PILNIE Kraków dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2024 9:48 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

super- czyli wszystko na dobrej drodze

to kup takie mięso jak kocurek ma w swojej karmie - może nie zaszkodzi.
i wtedy mógłby jeść to samo

mięso kup w mięsnym/ lub na stoisku typowo z mięsem w sklepie/gdzie sprzedawca wazy i podaje; w sensie nie-zafoliowane/nie-mrozone/ nie-zmielone.
większa wtedy szansa,że będzie dobrej jakości, świeże i nie zaszkodzi

u mnie spokojnie sprzedadzą 10 dag miesa. Więcej raczej na pierwszy raz nie warto. Bez kości oczywiście.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28737
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 19, 2024 11:28 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

ja bym z tą gabapentyną bardzo uważała. Ogłupi koty póki będziesz podawać. Ja z niej zejdziesz, będziesz miała dwa razy wyższe emocje u kotów . Nie tak się rozwiązuje problemy. Jest przyczyna dla której się tak zachowują- drastyczne zmiany w ich życiu i do tego złe traktowanie przez byłych właścicieli (te odskakiwanie i strach po podgryzaniu) , więc mają prawo emocje naturalnie zrzucać i powoli się dostosować. Leki ogłupiają/ maskują a nie pozwalają na przepracowanie problemu. Skazuje się nimi koty/psy, na podawanie długoterminowe i mnóstwo skutków ubocznych :( .

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 895
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob wrz 21, 2024 16:46 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Z mięsa na razie zrezygnowałam, bo mój kocurek się rozchorował.

Co do Gabapentyny to mam świadomość, że nie rozwiązuje ona problemu, tylko go maskuje. Ale zdecydowałam się na propozycje lekarki z uwagi na to że jest to bardzo trudna sytuacja. Rozumiem co jest powodem zachowań kotków i rozumiem ich emocje i daje im do nich prawo, ale kotka nie może w nieskończoność przebywać w łazience, bo ja to dodatkowo stresuje. A póki co nic na razie nie wskazuje na to, że sytuacja między nimi może się poprawić.
Kicia bardzo agresywnie reaguje na mojego kota. Tak samo reaguje jak wyczuwa na mnie zapach kotka z którym mieszkała.
Nowy kotek nie dąży do konfrontacji z moim, za to mój albo go atakuje, albo panicznie się go boi.
Obecnie bardzo się rozchorował. Poza bardzo silnym stresem lekarz podejrzewa nowotwór trzustki.
Kotki mimo swoich przejść szaleją na punkcie człowieka i bardzo go potrzebują - zwłaszcza kot. Natomiast relacje między nimi są bardzo trudne i coraz bardziej stresujące. A tak jak pisałam nie mam warunków żeby umożliwić im powolne radzenie sobie z przeżyciami i dostosowywanie się do nowej sytuacji. Gdybym miała jeden pokój więcej to na pewno po pewnym czasie udało by się ich reakcje naprawić, ale widzę, że dla nich wszystkich - włączając mojego Jozia, który jest w bardzo złym stanie- ta sytuacja staje się coraz bardziej stresująca.

ak007

 
Posty: 24
Od: Śro cze 21, 2023 18:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 21, 2024 17:58 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Czyli bardzo trudna sytuacja.
Wrzuc zdjęcia kotów i miasto. Może akurat ktoś z okolicy będzie w stanie pomóc.

Kotom się na pewno udziela twoje wielkie napięcie, skoro i ja je czuje z twoich wypowiedzi.
Koty są niesłychanie wrażliwe na emocje człowieka.

Trzymasz kotkę w klatce?

Jak sie ma dwa pokoje i np. 3 koty, które się nie lubią to się dzieli teren, umownie, pomiędzy te 3 koty z potem się je o tym infirmuje. Każdy teren musi mieć fajne miejsce do siedzenia,miskę z wodą i kuwetę. Wtedy wszystkie drzwi mogą być otwarte, a każdy kot rządzi na swoim terenie.

