Koło. Gluś i Bieżnik w swoich domach. Pierwsze wiesci :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 07, 2006 19:35

Glusiu :(
nie choruj, biszkopciku
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro cze 07, 2006 20:53

Gluś choruje. Dostał serię zastrzyków na wynos, a ja jestem nieszczęśliwa, bo dopiero co jednego malucha skończyłam kłuć :(

W lecznicy wydzierał się w transporterku, musiałam go wziąć na ręce - od razu się rozmruczał. Zupełnie jak Bieżnik.

To są naprawdę niezwykłe koty :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 07, 2006 21:50

Podziwiałam dziś Glusia w lecznicy. Niezwykły kociak. :love:
Był bardzo dzielny, a że trochę pomiauczał nam w transporterku? Rozmowny i tyle. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10989
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw cze 08, 2006 0:55

anielsko-diabelsko :wink: i widać żaróweczkę na ogonku Ośki
Obrazek Obrazek

A takiego ... Nie oddasz mnie, bo mi się tu podoba :P
Obrazek


Dorosła stołówka jest lepsza!
Obrazek

Podniebne (podsufitowe) szaleństwa z ciotką co jej się wydaje, że jest młodsza od nas (i wyżera nam chrupki :evil: )
Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 08, 2006 1:01

Słodziaki :) Kciuki, zeby nie trzeba już było kłuć dupin!

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 08, 2006 11:56

Glusinek czuje się stanowczo lepiej, wariuje z resztą towarzystwa. Wczorajszy wieczór upłynął pod znakiem tortur - czyszczenie uszu, zakrapianie oczu. Dramat po prostu :wink: W nagrodę był pyszny gerberek z kleikiem ryżowym.

Dziś rano towarzystwo szalało jak nigdy, najwyraźniej kociaki łapią formę. Bieżnik w niesamowitym tempie dogania siostrę jeśli chodzi o tusze, ma olbrzymi apetyt i olbrzymiego brzucha :lol: biegunka już chyba sobie poszła. Za chwilę malutek-chudziutek dogoni starszego Glusia 8O Oczko już prawie dobrze, jeszcze trochę widać trzecią powiekę, ale opuchlizny już nie ma.

Kociaki są przemiłe, towarzyskie i przytulaśne. I musze się pochwalić - mimo perypetii ze zdrowiem mają przepięknie błyszczącą sierść 8) No w ogóle piękne są wszystkie trzy :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 08, 2006 12:16

Jana pisze:

A takiego ... Nie oddasz mnie, bo mi się tu podoba :P
Obrazek



:ryk: :ryk: :ryk: cudak Gluś :D
kciuki za domki i zdrówko!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 08, 2006 15:29

Ośce już nie szukaj :) tylko przetrzymaj do lipca, jak Miki egzaminy pokończy i zacznie wreszcie masować za pieniądze bo teraz tylko na mnie trenuje :)
Kiki i Mikołaj oraz Szprycha ,Osia, Dyzio, Nataś , Lakunio , Casparek i Eti
Obrazek
Obrazek

Kiki i Miki

 
Posty: 219
Od: Śro maja 10, 2006 19:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 08, 2006 16:00

Kiki i Miki pisze:Ośce już nie szukaj :) tylko przetrzymaj do lipca, jak Miki egzaminy pokończy i zacznie wreszcie masować za pieniądze bo teraz tylko na mnie trenuje :)


Ale masz fajnie :D

Ośka kończy leczenie, ale w takim razie już jej nie ogłaszam. Jest Wasza.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 08, 2006 21:25

Hip hip hurrra! :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 09, 2006 8:38

Kiki i Miki pisze:Ośce już nie szukaj :) tylko przetrzymaj do lipca, jak Miki egzaminy pokończy i zacznie wreszcie masować za pieniądze bo teraz tylko na mnie trenuje :)


:ryk: :balony: :1luvu: :dance: :dance: CUDOWNIE!!
fajnie Kiki że siostrzyczki będą razem, naprawde bardzo sie cieszę :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 09, 2006 12:08

Glusinek bardzo chory :( Nosek ma zapchany, dziś rano była inhalacja. Zniósł ją z godnością (nie to co Bieżnik), ale potem wtulił się we mnie mocno, a ja nosiłam go pod szlafrokiem, żeby się nie przeziębił, bo oczywiście był cały wilgotny. Robienie mu zastrzyku to dramat niestety. Wczoraj było strasznie i boję się juz co będzie dziś. Mały wije się jak wąż, rzuca, histeryzuje i gryzie 8O Wczoraj dałam mu tolfedynę w tabletkach, bo był bardzo niewyraźny i miał dreszcze. Mam ndzieję, że dziś już nie będzie trzeba...

Za to Ośka i Bieżnik szaleją, łobuzują, włażą mi pod kołdrę i obgryzają palce u stóp. Bardzo mocno :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 09, 2006 12:14

no to kciuki za Glusiaczka :( nie choruj kochany...
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 09, 2006 13:40

Przed chwilą rozmawiałam z mamą, która jest u mnie w domu. Gluś śpi miedzy dużymi kotami, ma dreszcze i bardzo jest biedny od rana...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 09, 2006 13:56

Oj biduś.... :(
Ale dobrze, że ma duże koty i ma gdzie się ogrzać.
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości