Antenka jest cudowna, taka spragniona czułości... Koty sa raczej oszczędne w okzywaniu uczuc obcym a ona tak sie ucieszyła jak przyszłyśmy do niej, tak sie łasiła, miziała... Może znajdzie sie domek, który weźmie ja i pokocha...
Tylko że z mojej strony byloby to okrytnie samolubne pierwsze to zagęszczenie w domu 6 kotów ,4 psy ,królik , 3 tymczasy....a tak kociatko ma szanse na w miare normalny dom.. Kropcia moja przyjechała z Kędzierzyna Kozlego
znajdą napewno cudowne domki ....
a ja sobie tylko powzdycham i pokibicuje
Tak jak obiecałam dzis zrobiłam nowe fotki.
Antenka jest cudowna, taka czuła i tak doskonale się opiekuje dziećmi.
Kociątka juz uczą sie chodzic, jeszcze im to troche nieporadnie wychodzi, to sama słodycz.
Bogusia mówi, że przesiaduje z nimi całe dnie.
No to nacieszcie oczy