Mały

[tantawi]

Jest jeszcze jeden kotek, starszy potrzebujący pomocy. Jego Państwo mają zdecydować się w najbliższym czasie.
Dam znać, co i jak, bo maluszek łatwiej znajdzie dom, niż dorosły kot.

[tantawi]

P.S Wszystko będę wiedzieć jutro.

[Kasia D.]

P.S Wszystko będę wiedzieć jutro.

O maluszka juz pytają mnie w mailach. Dom byłby w Wawie. Moze rzeczywiscie , jesli mozesz pomóc tamtemu, starszemu, to pomóż...

[tantawi]

Tamten kot jest w domu, gdzie traktuje się kota jak zabawkę. Urodziło się dziecko, trzeba oddać kota, bo przecież rzuci mu się do gardła.

Właściciele oddają kota jak niepotrzebną rzecz.
Postaram się go stamtąd wyrwać.

[Katia K.]

I co z Małym?
Wchodziłam do wątku z biciem serca, bo ostatnio (tak ze 2 tygodnie temu) mój Mały spod administracji gdzieś mi się zapodział (dziś już był, odetchnęłam...), no i myślałam: nie ma siły, Kasia złapała mojego Małego... No ale jak, przedstawił jej się, że wie, jak ma na imię (Cześć, jestem Mały z Sokolej, to miło, że mnie łapiesz!)...

[Kasia D.]

Cześć, jestem Mały z Sokolej, to miło, że mnie łapiesz![/i])...

Mały jest z Czechowa a łapała go p. Halina, karmicielka.

[Katia K.]

No ja wiem Kasia, mój Mały dziś się znalazł...

A jak Twój Mały, ma już ten dom w Warszawie, o którym pisalaś?

[Monisek]

Kasiu, co z Małym? Są jakieś widoki na nowy domek?

[Kasia D.]

Kasiu, co z Małym? Są jakieś widoki na nowy domek?

na razie nie ma
ale w sobote pokaze go emiśce, która chce sie dubeltowo zakocić a jest z lublina.
zawoże jej do pokazania 3 wybrane przez nią koty + Mały (z mojej inicjatywy)

[Monisek]

Na allegro obserwują go 3 osoby, więc może się jeszcze ktoś odezwie. No chyba że Emiśka...

[emiśka]

Przestańcie I tak się boję co to się bedzie działo w sobotę... A jak zakocę się na czteropak?

[Monisek]

Przestańcie I tak się boję co to się bedzie działo w sobotę... A jak zakocę się na czteropak?

Oj, to cudnie będzie! Rodzinka się powiększy, tyle mordek do całowania, będą grzały w nocy, kochały Cię w dzień - widzisz? Same plusy

[emiśka]

Hihihi no i na 1 kota przypadnie 10m2 mieszkania

[Monisek]

To cała masa miejsca 10 m2 na kota to jak 100 m2 dla człowieka! Luksus i tyle A panią właścicielkę się gdzieś między kociambry upchnie

[emiśka]

Nawet wiem gdzie: między wannę a sedes... Tylko jaka część ciała tam mi się zmieści