Schronisko Poznań - reportaż w "Kocich Sprawach"..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw lis 16, 2006 18:32

makaranka niedługo bedzie jechała z Poznania do warszawy.. napisz do niej, może się uda.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 16, 2006 19:43

to ja dowiozę jutro 2 puchy animondy dla niego....zobaczę o której się wyrwę z pracy....
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 16, 2006 20:01

agueska pisze:to ja dowiozę jutro 2 puchy animondy dla niego....zobaczę o której się wyrwę z pracy....


Schronisko jest czynne do 15....i te puszki trzeba by otworzyć, wymieszać z ciepłą wodą, żeby powstała gęsta zupka i w kociarni mu to podać - i przypilnować,żeby zjadł...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 16, 2006 20:53

malagos :love:
Co do psów, to prawie wszystkie koty prędzej czy później są w stanie przyzwyczaić się. Zwłaszcza gdy widzą, że koty rezydenci nic sobie z nich nie robią. U mnie najtrudniej było Agatce. Żyła długo na osiedlu i nie wierzę, żeby nie miała przykrych przejść z psami różnych niezrównoważonych ludzi. Ale i ona stopniowo jakoś sobie stosunki ułożyła. Zlekka unika, nie poufali się jak np. Szarotka czy Murzynek, ale żyje spokojnie obok.

Z tego co tu czytam, to syjam przypomina trochę Babunię - nie wyglądem rzecz jasna, ale wiekiem i bezzębnością. Kolejny koci senior ma szanse na godne życie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 17, 2006 8:20

Do góry

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 17, 2006 8:56

Od wczoraj wieczór nie mam dostępu do internetu, padł mi ruter :evil:
Dla kogoś uzaleznionego od róznych forów, to makabra!
Teraz piszę z pracy, jestem do 15. i mogę wejść na forum jescze kilka razy.
Mam prośbę....
proszę, niech ktoś da znać makarance, ze potrzebny transport!!
Mój nr 0692 781 745.
Dzieki!!

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pt lis 17, 2006 10:32

Dobrze, dam znać makarance.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 10:54

Obawiam się, że pewnie nie uda mi się dotrzeć dziś do schroniska...
Wątpię też, żeby udało mi się zaglądać do internetu w czasie weekendu
Gdyby jakimś cudem znalazł się transport już w sobotę lub niedzielę, to ktoś musiałby przyjechać do schroniska (od 10 do 13 - nie można się spóźnić, bo nie wpuszczą) i adoptować kota na swoje nazwisko (za koty się nie płaci), nie wspominając nawet o tym, że bierze go dla kogoś innego. Pracownicy, którzy mają w weekendy dyżury zwykle dość niechętnie idą do kociarni po kota (ten kot jest w kociarni, nie w szpitalu) i bywa, że wymigują się twierdząc, że wszystkie koty tam są dzikie i żaden nie nadaje się do adopcji. Nie należy w to wierzyć - trzeba twardo żądać zaprowadzenia do kociarni, bo to jest ich obowiązek.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 17, 2006 11:07

Wysłałam makarance link do wątku.. Już wie o tym, bo również z nią rozmawiałam.. na razie jest z dala od netu, ale zajrzy.. :D
A z tego co wiem, to do Warszawy będzie jechała 20 listopada..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 11:09

Kot ma juz domek zaklepany :ok:, szkoda tylko, że nie ma nikogo kto by odebał i przetrzymał go u siebie do czasu znalezienia transportu. :(
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 17, 2006 11:15

Fraszka zaczekaj, może się ktoś znajdzie.. jak zajrzy do wątku..
Mysia, mogłabyś zmienić tytuł na taki gdzie będzie prośba o wyciągnięcie kota ze schronu i nocleg do czasu transportu?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 11:44

mogę mu dać dom tymczasowy na jak długo trzeba tylko proszę o pomoc ze schroniskiem
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 17, 2006 11:51

dalia pisze:mogę mu dać dom tymczasowy na jak długo trzeba tylko proszę o pomoc ze schroniskiem


dalia.. :1luvu: :king:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 11:56

aamms pisze:
dalia pisze:mogę mu dać dom tymczasowy na jak długo trzeba tylko proszę o pomoc ze schroniskiem


dalia.. :1luvu: :king:

Żyby się jeszcze dziś udało go stamtąd wydostać :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 17, 2006 12:01

Trzymam kciuki, żeby sie udało. Dla takiego "staruszka" kazdy dzien w schronisku to straszny stres. Syjamy sa bardzo wrazliwe i delikatne.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości