Czarna Kotka potrzebna!!!

[Kasia D.]

Scorpius, ja mam do adopcji koteczkę, ma 8 tyg. i jest cała czarna.
Pisze do Ciebie pw.

[Kasia D.]

oto koteczka:

[scorpius]

Kasia, to sliczna koteczka ale Ona ma raczej brązowe futerko a nie czarne A na pewno nie jest to taka głęboka czerń jakiej szukam. Czuję się podle tak wybrzydzając, bo widzę że tutaj ludzie biora kotki jakiekolwiek by nie były: białe, czarne, rude itd. ale proszę zrozumcie mnie, i nie miejcie o to do mnie pretensji. Czytałem na innych postach żeby uważać na takich co szukają czarnych kotów bo to mogą byc sataniści Od razu chcę rozwiać wszystkie watpliwości - nie interesują nas takie rzeczy!!! Po prostu szukamy małej kotki która nam wyrośnie na śliczną czarną Panterę

[nezumi]

Scorpius..Z calym szacunkiem ale...

Nie ma czarnego kociaka, ktory w swietle flesza nie mialby rudawobrazowego odcienia futra.
Po prostu nie ma, z takim wybrzydzaniem nie znajdziesz zadnego kota.

Wez pod uwage ze 8tygodniowe kocie ma jeszcze kociecy puch. A kociecy puch ma to do siebie ze najczesciej jest jasniejszy niz u doroslego kota. Zwlaszcza tyczy sie to wlasnie kotow czarnych.
Jak dorosnie wyrosna jej dorosle wlosy osciste a podszerstek zgestnieje i sciemnieje. I bedzie smoliscieczarna.

I to tak czarna jak sobie zyczysz
Moja Bestia jako kocie miala lapki w odcieniu srebrzystym i rudobrazowy odcien na grzbiecie.
Kiedy dorosla byla jak sama noc, a jasniejszy podszerstek dalo sie zauwazyc tylko przy odgarnieciu calego futra i to tylko przy skorze.

http://oak.pl/~nezumiru/Kiciulka.JPG
Tu masz tego mojego kolosa..

[fruuu]

potwierdzam to co pisze nezumi. Lukrecja czarna jak smoła jako kocie była w czekoladowe prążki. jak chcesz mieć od razu smolistego kota to weź starszego, taki maluch jeszcze nie osiągnął pełni swojej czerni

[podswiadomosc]

Kochani ....dajcie spokoj.....Jakby chcial to juz by wybral..
Serce mnie boli jak Wy sie staracie , pokazujecie mu kociątka ,a on wybrzydza
NIe rozumiesz ,ze to sa zywe stworzenia?? A to nie targ!!!!!
Na moj gust to takie osoby nie powinny miec wogole zwierzat.. bo jak mu ta idealna koteczka sie rozchoruje, albo nie daj boszzzze cos jej sie stanie , to ją wyrzuci..
wrrrrrrrrrrrrrr

[kota7]

Kochani ....dajcie spokoj.....Jakby chcial to juz by wybral..
Serce mnie boli jak Wy sie staracie , pokazujecie mu kociątka ,a on wybrzydza
NIe rozumiesz ,ze to sa zywe stworzenia?? A to nie targ!!!!!
Na moj gust to takie osoby nie powinny miec wogole zwierzat.. bo jak mu ta idealna koteczka sie rozchoruje, albo nie daj boszzzze cos jej sie stanie , to ją wyrzuci..
wrrrrrrrrrrrrrr

Przystopuj trochę, OK? Nie wydaje Ci się, że ciut przesadzasz? Nie każdy ma poczucie misji i nie każdy musi to poczucie mieć.

[guga]

Guga, a będziesz jeszcze w Warszawie? Częstochowa nie jest blisko, a ja nie wiem czy będę w Twojej okolicy w najbliższym czasie. Te dwie czarne kicie dalej są u Ciebie? Czy znalazły już domek dla siebie?

Jedna jedzie do Warszawy w tym tygodniu.

