec, szafka, oparcie krzesła), tapla w wodzie, kładzie się obok i pilnuje :twisted:


... widzę, że telepatycznie od cioci Mokki przejął większość DOBRYCH cech :lol:
Nasza wodno-lądowa Czarno-Futrzata Potwora uwielbia siedzieć w wannie, w poidełku topi myszki albo sobie nim "bulka" spuszczając wodę i chlapiąc nią po ścianach. :twisted:

Coś widzę, że was tam energia rozpiera, może jakieś biegi za ogonami ciotek-kotek? ;)


Tak właśnie pomyślałam, że te czarne bestyje coś w sobie mają :lol:

Ogony ciotek łapiemy, kiedy ciotki śpią :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto gru 18, 2007 21:59

EwKo wysłałam Ci PW może się uda

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Śro gru 19, 2007 0:05

Odpisałam, a jak! ;)

Domek, który adoptuje Antka, otrzyma kawał przesłodkiego małego, traktorkującego drania o delikatnych łapkach, wywalajacego bez oporów brzucho, kociego indywidualistę, który fantastycznie dogadał się z moimi sierściuchami 8O Małego technika, który rozpracowuje moją choinkę :twisted:
Mało tego, czarny jest najlepsiejszym kumplem największej mojej zołzy :twisted: I pojęcia nie mam, jak to zrobił, serio 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro gru 19, 2007 20:53

Czyżby coś się święciło? Trzymam kciukascy :D

Ja też o Antosiu pamiętam ale na razie nic... Bo przecież nie chodzi o jakikolwiek domek, ale dobry i rozsądny domek...
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro gru 19, 2007 21:22

Nic nie mówię, żeby nie zapeszać, ale chyba wszystko jest na dobrej drodze :D

Brać mi z domu to paskudne, małe, przekochane półdiablę weneckie, bo nie oddam! Niech zginę ja i pchły moje! :lol:
Że ja nie mogę nagrać tego, co Antos wyczynia z choinką! :strach: :mrgreen:

Wiecie, jak wygląda starcie Goliata z tym... no... z Antkiem? Pięć kilo burego żywca goniace jak szczeniak za małą czarną pchła, która w nosie ma, ze zadziera z wredną zołzą :lol: Małe staje na tylnych łapkach, rozcapierza przednie i dawaj! - bij! morduj burego!

Nie da sie ukryć, że bardzo dobrze wpływa na Tośkę :lol: To mnie najbardziej zaskoczyło :P

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro gru 19, 2007 21:30

Antoś Nieustraszony :D

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt gru 21, 2007 21:30

Powiem to tak:

COŚ łaziło po MOJEJ choince! :? Biorąc pod uwagę fakt, że raczej nie były to moje dziewoje (choinka stoi i jest w jednym kawałku :twisted: ), kto zostaje? No? 8) Moze jutro uda mi się pstryknąć juniorowi fotkę przy dziennym świetle 8)

A teraz przepraszamy, Antoś przyszedł się pomiziać :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt gru 21, 2007 22:30

EwKo pisze:I pojęcia nie mam, jak to zrobił, serio 8O


Niewykluczone ze tak jak Mamut.....


-kochaszmniemniesieniedaniekochacbedziemykumplamitakimifajnymino
powiedzzenedziemyniebadztakabedziemykumplamikumplowaniesiejest
fajnewdecheiwogolecoooooooooooooooo????


-Dobra, tylko sie kurde zamknij

- :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob gru 22, 2007 9:35

:lol: :lol: :lol:

Może kocurecki tak mają? ;)


Przyłapałam młodego na gorącym uczynku :twisted:
Sobotni poranek. Pytanie: Co się robi w sobotni poranek? Odpowiedź: Się śpi! :evil: Chyba że ma się w domu Antoniego, który niekoniecznie chce się wpisywać w zwyczaje swojego tymczasowego domu.

Najpierw obudził mnie szelest dobiegającyz okolic przychoinkowych . Nie wstając z łóżka, wymierzyłam i posłałam w tym kierunku jaśka , no wiecie... z misją stabilizacyjną :twisted: I co? Nico. Szelest nie ucichł. Wstałam więc i zabrałam się za lokalizowanie źródła dźwieku. Upierdliwego źródła :?

Pod choinką brak jakichkolwiek oznak życia 8O
Aha! Znalazłam - metr nad ziemią, wspinające się coraz wyżej, małe, czarne, traktorkujące stworzenie, co nie litości nie zna :? Kiedy zajęłam się wysupływaniem kotucha spośród choinkowych gałęzi, ozdóbek i światełek, łapki potwora przeistoczyły się w milion macek, z których każda zaopatrzona była w miliony przyssawek :twisted:


Poza tym, Antoś nie stosuje się do regulaminu obowiązującego w jego tymczasowym domu :evil: Naumiało się paskudztwo, ze sniadanie wjeżdża na stół ok. 7.30 i nie uznaje sobotnio-niedzielnych wyjątków :evil:
Kto to widział tak głośno traktorkować?! :evil: Rano! :evil:
Wrrr...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości