Co się dzieje? Znowu się piętrzą przed Tobą trudności? Przesyłam dobre myśli i trzymam kciuki nieustająco. Podziwiam Jana twoje samozaparcie i wytrwałość.
Dzikunki biegają po ogródku przedszkola. Złapanie ich wieczorem na otwartym terenie graniczy z cudem. Staram się uzyskać dostęp do piwnicy, gdzie mieszkają. Ewentualnie można spróbować złapać je w wolny dzień, przed południem, kiedy mamy na to dużo czasu. Galla mi pomoże.