srebrne szarynki i puchata mamka PERS - KIELCE

[Od-Nowa]

śmielej proszę kciuków nigdy nie za wiele

[Olala]

ale piękna ta mama persiczka kociaki zresztą też a gdzie one obecnie przebywają? jaka to miejscowość cudne. Zawsze mażył mi sie persik ostatnio był w schronisku w mielcu piękny kocurek perski miałam wczoraj po niego pojechac ale jak zadzwoniłam czy kotek jest jeszcze okazało sie że go już niema ktoś go wzioł tak więc szukam dalej. Czy kicia ma już domek?

[Od-Nowa]

kotka ma 2 lata. ona wraz z przybranymi maluchami przebywa w Kielcach.
szuka domu stałego na zawsze

[andzia69]

Słuchajcie - na zdjęciu jest persica, ktora ma 12 lat! i ona jest mamką tych maluszków. Co do 2 letniej - wyglada identycznie jak ta - dla zainteresowanych podaję nr tel do jej opiekunki:Patrycja 513 713 253

[Olala]

kicia przebywa w kielcach? to niedobrze zadaleko mam złe skojarzenia z kielcami kiedyś chciałam wziąść z kielc kota pojechałam na miejsce okazało sie ze pani która chciała go dać na miejscu zarzyczyła soibie 300 zł za niego a we wcześniejszych rozmowach słowa niewspomniała szukała kogos kto by zaadoptował jej kotke

[Od-Nowa]

proszę się nie zniechęcać!! w przypadku tych kociaków na pewno nie będzie takiej sytuacji!! zwierzęta są ratowane przez osoby związane z Kieleckim TOZ-em oraz wolontariusze mocno związani z tymi działaczami.
najważniejszy jest wiec dla nich dobry dom!!!

[andzia69]

Olala = zadzwon, wypytaj o wszystko - tak najprościej - ja tylko zdjęcia wstawiam! gdy już będzie decyzja saga studiuje w Lublinie więc mogłaby do Lublina kicię podrzucić - więc....

[Od-Nowa]

ale kociaków tu duzo więc zapraszamy domkodawców

[Od-Nowa]

hopsa do góry po domki!!

[iza26]

jest domek tylko problem z transportem

[Od-Nowa]

trasa Kielce-Zgorzelec to 460 km około. to bardzo długa trasa.
ale czasami na dłuższych znajduje się transport. napisałam do flea ,żeby skontaktował się z opiekunką persicy

[iza26]

super jeden juz by mial domek staly

[iza26]

hop po domek

[aamms]

trasa Kielce-Zgorzelec to 460 km około. to bardzo długa trasa.
ale czasami na dłuższych znajduje się transport. napisałam do flea ,żeby skontaktował się z opiekunką persicy

A ja już kiedyś pisałam Flea, że na początek to trzeba zdać egzamin na domek.. i podpisać umowę..
Może jest ktoś ze Zgorzelca, kto spotkałby się z Flea i zobaczył domek na żywo?
Bo jednak transport kota przez pół Polski "w ciemno" to trochę ryzykowne..

Flea, nie mam niec przeciwko Tobie, zresztą wyjasniałam Ci na gg..
Mam nadzieje, że się nie pogniewałeś za powyższy tekst?

jesteś zdecydowany na tę kicię? Egzamin zdany?

Jeśli tak to szukamy kogoś ze Zgorzelca (z miau albo z dogomanii) i jeśli wszystko będzie w porządku, to możemy zacząć szukać transportu..

To co, jaka decyzja?

[Od-Nowa]

oczywiście, domek musi być sprawdzony i zatwierdzony, podpisana umowa adopcyjna.czy Flea kontaktował się już z opiekunką kotów??