


lezie do rezydentów..pcha się do nich na siłe..jak dostaje w pynio ..natychmiast gotowy jest do nastepnego podboju...do skutku a może jednak którys go pokocha

nie ma że się schowa bo lomot..o co to to nie ...dzielny kotuch

A lalunia ..jakby mogła to bedzie tylko jadła i sie bawiła,mały przerywnik pomiziać sie..ale co za uroda..

następna wizyta zaowocuje w fotki
