śliczny Naiki jedzie do Wrocławia :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2007 13:33

oj to mocno trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Naikiego i... hop na pierwszą stronę!
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1763
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 09, 2007 20:12

jak się ma malutki?

od jakiegoś czasu obserwuję temat kociaka i z każdą chwilą upewniam się coraz bardziej w przekonaniu, że łotr pikny, cudny jest panocku :)

:oops:
gg 4874246

maua

 
Posty: 155
Od: Śro sty 31, 2007 9:45

Post » Nie maja 13, 2007 1:46 piękny Naiki nadal szuka stałego domku

Naiki w sobotę znowu był u lekarza na zastrzyku.Wczoraj tylko antybiotyk, bez lekarstwa przeciwzapalnego. Ponieważ lecznica w niedzielę jest zamknięta, Naiki dostanie dzisiaj lekarstwo w tabletkach. Antybiotyk w dwóch ratach i lekarstwo przeciwzapalne. W poniedziałek znowu na badanie i kolejne zastrzyki. Ostatecznie leczenie powinnien zakończyć we środę. Po upływie dwóch tygodni będzie mógł zostać wreszcie zaszczepiony. Mieszkam z nim i obserwuję go codziennie w trakcie choroby. Widać dzisiaj, że kocurek jest zdecydowanie bardziej ożywiony i ma lepszy apetyt. 3-4 doby leczenia może już prowadzą do poprawy jego stanu. Koci samiec rezydent Franulek podczas choroby Naikiego zachowuje się bardzo rycersko. Nie zaczepia chorego, nie atakuje, nie jest wobec niego natretny. Natomiast bardzo często wylizuje mu pyszczek i uszka. A w dniu, w którym o mało nie doszło do zaginięcia Naikiego obok lecznicy, podczas pożegnania przed opuszczeniem mieszkania Franulek nie chciał opuścić koszyka, w którym zamkniety Naiki szykował się do drogi. O dalszych losach Naikiego w tym dniu napiszę jeszcze dzisiaj. Proszę o dom dla pięknego, mądrego i ufnego kocurka, Agnieszko przemyśl raz jeszcze swoją decyzję. Na przełomie maja i czerwca mogę przywieżć Naikiego do Was pociągiem.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 17, 2007 22:38 Gdańsk-śliczny Naiki czeka na dom

Byliśmy dzisiaj z Naikim u lekarza. Kocurek został osłuchany przez p. Magdę. I jest już całkiem zdrowy. W godzinach popołudniowych podałem mu ostatnią porcję antybiotyku w tabletce. Widać również polepszenie w zachowaniu koteczka. Rezydent Franek musi znowu liczyć się z obecnością Naiki. Znowu trwają walki pomiędzy samcami. Godzinę temu Naiki stanął w drzwiach i troszke miauczał. Kiedy uchyliłem drzwi-wybiegł na klatkę schodową, lecz nie zdecydował się na zejście z drugiego piętra w dół. Nie miałem więc żadnych trudności z namówieniem go do powrotu do mieszkania. Kocurek jest bardzo samodzielny i zdecydowany. Czasami ma ochotę wyjść z mieszkania i pobiegać po dworzu, a wówczas grzecznie domaga się spełnienia potrzeby. Oczywiście jest niewychodzącym kocurkiem. I chyba ciężko mu pogodzić się z jego aktualnym położeniem. Może znajdzie dom z zamknietym ogródkiem, w którym będzie biegał wedle własnego upodobania. Tymczasem jest pewna Pani z Gdańska, która zastanawia się nad przygarnięciem kocurka na stałe. Mieszka w bloku. Ma dwoje chłopców bliźniaków w wieku 7 lat. Nie posiada natomiast doświadczeń z koteczkami. Według jej słów dzwoni do mnie jutro. Rozmawiałem z nią jakiś czas temu przez telefon, chcąc przedstawić jej zadania czekające na właściciela kotka oraz warunki adopcji. Tymczasem Naiki ciągle szuka swojego człowieka i ciepłego domku na zawsze.
Niestety kocurek z powodu choroby nie może być teraz szczepiony. Jeżeli okaże się zdrowy zostanie zaszczepiony w dniu 31 maja. Oczywiście może już przez nowego właściciela.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 21, 2007 13:35

Naiki jazda na pierwszą stronę! Czy to możliwe by nikt nie chciał pokochać tak pięknego kota 8O 8O
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1763
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 21, 2007 21:16

Dziękuję Agnieszko za podniesienie wątku z Naikim. Osoba zainteresowana adopcją kocurka pomimo obietnicy do dzisiaj do mnie nie telefonowała. Niestety nie ma też kolejnych chętnych. Pomimo następnej serii ogłoszeń zamieszczonych w miniony piątek w kilku portalach. Liczę jeszcze na odzew z ogłoszenia chociażby na stronie www.anonse.pl. W tym przypadku trzeba czekać na emisję ogłoszenia w wersji papierowej. Natomiast na stronie internetowej "Anonsów", ogłoszenie ukaże się następnego dnia po wydrukowaniu w gazecie.
Naiki ma wielki apetyt. Pomimo choroby, która na szczęście należy do przeszłości bardzo urósł. Zauważyłem też, że bardzo dba o siebie i jego futerko staje się coraz bielsze w tych partiach, gdzie jest pozbawiony koloru. Myślę zatem, że bez przeszkód Naiki zostanie zaszczepiony w dniu 31 maja 2007r. O ile do tego czasu nie znajdzie oczywiście domku z człowiekiem z sercem bijącym także dla niego. Na razie Naiki stacza coraz bardziej otwarte pojedynki z kocurkiem-rezydentem Frankiem. Chociaż zwykle przegrywa, to łatwo pola nie oddaje. Naiki pamięta też o naszych codziennych wspólnych wyjściach do weterynarza. Ostatnio każdej nocy bardzo póżno, już prawie o świcie próbuje wejść do zamkniętego kontenerka, głośno przy tym pomiaukując. Widać, że lubi spacery. Najchętniej więc zamieszkałby w domku z zabezpieczonym ogródkiem. Chociaż, jak na dobrze ułożonego kawalera przystało, przystosuje się do każdych normalnych warunków domowych. Może mieszkać z dziećmi lub drugim kocurkiem, a chyba też z innym zwierzaczkiem.
Naiki piękny, oswojony, zdrowy i kuwetkowy kocurek ciągle szuka swojego człowieka na resztę, oby długiego, życia.
Podbijaj ogłoszenie kiedy tylko możesz, Agnieszko.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 21, 2007 22:39

Zapomniałem napisać, że Naiki ma dwa imiona: pierwsze wiadomo, drugie Buskeroz.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 22, 2007 7:48

Trzymam kciuki za domek :ok:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 22, 2007 15:38

Naiki na 1 strone :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 23, 2007 19:55

Ależ ten Naiki śliczny!!! Wygląda jak mój Kitek :D
Mocno trzymam kciuki za dobry domek dla kici :ok:

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 23, 2007 22:41

Naiki hop
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 23, 2007 23:02

jak to? dlaczemu on jeszcze szuka domu? hooop malutki, do góry ale to już :) za domek....
gg 4874246

maua

 
Posty: 155
Od: Śro sty 31, 2007 9:45

Post » Czw maja 24, 2007 1:08

Rzeczywiście jest mi już trochę smutno, że nie ma osoby choćby potencjalnie zainteresowanej stałym miejscem dla Naikiego. :cry: Kocurek jest ładny na pierwszy rzut oka, bardzo dobrze ułożony, zdrowy i przecież jeszcze młodziutki. Wkrótce będzie zaszczepiony.
A od kilku dni codziennie tuż po północy zaczyna cicho pomiaukiwać i zbliżać się do drzwi wejsciowych do mieszkania. Ma widać ochotę wyjść na spacer. Skojarzył tę porę doby z moim codziennym wyjściem ze śmieciami i z karmą dla dziczka, regularnie pojawiającego się na osiedlowym śmietniku. Zmęczony nieskutecznością swoich próśb położył się na dywanie i pięknie śpi.
Dziękuję wszystkim za wyrazy sympatii i chęć pomocy w znalezieniu domku Naikiemu.
W dniu 08 czerwca do Krakowa, a potem do Warszawy lub w dniu 10 czerwca do Warszawy mam w planach wyjazd. Powrót z Warszawy do Gdańska w dniu 13 czerwca. Zwracam się z prośbą do uczciwego forumowicza z Gdańska o pomoc, polegającą na opiece nad moimi koteczkami pod nieobecność. Przed poprzednim wyjazdem zwracałem się do kilku osób z mojego otoczenia, lecz nie znalazłem zrozumienia i pomocy. Mieszkam obecnie w Gdańsku-Orunii w wynajętym mieszkaniu z lat sześciesiątych XX wieku, niezbyt pasującym do obecnych realiów. Wraz ze mną, oprócz szukającego domu Naikusia mieszkają koteczka Fotka i kocurek Franek. I dla nich własnie jest potrzebna opieka. One nie będą bardzo wymagające w czasie mojej nieobecności. Trzeba im tylko dosypywać pokarmu, sprzątać kuwetę oraz trochę pogłaskać i podrapać za uszkami, czule z nimi rozmawiając. Nawet co drugi dzień. Osobie, która nam pomoże w ten sposób, chętnie zrewanżuję się tym samym w opiece nad jej pupilami podczas nieobecności w miejscu Waszego zamieszkania.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 24, 2007 22:59

Bardzo proszę o choćby wskazówki pomocne w dotarciu do człowieka, mogącego podjąć się opieki nad trójką moich koteczków, podczas mojego pobytu poza miejscem zamieszkania w początkach czerwca. Z powodów dla wszystkich chyba zrozumiałych, nie chcę przenosić ich do kociego hotelu. Dziękuję.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 25, 2007 0:00

Niema powodu do smutku. Naiki śliczny jest i na pewna domek znajdzie, chodź czasami trzeba poczekać.

Jeśli chodzi o znalezienie kogoś do opieki nad kotami, to może załóż osobny wątek na Kotach. Konkretnie z prośbą o opiekę z powodu wyjazdu.Tam więcej osób zagląda. Może znajdzie się ktoś z okolicy.

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości