Zadzwonię dziś do jednej pani, która straciła swojego rudego kocurka dwa mies temu. Gdyby była zainteresowana tym małym, to jak ma go szukać w schronisku? Znacie jego numer, czy wystarczy powiedzieć, że Pycia ruda?
Przecież tyle chętnych jest na rudaski .Ja nie mogę dwa dni temu się dokocilam ,ale najpierw musiałam oswoic męza, mam trzy koty.niemożliwe że go nikt nie chce
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/
Podnoszę, bo to wazne! Staram sobie wyobrażać co czuje kot, który był w ciepłym domu, kochany, otoczony miłościa i nagle znajduje się w schronisku...
I muszę przestac to sobie wyobrażac, bo mnie to psychicznie rozwala.
..tak tylko mysle..a jezeli ta wlascicielka wyjdzie ze szpitala, wiadomo cos o tej osobie moze kocionowi jest potrzebny tylko dom tymczasowy .. piekny rudas i taki przerazony...