Da się Koty szybko to łapią, który gdzie rządzi. A człowiek się swobodnie przemueszcza. Dobrze jest zostawić jakiś fragment wspólny gdzie jest zawieszenie broni i może być każdy

Najłatwiej zacząć od klatki.
I trzeba się wyluzować
Ostatnio edytowano Sob wrz 21, 2024 18:08 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28737
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 21, 2024 18:02 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

z tym, że ta gabapentyna nie pomoże ani trochę kotom. To dobry lek jak z doskoku trzeba zwierze otumanić które jest w stanie zejść ze stresu np przy badaniu u weta (lub tam nie dojechać) , ale naćpać dzień w dzień by jak warzywo zwierzak leżał- co to da? Po odstawieniu mu się w głowie przestawi czy jak ?
No ale cóż.. weterynarze.

Współczuję sytuacji, co za złośliwy los. Jakby nie dość problemów to jeszcze choroba rezydenta (zapewne ujawniona w wyniku stresu :( , obniżenia odporności) . Myślę że sama bym nie umiała narażać kotka teraz na złe emocje- i przekazała mimo wszystko tą nową dwójkę do jakiejś fundacji :( . To tragiczne, ale .. Wcześniej jednak bym uderzyła na FB i rozpisała się tam - bo to co opisujesz ma szansę chwycić kogoś za serce co akurat może chociaż jednego kota adoptuje. Jak jeszcze nagłośniła by to jakaś grupa/fundacja mająca zasięgi.. jest szansa

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 895
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob wrz 21, 2024 18:11 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Jak chcesz żeby ktoś przejął koty wrzuc zdjęcia i jakieś miasto w pobliżu.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28737
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 21, 2024 19:15 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

[quote="Patmol"]Czyli bardzo trudna sytuacja.
Wrzuc zdjęcia kotów i miasto. Może akurat ktoś z okolicy będzie w stanie pomóc.

Jestem z Krakowa. Zdjęcia wrzucę, tylko jeszcze muszę ogarnąć jak to się robi, bo jestem tu początkująca.


Trzymasz kotkę w klatce?

Niestety kotki nie da się trzymać w klatce, bo wpada w panikę i wpycha główkę między barierki i to naprawdę tak że w pewnym momencie może jej nie wyjąć, po przerwy są na tyle duże, że jej mały łebek może się tam wcisnąć.

Jak sie ma dwa pokoje i np. 3 koty, które się nie lubią to się dzieli teren, umownie, pomiędzy te 3 koty z potem się je o tym infirmuje. Każdy teren musi mieć fajne miejsce do siedzenia,miskę z wodą i kuwetę. Wtedy wszystkie drzwi mogą być otwarte, a każdy kot rządzi na swoim terenie.
Da się Koty szybko to łapią, który gdzie rządzi. A człowiek się swobodnie przemueszcza. Dobrze jest zostawić jakiś fragment wspólny gdzie jest zawieszenie broni i może być każdy

Wiem, że tak się robi, bo już tak robiłam, ale ze względu na nagle pogorszenie się stanu zdrowia mojego kotka jest to teraz niemożliwe. On ma temperaturę ok 36, leży jak warzywko w ogrzewanym legowisku pod kocykiem. Naprawdę nie dałbym sobie teraz rady.

ak007

 
Posty: 24
Od: Śro cze 21, 2023 18:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 21, 2024 19:24 Re: PILNIE dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

ita79 pisze:z tym, że ta gabapentyna nie pomoże ani trochę kotom. To dobry lek jak z doskoku trzeba zwierze otumanić które jest w stanie zejść ze stresu np przy badaniu u weta (lub tam nie dojechać) , ale naćpać dzień w dzień by jak warzywo zwierzak leżał- co to da? Po odstawieniu mu się w głowie przestawi czy jak ?
No ale cóż.. weterynarze.

Inny lekarz z innego miasta, znajomy kuzynki stwierdził że lepiej jeśli w ogóle to Aerobik lub amitryptyline. Podobno stosuje się u kotów z lekiem - mój Józek i agresja - nowe kotki.

Współczuję sytuacji, co za złośliwy los. Jakby nie dość problemów to jeszcze choroba rezydenta (zapewne ujawniona w wyniku stresu :( , obniżenia odporności) . Myślę że sama bym nie umiała narażać kotka teraz na złe emocje- i przekazała mimo wszystko tą nową dwójkę do jakiejś fundacji :( . To tragiczne, ale .. Wcześniej jednak bym uderzyła na FB i rozpisała się tam - bo to co opisujesz ma szansę chwycić kogoś za serce co akurat może chociaż jednego kota adoptuje. Jak jeszcze nagłośniła by to jakaś grupa/fundacja mająca zasięgi.. jest szansa


Mój Józio miał już wcześniej dziwne objawy które nawracały i nikt nie potrafił ich zdiagnozować i teraz znowu uderzyły że zdwojoną siła. Na pewno że stresu.
Do fundacji już dzwoniłam ale nie przyjmą nawet jednego kotka, a posty obiecali opublikować i nic .
Będę jeszcze pisać na fb, dam ogłoszenia na olx, bo chce im chociaż znaleźć jakieś świetne domki bo na to zasługują. Są cudowne i bardzo już skrzywdzone przez ludzi :(
Wetka też próbowała mnie skontaktować z klientami którzy szukają kotków i daliby im świetne, kochające domki ale nic z tego. W innym gabinecie też próbowali i nic.

ak007

 
Posty: 24
Od: Śro cze 21, 2023 18:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 22, 2024 20:29 Re: PILNIE Kraków dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Spróbuję wkleić zdjęcia kotków. Zobaczymy czy mi się uda :)

Najpierw koteczek Marcel

https://imageshack.com/i/pm6XZg5Cj

https://imageshack.com/i/pnDMOZy5j

https://imageshack.com/i/pnxsiy79j

Na razie tylko takie i tyle, bo on się cały czas przytula i nie ma jak i kiedy mu zrobić zdjęcia:)

A teraz koteczka Krystyna

https://imageshack.com/i/pmV8vb0Uj

https://imageshack.com/i/pnhRJyXej

Kicia nie lubi pozować, bo też woli się tulić albo spać :)

ak007

 
Posty: 24
Od: Śro cze 21, 2023 18:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 22, 2024 20:56 Re: PILNIE Kraków dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Fajne kotki. Ile one mają lat?

Wrzuciłabym w pierwszy post zdjęcia, plus informacje typu wiek, kastracja, jakie badania miały/ ze zdrowe.

Kciuki za rezydenta.
On zawsze był jedynakiem?
W sensie ze się tak bardzo zdenerwował najazdem obcych kotów.

.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28737
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 23, 2024 18:47 Re: PILNIE Kraków dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

Kotki mają 3 i 5 lat. Podobno. Chłopak jest starszy.

Dorobię im jeszcze jakieś fotki i wstawię tak jak pisałaś.
Na razie to zajmuje się ta moja sierotką i biegam od lekarza do lekarza, bez większych efektów.
On jest kotkiem bardzo wrażliwym i często chorującym, ale zawsze lubił inne zwierzaki, mimo że na stałe z żadnym nie mieszkał. I teraz też nie wyglądał początkowo na zestresowanego. Natomiast, teraz póki on nie dojdzie do siebie to nie wchodzi w grę nawiązywanie kontaktu nawet przez siatkę z kotkami, bo on się teraz boi wszystkiego. Mam tylko nadzieję, że to podejrzenie nowotworu się nie potwierdzi.
Dzięki za kciuki, przydadzą się.

ak007

 
Posty: 24
Od: Śro cze 21, 2023 18:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 24, 2024 21:08 Re: PILNIE Kraków dom tymczasowy lub chociaż jakieś rady!!!

To ja też potrzymam kciuki :ok: :ok:
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3511
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości