znajoma Boni szukała białego kociaka ,domek fantastyczny ,jeden kot i super demolka pies..marzył sie jej białasek...poprosze o namiary gdzie mozna konkretnie dowiedziec się czegos o kociaku...
oczywiście nie wiem czy to że jest głuchy bedzie problemem czy nie...dla mnie by nie było...
Anka,podniosę ślicznioszka. Przecież,jeśli kot domowy,niewychodzący,
to głuchota nie jest tragedią.
Kiciusiu,dużo głasków i buziaczków,
no i żeby ten właściwy domek szybko cię znalazł.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.
Głuchota to zadna wada.
Moje koty zazwyczaj są głuche, moje dziecko zreszta tez , gdy je o cos prosze.
Wiec głuchota (wybiorcza) u kotów (u dzieci takze) to rzecz prawie naturalna. A do jedzonka taki głuchotek i tak trafi po zapachu.
Śliczny biały kociaczek szuka domku
Nie zapomniały, nie zapomniały tylko zajęte były. Strasznie dużo czasu zajmuje budowanie takiego drewnianego domku dla kotów, a jeszcze nie jest skończony... Jeśli jeszcze nikt nie zakochał się w kociaku to ja się chyba na kotach nie znam. Przecież piękny jest! Milutki jest! Koci jest! Znowu jakiś korek się na trasie adopcyjnej zrobił czy co?