Półroczna Klara - już nie szuka !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 21, 2006 19:52

Dziękuję, czekam.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto mar 21, 2006 22:33

goldi - rozmawialam z Magda - wolontariuszka
mieszka w polowie drogi miedzy Sochaczewem a warszawa i z tego co mowila mogla by (to jeszcze do dogadania) dac kotke mezowi ktory pracuje w warszawie (tak to zrozumialam)
no nie wazne, wazne ze mozna z nia dogadac transport Klary do Wawy
Kurcze jak trzeba bedzie to zaplace za paliwo,
mam znajomych w Milanowku (to nie daleko chyba) - w razie czego angazuje ich - niechetnie ale jak juz nie bedzie innej opcji to mi pomoga i jakos sie rozliczymy wiec jak tylko bedzie dom np w wawie - prosze o szybki kontakt

W sprawie Lublina - jesli osoba ktora zainteresowala sie kotka, jest zdecydowana i odpowiedzialna (i nie odwidzi jej sie po miesiacu) - to bylo by super

niech ktos mi da znac jak oszacowac koszt paliwa na trasie Lublin- Warszawa - ja nie mam pojecia , jak to nie jest majatek to przeciez zapłace :!: :wink:

Wiec podsumowywujac:
- płace za leczenie - (moge z gory, przed leczeniem) (uprzedzam ze chcialbym wiedziec wczesniej o zakladanych kosztach -czyli np. zeby nowy wlasciel dał mi kontakt do weterynarza przed planowana wizyta i zebym z nim pogadala i wiedziala na jaka sume mam sie przygotowac). Po zapłaceniu chciałbym tez otrzymac rachunek z lecznicy
Wiem ze zadna z rozsadnych osob nie oburzy sie na te moje "warunki"
:wink:

- jesli nie znajdzie sie nic w okolicach Warszawy - a bedzie dom dla koteczki gdzies dalej - tez dajcie znac !

pozdrawiam!

ps. kontakt ze mna : paulina.galli@gazeta.pl

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

Post » Wto mar 21, 2006 22:44

Jeśli ta osoba z Lublina zdecyduje się na Klarę to już nie ma mowy o pokrywaniu kosztów leczenia. Przejmie pełną opiekę nad Klarą. Z tego co wiem jest to studentka weterynarii i myślę, że sobie poradzi. Teraz czekam na konkretną odpowiedź jak z transportem do Lublina.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Wto mar 21, 2006 22:58

Goldi - to by bylo super w takim razie!
No to jesi koszty leczenia odpadaja - ja moge pokryc koszty transportu do Lublina!
( o ile ktos nie bedzie jechal 20 tonowym tirem spalajacym milion galonow na km :wink: )
trzymam kciuki zeby sie udalo!

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

Post » Wto mar 21, 2006 23:04

Świetnie, napiszę, że transport załatwiamy (sądzę, że nie tirem) :ryk:

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro mar 22, 2006 15:32

Wprawdzie dom w Lublinie nie wypalil ale może to i lepiej.
Klara ma dom w Warszawie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trafi do świetnej rodziny i bedzie leczina. Pełen sukces,
Podziękowania dla Zuzy i Zielonookiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro mar 22, 2006 17:46

Goldi - caly dzien nie moglam siasc do kompa wiec wlasnie przed sekunda sie dowiedzialam!!! :lol:
Umowilam sie ze swietna dziewczyna z forum Muratora - Zuza ze jedziemy w sobote lub w niedziele do schroniska i zabieramy Klare
teraz tylko dogadamy szczegoly - czy kotka zostanie przez pare dni umnie do wyleczenia czy od razu do właściciela - wiedzac ze ma dom - bardzo chetnie ja podlecze i ugoszcze u siebie


ufff cieszyc sie bede jak juz wszystko zostanie dopiete
zeby nie zapeszyc
na razie cichutkie.....huraaaa

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

Post » Śro mar 22, 2006 19:13

Syn powiedział, że wszystko uzgodnione na sobotę. Klara ma już swój dom, który na nią czeka. Ucho ewidentnie do doleczenia, poza tym zdrowa, wysterylizowana i czeka na sobotę, ona nie może się już doczekać, każdego chce namówić żeby ją pogłaskał.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro mar 22, 2006 20:15

Z tego co wiem, to wlasciciele chca koteczke od razu i pomocy finansowej nie potzrebuja, wylecza kotke we wlasnym zakresie :D
Wiec wyszlo tak ze pokrzyczalam, pokrzyczalam, a nikt ode mnie $ nie chce :lol: :lol: :lol:
Wiec tak sobie pomyslalam ze glupio teraz kase do kieszeni schowac:)
Mysle ze moze cos wplace na te schronisko "azorek", albo ( i uwazam ze to chyba lepszy pomysl) pomoge temu kotkowi:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38861


wkleilam tu link Tygryska - to szczesliwy watek, moze i jemu sie uda? :roll:

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

Post » Śro mar 22, 2006 20:37

Przede wszystkim dziękuję za wyrażoną chęć pomocy malutkiej Klarze. Dobrze, że się tak skończyło, to najlepszy finał z możliwych. Zwierząt czekających na naszą pomoc jest taka ilość, że czasem trudno ocenić co pilniejsze, chociaż są sytuacje tak ewidentne, że nie ma co myśleć, po prostu się wie.
Ja w tej chwili szukam pilnie domów dla kilku kotów i im po prostu potrzebny dom a o to najtrudniej, to :
Drozdek (niewidzący na jedno oko)
Malutka Dyzia (bez oczka)
Bolero (zdrowy, nic mu nie dolega poza schroniskową bezdomnością)
Ryszard Lwie Serce(wyrzucony z domu mieszka w kartonowym pudle).
Jeśli można poprosić o pomoc dla nich, to tylko w formie popytania znajomych czy ktoś z nich nie wziąłby kota w potrzebie.
Proszę jednak nie traktować tego zobowiązująco, doskonale rozumiem, że każdy ma swoje sprawy na głowie i nie może zajmować się wszystkim na raz. Jeszcze raz dziękuję za Wszystko co Pani robi. Bardzo to szanuję i cenię. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję w imieniu Klary i Basi.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob mar 25, 2006 14:59

A tak sie skończyło :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1609179#1609179

:D :D :D :D :D :D
oby jak najwiecej takich zakonczen!!!!

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

Post » Sob mar 25, 2006 15:26

Jesteście cudowne. To mój i nie tylko mój szczęśliwy dzień. Dwie kotki we własnych domach i uśmiech na tylu twarzach. Aż dech zapiera ze wzruszenia. Dziękuję WAM za wszystko, pozdrawiam, ściskam, no nie wiem co jeszcze zrobić z radości. Takie dni to wielkie święto. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Tego co czuję nie da się opowiedzieć ale chyba mnie rozumiecie.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob mar 25, 2006 16:43

Cieszę się... że tak szybko, że nie musiałą czekać :) :dance2:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob mar 25, 2006 17:36

Po prostu mi się udało. Poszło jak burza, dwie adopcja na raz ale to dzięki wspaniałym ludziom było możliwe. Strasznie się cieszę.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Sob mar 25, 2006 18:42

:D
no dobra, dzis sie cieszymy a jutro trzeba sie zbarac do pracy i nowych domow poszukac :wink:
lubie takie dni!!!
Nowy wlasciciel juz nie Klary a TRAJKOTKI odezwal sie na forum - jest bardzo zadowolony :D
jejku! jak ja sie ciesze :D

zielonooka

 
Posty: 54
Od: Nie lut 19, 2006 19:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 646 gości