Witajcie,
ja też szukam brytyjczyka dla siebie - zapewniam, że mam dobry, niewychodzący domek i kilka kotków już w swoim życiu odchowałam, więc wiem, jak się do tego zabrać

I nie interesuje mnie hodowla na reprodukcję - broń Boże! Po prostu jestem zakochana w urodzie tych kociaków, ale nie stać mnie na zakup rodowodowego, a widzę, że i brytki nie mają lekko w życiu...
Gdyby ktoś jeszcze miał info o brytku w potrzebie (płeć i wiek nie grają roli), to poszę o kontakt na gg 3870048.
Pozdrawiam!