co u koteczki?
brak ząbków to nie jest problem, naprawdę. Mój Klemensik miał złamaną dolną szczękę, tak "po długości", przednie ząbki ma powyłamywane, te które zostały, rosną pod różnymi kątami, a radzi sobie bardzo dzielnie, je i mokre i chrupki, tyle, że troszkę dłużej, "z namaszczeniem"

no i ciut pluje do wody, więc częściej trzeba ją zmieniać.
No i co z tego? i tak jest najkochańszym kotem świata
Koteczko śliczniusia, do domku, szybciutko
