MALENKI 5 DNIOWYmamcia jest:) Fotki malenkiego i kotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 18, 2007 8:55

wczoraj wieczorem do kociaka pojechała koteczka karmiąca...mam nadzieje że się uda..... :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 9:05

To ja dodam jeszcze, ze wczoraj byłyśmy u weterynarza , który obejrzał kociaka i stwierdzil, że jest w dobrej formie i jest zdrowy.:)))))

Udało mu sie tez go wysikać 0_0 , i chyba mu to na zdrowie wyszło bo zaraz poszedł spac:>

Dorcia, trzymam kciuki:)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 9:21

UFFF :)

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Wto wrz 18, 2007 9:30

Mamka jest ale na razie tak sobie. Jest słodka i kochana ale bardziej interesuje się wszystkim wokół niż małym Kiciem.
Najważniejsze jest, że zaczął się załatwiać

mam nadzieję, że obudzi się instynkt mamusi i pomoże maleństwu

Madie dzięki za pomoc :-)

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Wto wrz 18, 2007 9:50

dostawiaj go w miare możliwości do niej..moze coś zaskoczy...wiesz jak maluch cycusia złapie to może ona poczuje się mamusią...
kciuki mocne za powodzenie..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2007 8:42

Hejka,

małego podstawiam cały czas i jest lepiej. Co prawda nie wiem jak to się odbywa w "normalnym" układzie, czy mamka sama czasami przygarnia do cyca kicie czy nie.
No więc u nas Mamcia sama go nie przygarnia, ale jak się ją pomizia i podstawi małego to jest oki. Ciągnie cyca a ona wtedy mruczy i wyciąga się. Fajnie, że jak wychodzę z pokoju to oni nadal zostają przytuleni.

Mam nadzieję, że będzie oki?

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Pt wrz 21, 2007 9:21

Nareszcie :evil: :wink:
Dorotka ja bałam się zajrzeć... :oops: a tu w sumie jest w miare dobrze...ale wylizuje tez maluszka? czy ty musisz działać?
urósl..no pisz tu szybko.....
mamki najczęściej same adaptuja malucha ale może u ciebie trzeba inaczej 8) może na miłośc koteczke trzeba brac...a może jeszcze dzien dwa i się rozkręci...bo tak to ciągle musisz pilnować./.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 22, 2007 22:27

Hejka

teraz mam w domku 4 szczęścia. Dwa moje, maluszka i mamcię.
Sytuacja jest bardzo dobra. Mamka karmi maleństwo, przytula, wylizuje i śpi z nim.
Jest bardzo, bardzo kochana.
Tak uwielbia pieszczoty, że jak wracam z pracy i wchodzę do ich pokoju to zanim przywitam się z maluszkiem muszę wytulić mamkę.
Nie wiem co bym zrobiła gdyby nie to forum i pomoc.

Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli: Dorci 44, Madie i Pani Ani oraz tym wszystkim, którzy trzymali kciuki.

Chętnie pokazałabym zdjęcia, ale cóż ... próbowałam je zamieścić i nic nie wiem czemu ale nie udało się

pozdrawiam

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Nie wrz 23, 2007 7:57

ciesze sie baaaardzo.. :D
taka mamka to skarb.....jak ja kocham miziaste koty...u mnie pewnie by juz została...ale ja mam ....juz zaciasno... :cry:

wyslij mi zdjęcia na dorota40_6@o2.pl..może ja wstawie
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2007 18:06

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Nie wrz 23, 2007 18:08

znowu się nie udało dorcia44 wysyłam do Ciebie

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Pon wrz 24, 2007 10:25

dostałam zdjecia,,jaki on malutki :D jaki slodki ..ale koteczka no ..ja juz jestem pod jej urokiem ,poprostu niespotykane cudo :D :D :D Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2007 10:26

za duże a ja nie umiem zmniejszać... :crying:


może teraz się uda..Obrazek
Obrazek

a taki jestem malusiObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2007 14:15

Teraz czekamy tylko jak otworzy oczki 8O

Dodka07

 
Posty: 31
Od: Nie wrz 16, 2007 21:23
Lokalizacja: Ząbki k/Warszawy

Post » Pon wrz 24, 2007 14:21

ile to juz dni?

zobacz taki okruch a tak walczyłaś o malusia...żyje dzieki tobie.. :D
czekam oczywiście na nastepne zdjecia..juz bez płaczu sobie poradze.. :wink:


a ja nie moge nazachwycać się koteczkom...mniodzio.. 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 508 gości