ezynka pisze: Jaki ma charakter?
równie wspaniały jak uroda

Poczatkowo boi się obcych. U mnie siedziała dwa dni pod szafą, a ja leżałam przed szafa i ją miziałam. Bonni mruczała ale nie bała się wyjść.
Potem bylo już coraz lepiej a teraz siedzi pod drzwiami i miauczy żeby ktoś przyszedł ją pomiziać.
Uwielbia się przytulać, barankuje, włazi na kolana.
Zdarzyło się jej nawet wywrócić brzuszkiem do gory ale sama przestraszyła się swojej śmiałości i uciekła za tapczan. Po kilku sekundach jednak chęć na mizianki zwycięzyło i koteczka nieśmiało patrzyła na mnie a kiedy zawołałam Bonni Bonni odrazu przyleciała z ogonkiem w górze.