to miło że o nich pamiętacie kotki ciągle czekają na dom
za każdym razem jak u nich jestem to mam ochote Romeo zjeść albo go porwać i uciec mizia się ze mną bardzo i wywala otłuszczone leciutko brzuszysko
spokojna i fajna para czeka az ich ktoś pokocha
Romeo jest ulepszonym rodzajem brytyjczyka Ulepszony bo mozna go nosić na rękach i nie protestuje co więcej - zasypia. A poza tym jest absolutnie piękny, wielki, niebieski z oczami obrysowanymi kremowymi dość szerokimi kreskami. Futerko też ma brytyjskie takie puszyste i jedwabiste jednocześnie. Ideał wielkiego miziastego kocura.
Ze wstydem ale szczerze muszę powiedzieć że ładniejszy niż moje