a czy naprawde jest az tak wazne czy kotek jest piekny????
przeciez kazdy z nich na swoj sposob jest piekny i inny

przeciez zwierzatko ma byc naszym przyjacielem, a czy na przyjaciol nadaj sie tylko ci piekni??
przeciez kocha sie przyjaciel za to jaki jest, jaki jest dla nas
a czy ma takie kolory czy inne
czy to az takie wazne??
ja mam kocice, kotra przyszla sama do mnie, pewnego dnia
usiadla na naszej wycieraczcie..i zostala juz w domu na zawsze..
i tez nie wyglada tak jak ja lubie,czyli nie jest rudym kotem
i ma czesto wredny koci charakterek, gryzie nas itd.
ale mimo to kocham ją jak przyjaciela
za to jaka jest
a ze nie jest ruda
coz.... ja naturalna blondynka nie jestem a tez chcialabym


ale... przez to nikt mnie nie dyskryminuje
wiec pomyslcie
czy uroda wsrod przyjaciol
az tak sie musi liczyc???