malenkie kocięta wyrzucone na śmietnik!

[Lilithian]

kolejne wiesci z życia małej trójki:
Ada:
dziewczyna okazałabyć się kicią bardzo pojętną. od razu wiedziala do czego służy kuwetka (aczkolwiek czasem jeszcze w niej siedzi)
je suche chrupki babycat, pije wodę i mleko. i ktoś kto ją adoptuje będzie miał cudownego przytulaśnego kota. Jest ciekawa świata ale najlepiej jej sie ten świat obserwuje z czyichś kolan.
PS: klatka już niepotrzebna, zdobyłam dużą klatke na królika

Antares i Monet:
obaj panowie jedzą coraz więcej i robią się ciekawscy. Jeszcze kiepsko im idzie chodzenie ale namiętnie ćwiczą buszując po transporterku:)

proszę wszystkich obecnych o rozgłaszanie naszych kociaków wśród rodziny i znajomych bo domki pilnie potrzebne. wszystkie kociaki będą nauczone czystości i zaszczepione i odrobaczone.

[LaGrange]

Oczywiście Ada jest od Ady Lovelace, Antares od gwiazdy a Monet to moneta rodzaju męskiego

W ramach dodatkowego ficzera Antares i Monet zostali bohaterami filmu amatorszyskiego: prosimy nie regulować odbiorników . I tak na wszelki wypadek: to jest test aparatu a nie film :>

[tantawi]

O jesiu, ale traktorzysta!
Śliczne ściurki:)

Za domek kciuki!!!

[Lilithian]

ale tu cicho

[kasia20]

jakie one rozkoszne!!! cudeńka poprostu ........ niech sie dobrze chowają trzymam kciuki za maluchy i za ciebie

[dorcia44]

ale czytam z przyjemnością i czekam aż się odezwiesz,a filmik ...niesamowity ,cudne te szkraby

[Lilithian]

przepraszam za brak nowych zdięć i wieści ale próbuje studia ogarnąć :/
cała trójka chowa się świetnie. kocurki podwoiły swoje rozmiary odkąd je przyniosłam do domu. pojemność: 15-20ml mleka (!!!)
Ada po odrobaczeniu odżyła, właśnie demoluje swoją klateczke. Uwielbia kopać w kuwetce i wylegiwać sie na poduszce. nie daje też spokoju pluszowemu misiowi
nowe zdięcia i filmy wkrótce.

[dorcia44]

pięknie rozwijają się twoje dzieci
robaki u malentasów to koszmar ,niedawno odczułam to na własnej skórze tz. zaatakowały mojego tymczasika ,ledwo udalo się uratować... jeszcze boli to wspomnienie

[Lilithian]

niestety Antaresa dopadło jakieś paskudztwo...
ma biegunki, gazy, nie chce jeść
dostaje płyny z wit. i aminokwasami pod skóre, smecte, środki rozkurczowe. dziś wejdziemy jeszcze na antybiotyk

martwie sie o niego bo pozostała dwójka rozwija sie świetnie a on zawsze był najmniejszy i najsłabszy.

[dorcia44]

biedniusi malutki ...kciuki oby było lepiej


moje też zachorowały ,raptem nie moga chodzic ,kula przednie łapki ,a i jeść za bardzo nie chcą i temperatura wysoka ,szukam pomocy ..a nikt nie wie co to

[Lilithian]

byłaś u weta? miały jakieś badania?
u kotów pozycja 'na sfinksa' - z podkulonymi łapkami często jest objawem bólowym

[dorcia44]

byłam ,znam koty że tak powiem od podszewki ale takiego czegos nie mialam...łapki odmawiaja posłuszenstwa.definitywnie bolace...problemy z chodzeniem...i ta goraczka i niechęc do jedzenia ..no ale to wiadomo przy goraczce...
u weta jasne że bylam ,w trybie przespieszonym ,wetka Ewa ,mloda ,ale dobra ,konsultowała z doświadczonymi i szukaja dalej ..bezsilnośc jest koszmarna ..


a jak twój maluszek?
dawno zdjęc nie wstawiałaś...

[Lilithian]

moje maluszki mają się dobrze. Antares zdrowieje, wciąga suche chrupki
za to ja nie mam czasu nawet tu zaglądać (nawet spać ani jeść) - sesja. Pozatym jeśli znacie kogoś kto chciałby wynając 2-3 pokojowe mieszkanie miłej parze z mnóstwem zwierząt na ursynowie to dajcie znać...

[Lilithian]

no i było chyba za dobrze
Ada jest (póki co) zdrowa i rozrabia... a kociurki sie rozchorowały. Lekarze mówią: koci katar.
całe szczęście szybko zauważony i leczony (antybiotyki, immunostymulatory)
może jakoś sie wyciągną...
po prostu pech. do tego jedna z naszych 'dużych' kocic też chora, leży w szpitalu na sggw. teraz dopiero widze ile kosztuje leczenie zwierzaków :/
nieszczęścia chodzą stadami

[Lilithian]

a i jeśli zaglądnie tutaj ktoś kto zna sie na wystawianiu bazarków to proszę o priva... mam kilka rzeczy które mogłabym wystawić ale nie bardzo wiem jak