Kotki pani Danusi - śliczny Krówek ciągle czeka na domek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2006 23:04

Mogę się tylko podpisać pod tym co Kociabanda napisała. :(

Dodam tylko, że p.Danusia często oszczędza na swoim jedzeniu lub lekach aby tylko nakarmić koty.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie paź 29, 2006 15:15

Podnoszę - 4 maluszki czekają na dobre domy.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 01, 2006 15:35

Do góry maluszki. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 04, 2006 16:48

Śliczne, zdrowe kociaki czekają na domki. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 10, 2006 0:33

Podrzucam ślicznotki. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lis 14, 2006 7:28

Trzy szatany w kociej skórze czekają na swoje domki. :D :D :D
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 06, 2006 16:37

Najmłodsza, czarna koteczka już w swoim nowym domku. Życzę jej szczęśliwego, długiego życia u swoich ludzi. :lol: :lol: :lol:
Trzy starsze, już 5-miesięczne ciągle czekają. Są zdrowiutkie, śliczne, w świetnej formie, a nikt się nimi nie interesuje. Ich szanse są niestety coraz mniejsze, bo wszyscy (prawie wszyscy) chcą malutkiego kociaczka. A przecież te wprawdzie nie malutkie, ale też bardzo młode, piękne kociaki mogą przynieść tyle radości, szczęścia i miłości. Gdzieś przecież muszą być ludzie, którzy właśnie na nich czekają. Tylko jak ich znaleźć? Popatrzcie, jakie słodziaki:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tu cała rodzinka, z mamusią:

Obrazek

Kocurki są cały czas izolowane od innych kotów, bo te inne chorują ostatnio bardzo - mają grzybicę, koci katar, jedna z kotek ma straszny stan zapalny uszu i pomimo leczenia nie ma żadnej poprawy. Pani Danusia nie chce maluszków narażać na zarażenie, ale one całymi dniami siedzą tam same (z dwoma innymi, dorosłymi kotami) i tak bardzo tęsknią za człowiekiem. A pani Danusia nie ma po prostu czasu, który dzieli na codzienne karmienie ok. 80 dziczków (wcześniej trzeba przygotować jedzenie dla takiej ogromnej ilości zwierząt, nie mówiąc o kupieniu produktów i przytarganiu do domu), sprzątanie w domu (kotów jest 13, więc jest co robić) plus wszystkie zabiegi lecznicze - smarowanie maścią, podawanie tabletek, zakraplanie oczu plus karmienie strzykawką Filipka, który nic sam nie je - ma nawrót nadżerek w mordce. Miałyśmy jechać do lekarza, ale nie dość, że zepsuł mi się samochód to na dodatek leżę w domu chora i powinnam przez conajmniej 2,3 dni jeszcze poleżeć. Na pewno w końcu pojedziemy, ale martwię się, że te biedaki cierpią. Niestety, do tej pory tylko leczenie na Białobrzeskiej dawało rezultaty, więc nie chcemy testować już innych lekarzy. A pani Danusia mieszka na Żoliborzu, więc nie ma mowy, żeby sama pojechała na Ochotę z 2 chorymi kotami (Plamka i Filipek najpilniej potrzebują pomocy). :(

Jak więc widać maluchy bardzo potrzebują swoich domów, bo to ich dzieciństwo jest bardzo smutne i samotne. Są takimi troszkę dzikuskami, ale są spragnione kontaktu z człowiekiem i na 100% błyskawicznie się przyzwyczają do nowych miejsc. Do pani Danusi oczywiście lgną i dopominają się pieszczot, ona niestety nie może poświęcić im tyle czasu, ile potrzebują. A są naprawdę przesłodkie, będą samą radością dla przyszłych właścicieli. :P
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 07, 2006 0:18

Gratuluję najmłodszej kici. Za jak najlepsze życie u swoich Dużych :piwa: A 3 słodziaki są wręcz megasłodziakami :1luvu: Drogie domki, nie można pozwolić, żeby taka megasłodycz zgorzkniała od smutku i samotności...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 13, 2006 11:34

Trzy ślicznotki czekają na dom. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 14, 2006 17:54

Podnoszę maluszki. Byłam u nich we wtorek - są śliczne, zdrowe, rozrabiają jak szalone. Będą samą radością w nowym domku. Tylko gdzie się podział ten domek? :lol: :lol: :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2006 22:52

Szukamy domków dla troszkę większych, już prawie odchowanych kociąt (przy nich firanki i zasłony mają szanse na przetrwanie). :lol: :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 29, 2006 12:36

Podnoszę - maluszki czekają na dom. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 03, 2007 18:46

Hop, hop, domki - gdzie jesteście? :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 09, 2007 16:48

Niestety, zero zainteresowania kociakami. A są takie słodkie i przecież ciągle jeszcze takie młodziutkie. Są zdrowe, w świetnej formie, z błyszczącą sierścią i spragnione miłości. Pani Danusia jest bardzo zajęta opieką nad innymi domownikami i tymi wolno żyjącymi. A one tak bardzo chciałyby się przytulić i pomruczeć swoje kocie kołysanki swojemu człowiekowi. Popatrzcie, jakie słodziaki:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 11, 2007 23:54

Tak zachwalałam i chyba zapeszyłam. :roll: Czarny kocurek jest chory - ma wysoką temperaturę, nic nie chce jeść. A właściwie nie tyle nie chce, co nie może, bo ma zapalenie dziąseł. Podobno strasznie to wygląda. Dostał dzisiaj zastrzyk na obniżenie temperatury i antybiotyk i przez kilka następnych dni pani Danusia musi z nim chodzić na zastrzyki. Biedny maluszek, cierpi bardzo. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Kciuki się przydadzą. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości