Willow vel Świstak z Olsztyna:)już w nowym domku:)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 16, 2007 10:37

Wczoraj byłyśmy na kontroli :)
Wetka orzekła, że kota jest charakterna panna, kiedy podczas robienia zastrzyku fukała, miauczała,wyrywając się z mojego uścisku. Dostałam grubaśne rękawice, które sięgały mi prawie pod pachy :wink: i w tej zbroi złapałam kotę, żeby wetka wreszcie zrobiła zastrzyk :roll:
Willow po wszystkim, siedząc zadowolona w koszyku oddała się toalecie pozastrzykowej - przecież trzeba było wymyć dokładnie miejsce ukucia :D
Na razie dalej leczymy kotkę. Dostaje antybiotyk, kropelki do oczu, a na lżejszy oddech - inhalacje. Poprawa jest widooczna w spojrzeniu Willow- oczka wyglądają o niebo lepiej, niech tylko minie faflunienie koty i szukam intensywnie dobrego domku dla mojej panienki :D

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pon lut 19, 2007 11:10

Ech :?
Willow vel Świstak ma się dobrze. Nie charczy, oczka się poprawiły, kota
dochodzi do siebie. Tylko robale trochę męczą
Najgorsze, że Peper podłapał wirucha. Kicha, oczka łzawią i niefortunnie rozwalił sobie nosek. Jak? nie pytajcie mnie. Najprawdopodobniej zadrapał się. Jest mi źle, bo z powodu koteczki Pepciu jest teraz chory.
Dziś wet. Kontrola Willow no i Pepciu do pokazania.
Ale żeby nie smucić wrzucam zdjęcia Pięknoty - Świstaka :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Popatrzcie na wzorki na jejprzednich łapkach i te poduszeczki czarne do wycałowania :)

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pon lut 19, 2007 11:33

chciałam dodać, że choć nie przepadam za kotami to Świstak jest miłością mojego życia :lol: Zapewniam, że ktokolwiek zechce tą Piękną Kicie nie pożałuje. W życiu nie wdziałam tak ciepłego, łagodnego kociaka. Wymiękam przy Niej i gdybyśmy nie musiały wyjechać to Koty nigdy bym nie oddała.
Oki, Oki, Oki....

bajson

 
Posty: 4
Od: Pt paź 20, 2006 10:30
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 20, 2007 10:57

A to są zdjęcia pt: Co Świstaki lubią robić najbardziej :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lut 20, 2007 15:12 przez Tulula, łącznie edytowano 1 raz

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Wto lut 20, 2007 11:00

Tulula, trafił Ci się kot z tych, jakie uwielbiam, czyli biała łapka i czarne poduszki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 20, 2007 11:06

Wczoraj byłyśmy na kontroli u weta:)Jest dobrze :D :D Koteczka przestała świstać, nie charczy, oczka tylko nadal łzawią, mamy kropelki i męczymy kotę nadal:) Świstaczkowa została wczoraj powtórnie odrobaczona.
A dziś od rana Świstaczkowa zaczęła dziwnie się tarzać, pomiaukiwać, :roll: czyżby rujka miała nas nawiedzić. Ech. A na razie nie można dać koty na sterylkę, bo do końca tygodnia zwierzak dostaje antybiotyk.
Powoli zaczynam rozpuszczać wici, że kota szuka kochającego domku :)
Hopsaj na górę koteczko.

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Wto lut 20, 2007 11:08

Puss łapki koty są obłędne i całe do wycałowania :D

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Wto lut 20, 2007 15:11

To dla zachęty wstawiam jeszcze kilka zdjęć.Kotka szuka domku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro lut 21, 2007 10:07

:roll: dzisiejsza noc nie należała do spokojnych. Kota mraukała, a w zasadzie gruchała, ocierała się o łóżko, tarzała, robiła wszystko to, co porządne kotki robią w pierwszym dniu rujki. A ja jestem mega niewyspana i najchętniej to bym zakneblowała tego niesfornego świstaczka :roll: Pepcio jest biedny,ale chyba najbardziej zdziwiony. Kota gania go po mieszkaniu i prezentuje swoje wdzięki, rozkłada się przed nim i zachęca do wiadomo czego. Pepciu zbywa zrozpaczoną kotę po 5 minutach umizgów i idzie spać na kaloryfer :) Wczoraj byłam z nim na zastrzyku, bez antybiotyków nie obejdzie się, niestety Pepcio załapał wirucha od małej :?

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro lut 21, 2007 16:23

Nikt do nas nie zagląda.Czy naprawdę nikogo nie obchodzi los Świstakowej?

Odezwał się pierwszy chętny domek.Ma być wychodzący,tylko oporny na sterylkę. Napisałam długaśnego maila dlaczego TRZEBA sterylizować.
A teraz cierpliwie poczekam na odpowiedź.Zobaczymy :roll:

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Czw lut 22, 2007 9:15

Willow jest OBŁĘDNA :1luvu:
Tulula, myślę, że będzie więcej chętnych domków :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 22, 2007 9:20

Domek jest wytrwały. Pani odpisała, że wysterylizuje kociczkę. Że jej zależy na kici. Może jestem przewrażliwiona, ale czy ufać tej Pani? A jeśli mówi, że wysterylizuje a w rzeczywistości tego nie zrobi :roll: wiem, trzeba ufać ludziom ,ale nie mam do końca przekonania....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Czw lut 22, 2007 9:45

hmmmm, zaczekaj jeszcze dzień albo dwa.
ogłoszenie wisi od wczoraj, jesli sie nie mylę.
no i jest jeszcze umowa, prawda?
w umowie jest taki zapis, że zobowiązuje sie wysterylizować,
pisze się w jakim terminie (tzn np w marcu),
i ze jak nie, to nie wywiąze się z umowy.
ale zaczekaj z dwa dni.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 22, 2007 10:19

Pewnie, że się wstrzymam. Jeszcze Świstak jest u mnie, jutro kontrola u weta i będzie orzeczenie czy kuracja antybiotykowa się kończy czy jeszcze ciągniemy. Przyznam szczerze, że liczę, że jakiś domek zgłosi się po koteczkę, najlepiej taki niewychodzący. :roll:

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pt lut 23, 2007 9:08

Hopsam nasz wątek do góry :)
Świstak ma się dobrze,dziś idziemy na kontrolę do weta.
Pepciu za to niedobrze, śpi większość dnia pod kołdrą albo w koszyku, kicha i ciężko oddycha. Dostaje antybiotyk. Mam mu dawać też scanomune. Problem jest tego typu, że Peper mało co chce jeść, w jedzeniu nie ruszy żadnej tabletki. Czy można zmiksować jedzenie dosypać scanomune i podać strzykawką do pysia? Co myślicie?

Tak świstaki odpoczywają
Obrazek
Obrazek

A tak chory Peper
Obrazek

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości