huuuuuuuuuuuura
mam podowód i do smutku i do radości!!!!!!!!!!!!
niestety trzeci kociaczek nie da sie zlapac
ja nie moge chodzic teraz co dzien na dzialke-bo te zmiany w pracy mam
nikt inny nie pojdzie za mnie łapac koteczka
a kocica pojawila sie z nim, tylko na duża odleglosc i szybko uciekla
niestety
widac juz go wyprowadzila gdzies dalej na dzialki
bo nikt wiecej ich oboje nie widzial
ludzie u mnie na dzaialce sa wredni
wiec nie mam szans chodzic po cudzych dzialkach i szukac kotka
juz raz probowalam
pozostaje nadzieja
ze zostal sam,wiec tylko jego matka bedzie karmic
nim sie opiekowac,
ostanio jak go widzialam byl dosc gruby,żwawy i wygladal zdrowo
najzdrowiej z calej trojki
wiecej ich prawdopodobnie nie urodzila,tylko ta trojke
za to powod do smutku-radości też kolejny
wzielam koteczki oba do domu
dzis, po prostu wzielam bez pytania
i...
MAM AWANTURE STRASZNA

ZA TO OD OJCA W DOMU
text byl taki
koty maja w ciagu 24 godz. zniknac
bo jak nie to po prostu wezmie pudelko i je wyniesie na podworko
znajac mego ojca
wiem ze JEST W STANIE TAK ZROBIC
nawet moja kochana mama przed tym nie uchroni kotow
ona mu teraz tlumaczy ze one pojda do domkow
tylko musze je podleczyc i domki znalezc
a ja rycze-bo naprade sie boje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ze on to zrobi!!!!!!!!!!!!!!!
jutro caly dzien jestem w pracy, koty zostana do 16 tylko znim!!
jessu jesli je wyrzuci
to lepiej byloby je
od razu uspic,
zeby nie cierpialy,az je na podworku psy rozszarpia
boze ja nie przezyje jutro jak wroce do domu o 22 i ich nie bedzie
co ja ma robic????????
żadne argumenty nie trafiaja
ze one pojda do kogos na tymczas
moj ojciec mysli ze tak od razu sie znajduje domki
on juz raz chcial mi wywalic bezdomna kotke
w zimie tej wielkiej na -25 st. mrozie
tylko dzieki kolezance z forum
ją uratowalam
i znalazla domek
CO JA MAM ZROBIC????????????
musze isc do pracy jutro
bo inaczej mnie zwolnia,a nie ma stalej umowy
wiec musze trzymac ta robote
boże módlcie sie zeby te kotki przezyly i nie wyrzucil ich
BŁAGAM WAS !!!!!!!!!!!!!!!!!!
nawet nie moge ojca poprosci zeby wysluchal kogos przez telefon- kiedys tak chciala kolezanak z forum, mu wytlumaczyc
zeby kotkek w zimie zostal
uslyszalam od niego wtedy-
on nie bedzie gadal z obcymi o kotach itd
módlcie sie
zeby ojciec zrozumial, ze one potrzebuja pomocy!!!!!!!!!