PIĘKNA PERSICZKA do oddania w dobre, odpowiedzialne ręce!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 06, 2006 21:41

ale slodziak :D jak Coco tylko hipiska :lol: :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 06, 2006 21:50

Dziękuję:)niestety wszystkie persy które do tej pory poznałam obu płci siusiają w wiele miejsc oprócz kuwetki:), ale się nie upieram, może to tylko zbieg okoliczności:)
Chce tez zaznaczyć że kiciunia nie jest moja, ja tylko umieszczam ogłoszenie chcąc pomóc w znalezieniu dla koteczki cudownego domku, na jaki zasługuje:)
pozdrawiam

Cieszę się że Pan Andrzej jutro tu dołaczy i sam o kici opowie:))

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 06, 2006 22:34

Syku pisze:Dziękuję:)niestety wszystkie persy które do tej pory poznałam obu płci siusiają w wiele miejsc oprócz kuwetki:), ale się nie upieram, może to tylko zbieg okoliczności:)
Chce tez zaznaczyć że kiciunia nie jest moja, ja tylko umieszczam ogłoszenie chcąc pomóc w znalezieniu dla koteczki cudownego domku, na jaki zasługuje:)
pozdrawiam

Cieszę się że Pan Andrzej jutro tu dołaczy i sam o kici opowie:))
Ojej! chyba to jednak zbieg okolicznosci. Oswiadczam ze moje nie sikaja poza kuweta, no moze raz na rok - Ptys to zrobi , przyznam sie ale tak to nigdy :roll: I wszystkie uwielbiaja siedzenie na kolankach , moim zdaniem to bardzi lagodne i przytulaste koty ale moze to zbieg okolicznosci 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon mar 06, 2006 23:43

Do tej pory miałam do czynienia z trzema persami, wszystkie problemowe, jeden z chorymi nerkami. Ani razu żaden z tych kotów nie siknął poza kuwetą :!:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto mar 07, 2006 9:13 Re: PIĘKNA PERSICZKA do oddania w dobre, odpowiedzialne ręce

Sikanie poza kuwetą cecha charakterystyczna dla rasy! 8O 8O
Większej bzdury w życiu nie słyszalam. :twisted: :twisted:
Gdyby chodziło o kocura, to jeszcze można mówić o znaczeniu terenu, ale w wypadku kotki kastratki, to zwykłe zaniedbanie ze strony "opiekuna". Zdrowotne albo higieniczne. Mówiąc wprost wiecznie brudna kuweta, lub nieodpowiedni żwirek.
Obrazek

zinka

 
Posty: 133
Od: Wto lut 22, 2005 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 07, 2006 9:33

Anka pisze:A dla mnie wogóle persiczka jako taka to niespełnione marzenie :twisted:


marzenia są po to aby jes spełniać :P
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 07, 2006 14:43 Andrzej Radomski - właściciel

Witam. Parę słów wyjaśnień nt. Bezy i siusiania. Skala problemu nie jest duża, zdarza się to raz na kilka tygodni, zdarzało się częściej w okresie rui. Problem nie jest nowy, zaczął się mniej więcej 5 lat temu, nasilił się nieco 3 lata temu, gdy żona urodziła córeczkę. Nie mamy aktualnych badań moczu, ale w opinii lekarza nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Swego czau miała kompleksowe badania (łącznie z krwią) z powodu kłopotów z układem pokarmowym (dużych kłopotów, ale przeszło bez śladów, z wyjątkiem przyzwyczajenia Bezy wyłącznie do suchej karmy). Siusianie dotyczy wyłącznie podłogi, nie zdarzyło się na meblach (w ogóle Beza mało przebywa na meblach - woli parapety). Przez 5 lat nie udało nam się nic poradzić na siusianie. Gdy rodzina nam się powiększyła, Beza dostała swój pokój, ponieważ raczkoujące dziecko i siusiający kot razem nie są dobrym połączeniem. Dodam, że razem z żoną i dzieckiem zajmowalismy drugi pokój. W tej chwili żona jest w 4 miesiącu ciąży i pilną potrzebą stało się zorganizowanie pokoju dla dzieci. Nie mamy możliwości finansowych na zaadapowanie strychu (trzeba byłoby zrobić izolację, ściany i okna, bo jest ciemny). cdn...

Arcvs

 
Posty: 2
Od: Wto mar 07, 2006 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 07, 2006 14:53 Andrzej Radomski

cd: W lecie próbowaliśmy Bezę przekonać do wychodzenia na ogródek, ale dało to mierne rezultaty. Przeprowadziliśmy sterylizację, ale też nie pomogło. W tej sytuacji, mimo dużego stresu z tym związanego i kaca moralnego zmuszeni jesteśmy poszukać Bezie nowego domu. Już na forum pojawiła się ta informacja, ale podaję jeszcze raz wyraźnie: warunkiem oddania Bezy jest umowa, najchętniej w Warszawie lub okolicy. Nie wyobrażam sobie, by był to ktoś "zielony", nie mający wcześniej kota pod opieką. Do czasu znalezienia domu Beza czeka u nas.
PS. Fakt, że NIEKTÓRE kotki perskie "tak mają" (tzn. siusiają poza kuwetę) potwierdziłą swego czasu na antenie TOK FM P. dr Sumińska (a także nasz weterynarz, który ma podobny problem). Myślę, że zmiana otoczenia może spowodować chwilowe nasilenie problemu u Bezy, co należy wziąć pod uwagę, decydując się na adopcję.

Arcvs

 
Posty: 2
Od: Wto mar 07, 2006 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 07, 2006 17:26

Skoro Kicia sika tylko na podlogę, może warto spróbować postawić w "miejscu przestępstwa" tzw. suchą kuwetę z podwójnym dnem. Znam persiczkę, która za skarby świata nie załatwi się w kuwecie ze żwirem.
Obrazek

zinka

 
Posty: 133
Od: Wto lut 22, 2005 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 07, 2006 17:49

Dr Sumińska w radiu różne dziwne rzeczy mówiła :? :roll: Ja juz przestałam jej słuchać.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto mar 07, 2006 18:23 Re: Andrzej Radomski - właściciel

Arcvs pisze: Nie mamy aktualnych badań moczu, ale w opinii lekarza nie ma żadnych problemów zdrowotnych.


problemy zdrowotne mogą się pojawić w dowolnej chwili
wystarczy zmiana ph moczu i mogą się pojawić kryształy

badanie moczu nie jest drogie, można strzykawką zebrać mocz gdy kotka nasika na podłogę i zanieść do labu

kuweta bezżwirkowa też warta jest rozważenia
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw mar 09, 2006 18:16

ja moge dodac ze moj zawsze siknal na podłoge gdy zodtawiałam go pod opieka mamy, ktorej nie lubił niestety i to był jego protest

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw mar 09, 2006 21:08

Moja kota perska też sikała w kątach na rogach dywanów .Po usunięciu czyli -wyprałam dywany na działce i zwinięte schowałam do komórki ,rozłożyłam małe okrągłe dywany .Kota przestała lać.Zaznaczam że kota jest pod stałą opieką weta.
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Śro mar 15, 2006 9:51

Wątek coś spadł :?
Co z szyldkrecią?
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 15, 2006 10:11

Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości