Nie pozwólmy mu tam zostać; znalazł dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2005 10:23

Naprawdę nie ma nikogo chętnego? Przeciez to piękny rudy kocur!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 03, 2005 10:30

Zadzwonię dziś do jednej pani, która straciła swojego rudego kocurka dwa mies temu. Gdyby była zainteresowana tym małym, to jak ma go szukać w schronisku? Znacie jego numer, czy wystarczy powiedzieć, że Pycia ruda?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2005 11:20

Przecież tyle chętnych jest na rudaski .Ja nie mogę dwa dni temu się dokocilam ,ale najpierw musiałam oswoic męza, mam trzy koty.niemożliwe że go nikt nie chce :(
Kasia

kawa007

 
Posty: 60
Od: Wto cze 21, 2005 22:33
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 03, 2005 11:41

CollCaty napisałam pw.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon paź 03, 2005 20:33

Odpisałam, ale wieści nie sa dobre :(

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 8:41

Podnoszę, bo to wazne! Staram sobie wyobrażać co czuje kot, który był w ciepłym domu, kochany, otoczony miłościa i nagle znajduje się w schronisku...
I muszę przestac to sobie wyobrażac, bo mnie to psychicznie rozwala.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 8:56

Tego kota też - miałam w domu na tymczasowo takie koty, pozachowaniu widać, że są strasznie nieszczęśliwe i podłamane, nie rozumieją, co się dzieje :( :(
Gość
 

Post » Wto paź 04, 2005 9:20

..tak tylko mysle..a jezeli ta wlascicielka wyjdzie ze szpitala, wiadomo cos o tej osobie :roll: moze kocionowi jest potrzebny tylko dom tymczasowy ..
piekny rudas i taki przerazony... :(
Ada bez logowania
 

Post » Wto paź 04, 2005 9:23

Właścicielka ma 80 lat i podobno już nie będzie mogła opiekować sie kotem ........
Gość
 

Post » Wto paź 04, 2005 15:05

wlasnie sie dowiedzialam, ze kocio ma juz dom :D Ktos go wczoraj albo dzis adoptowal :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 15:50

:D :D :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 15:50

:D :D :D
Żeby tylko ten ktoś wytrzymał poschroniskowe stresy kotulka

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 16:44

super, super , hiper super!!! :dance2:
Gość
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości