Przepraszam za brak wiesci, ale zupełnienie miałam siły pisać.
Mamy juz termin operacji - w środę za dwa tygodnie...
Zrobiliśmy test na białaczkę - wyszedł ujemny, badania krwi - wyszły dobre. Wyniki posiewu niezadowalające, stąd decyzja o operacji.
Dzis Bill spadł z pralki, kiedy próbował zejść. Uderzył sie w głowę bardz mocno

na szczęscie nie widać, żeby coś gorszego sie stało, ale go obserwuję..
Bardzo dziękuje za pomoc, aukcje, myśli.
Dzis bedę wiedziec jakie pieniążki do tej pory wplynley na Billa, także napiszę
Zdjecia jutro.