» Pt sie 24, 2007 11:33
Jak one to robią?
Każdy z nas na forach zwierzaczkowych ma serce dla zwierząt- i nikt z nas nie oślepł na to, co wokół niego. Nie jestem tu wyjątkiem.
Ale jedno jest pewne- że wśród zwierząt jest jakaś poczta- i one przekazują sobie wiadomości "do kogo przychodzić po żarcie, do kogo do lekarza, a do kogo po dom:)". Zachwyca mnie- skąd one to wiedzą i jak to robią?!!!!
Siwuszka jakiś czas temu przyprowadziła mi pod drzwi swojego ciężko chorego synka. Kot miał 3 tygodnie gdy w skrajnym stadium kociego kataru znalazł się u ludzi. Ona sama wtedy nie chciała zaprzyjaźniać się z ludźmi- kotka nam oddała- a sama poszła do piwniczki i na podwórko. Szanowałam jej decyzję- karmiłam i obserwowałam z dystansu jak się ma. Od jakichś 6 tygodni gwałtownie skróciła dystans do człowieka- zaczęła się przytulać, ćwierkać do nas , a wczoraj po prostu wlazła mi na kolana- dlatego mogłam dostrzec niepokojący wyciek z dróg rodnych kotki. Pojechałyśmy do cierpliwego weta, który nie stchórzył przed lękiem tej biedaczki i zrobił co należało. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby kotka wróciła ślicznie do zdrowia- no i żeby chciała utrzymać swoją bliską z człowiekiem relację.
Od niej teraz zależy cała reszta- bo jest tak cudna- że jeśli tylko będzie w dalszym ciągu chciała być blisko z człowiekiem- na pewno otrzyma taką szansę.
Monika