Agniecha pisze:gdybym mogla przygarnelabym je wszystkie! niestety musze sie liczyc ze zdaniem narzeczonego, z ktorym mieszkam. z czasem postaram sie go przekonac na 2kotka. jednak w tej chwili 1 to max. a szkoda, ja bardzo zaluje.Ale lepiej 1dac domek niz zadnemu, prawda?
Oczywiście.

Bardzo cieszę sie, że Hebanek znalazł domek.

A jak juz narzeczony da się zauroczyć Kociemu Magowi, to zacznij mu delikatnie (lub nie

) tłumaczyć, że dwa koty chowają się lepiej. Że nie nudzą się, a nuda to straszna choroba kocich jedynaków. Że mniej serce boli zostawić w domu dwa niż jednego. Że utrzymanie dwóch kosztuje niewiele więcej niż jednego a radości dwa razy tyle.

Itd., itp.