[podswiadomosc]

Moze masz racje ...
Zycze sobie i Tobie ,zebys ją miala

[Keti]

Kochani ....dajcie spokoj.....Jakby chcial to juz by wybral..
Serce mnie boli jak Wy sie staracie , pokazujecie mu kociątka ,a on wybrzydza
NIe rozumiesz ,ze to sa zywe stworzenia?? A to nie targ!!!!!
Na moj gust to takie osoby nie powinny miec wogole zwierzat.. bo jak mu ta idealna koteczka sie rozchoruje, albo nie daj boszzzze cos jej sie stanie , to ją wyrzuci..
wrrrrrrrrrrrrrr

nie masz racji

ja miałam Tolke i Cześkę
i marzyłam o tygrysku

gdyby Lucek nie był tygryskiem
pewnie nie byłby moim kotem

a wziełam go jako dziewczyne - Lusię
i jakoś sie go nie pozbyłam jak zobaczyłam ze ma jajka

[kota7]

Moze masz racje ...
Zycze sobie i Tobie ,zebys ją miala

Kochanie, od mojego poczucia misji wara Ci. Nie znasz mnie i nie wiesz ile i czy robię coś dla kotów czy nie, ale nie masz prawa mnie oceniać. Ja nie oceniam Ciebie i poproszę w tym wzgledzie o wzajemność

[scorpius]

Wrrrrrrrrrrrrr! Nie tylko ty, podswiadomosc, umiesz warczec! Daj mi spokoj i nie jedz po mnie bo nic zlego nie zrobilem! Nie jestem kocim tatą, chcącym się zaopiekować wszystkim co miauczy! Wiem czego chcę, szukam tego i choćbym miał jeszcze długo szukać to na nic innego się nie zdecyduję! To tylko i wyłącznie moja sprawa! Jak Ci się to nie podoba to nie zaglądaj na ten wątek. Nie traktuję zwierząt przedmiotowo, każde które miałem było częścią rodziny i nigdy żadnego się nie pozbyłem, ale, tak jak napisała Kota7, nie mam poczucia misji, tak jak zapewne większość z Was.
Tym bardziej że szukam kota nie dla siebie, a dla mojej dziewczyny, dlatego nie biorę pod uwagę żadnych moich odczuć w tej sprawie. Choćby był najpiękniejszy i strasznie mi się podobał - jesli nie jest czarny, to rezygnuję. Nie wiem jak się zmienia futerko kotka od momentu jak jest maleńki aż do wieku dorosłego. Skąd mogę mieć gwarancję że na pewno będzie czarny? Na pewno byśmy go kochali, nawet jeśli by się okazało że jak podrośnie to bedzie trochę inny niż myśleliśmy, w końcu nie za kolor kocha się zwierzę, ale widziałem zdjęcia maleństw kilkutygodniowych, które były czarne jak smoła, więc wiem że takie są. I dlatego takiego szukam.

[Kasia D.]

Scorpius, ona jest czarna.
Tak jak jej matka na ostatnim zdjeciu.
Zawsze takie maluchy mają lekko czekoladowe futerko, zawsze.
POtem z niego wyrastają i pojawia się czarny, gładki włos.
Oczywiscie to Twoja decyzja ale szukając w taki sposób nigdy nie znajdziesz poerfekcyjnie czarnego kociaka.
Chyba, że poczekasz az kociak podrosnie i wtedy zobaczysz ze z czekoladowego miśka wyrosła czarna pantera.

[nezumi]

scorpius, patrz wyzej. Fakt, nie masz gwarancji, wiec jesli chcesz naprawde czarnego kota, wez doroslego albo mlodzika ktoremu pojawily sie juz wlosy osciste.

Malego kociaka w kolorze czarnym jak smola nie uswiadczysz, przykro mi. Nawet czarne brytyjczyki czy orientalne, ktore po dorosnieciu sa jak czarna dziura w krajobrazie, w wieku kociecym maja czekoladowy odcien i sladowe prazki na lapkach..
A na zdjeciach kociaki wychodza czarne jesli nie ma flesza.
Na zdjeciach ktore robila Kasia flesz byl bardzo jasny, sila rzeczy rozjasnil wiec futerko.


Posluchaj ludzi ktorzy maja nieco wieksze doswiadczenie od ciebie i czarne maluchy widzieli na zywo. A nie tylko na zdjeciach.

Wszyscy wiemy ze zdjecie moze przeklamac kolor.

[scorpius]

Ok Kasia, po tym wszystkim co napisaliście jestem zdecydowany. Twoje maleństwo znalazło domek Zadzwonię wieczorem i się umówimy dokładnie