Kotka z 5 maluchami.Kacperek,Franuś, Morusek - FIP [']['][']

[OKI]

W Schro mamy listę zapisów na kociaki!!!
Może nie wszystkie domki super, ale niektóre wydają się fajne! A my w ogóle nie mamy kociaków.
Myślę,że moglibyśmy ogłosić je na stronie Schroniska,żeby poszły do domków z domu.
Jeśli przywieziesz ślepe kotki zostaną uśpione w myśl ustawy.
Najlepiej odchować i wydać z domu, ale przywiezienie ich z mamą nie jest gorszym pomysłem od uśpienia!

A kto niby ma je "najlepiej odchować" do jasnej cholery?

Najlepiej ich własna matka w DT (lub w Schronisku).

Taaa... mama je wykarmi, odrobaczy, zaszczepi, zweryfikuje domki z listy i podpisze umowy

[mamamariana]

W Schro mamy listę zapisów na kociaki!!!
Może nie wszystkie domki super, ale niektóre wydają się fajne! A my w ogóle nie mamy kociaków.
Myślę,że moglibyśmy ogłosić je na stronie Schroniska,żeby poszły do domków z domu.
Jeśli przywieziesz ślepe kotki zostaną uśpione w myśl ustawy.
Najlepiej odchować i wydać z domu, ale przywiezienie ich z mamą nie jest gorszym pomysłem od uśpienia!

A kto niby ma je "najlepiej odchować" do jasnej cholery?

Najlepiej ich własna matka w DT (lub w Schronisku).

Taaa... mama je wykarmi, odrobaczy, zaszczepi, zweryfikuje domki z listy i podpisze umowy

O.k , zaproponowałam to, co realnie mogę pomóc, jako wolontariusz Schroniska.
Lepiej nic nie robić, tylko komuś doje...

[ser_Kociątko]

Ja mogę kociątka z mamą pod swój dach na tymczas przygarnąć, ale wtedy prosiłabym o jakiś grosik wsparcia na jedzonko Oczywiście wszelkie rozliczenie tutaj zamieszczę

[Anna61]

Ja mogę kociątka pod swój dach na tymczas przygarnąć, ale wtedy prosiłabym o jakiś grosik wsparcia na jedzonko

Dziękuję ale już ulokowałam rodzinkę w pokoiku, niech się dzieje wola nieba.

Kotka jest strasznie chuda i tak jak już napisałam na swoim wątku, można uczyć się na niej anatomii.
Jest bardzo brudna ale to nie problem, problem może być z wykarmieniem przez nią 5-tki kociąt.
Ja niestety nie uśpię tych osesków choć tak mi proponowano.

[ser_Kociątko]

Ok, jak wolisz... chciałam pomóc, w takim razie trzymam kciuki i powodzenia

[annakk]

Z takimi kociakami jak z Bazyliszkiem, jak chce sie uspic, nie wolno na nie patrzec . Mnie juz zmanipulowaly. Pogapilam sie zbyt dlugo na zdjecia. Bez zdjec pewnie bez wahania powiedzialabym, zeby uspic.

[zjawka]

jaka ona jest szczęśliwa...

[Rakea]

To teraz zbieramy na wysokobiałkową karmę.!

Pamiętam, że u mnie taka karmiąca mamuśka wchłaniała tyle co 6 dorosłych kotów.
Teraz cała rodzinka musi nabrać odporności, żeby za chwilę nie powaliła ich choroba.
Aniu trzymaj się.

[Cindy]

Z takimi kociakami jak z Bazyliszkiem, jak chce sie uspic, nie wolno na nie patrzec . Mnie juz zmanipulowaly. Pogapilam sie zbyt dlugo na zdjecia. Bez zdjec pewnie bez wahania powiedzialabym, zeby uspic.

To prawda. Tym bardziej, ze zarowno mama jak jej 4 dalmatynczykow (+ 1 czarny) przesliczne.
Za malenstwa i ich matenke

[ewar]

Dla mnie sterylka aborcyjna to ciężkie przeżycie, ale jakoś jeszcze do przeskoczenia, uśpienie kociąt już nie.Cokolwiek ktoś o tym myśli.Nie i już.

[Anna61]

Dla mnie sterylka aborcyjna to ciężkie przeżycie, ale jakoś jeszcze do przeskoczenia, uśpienie kociąt już nie.Cokolwiek ktoś o tym myśli.Nie i już.

Dzięki ze mnie rozumiesz, bo mam tak samo. Sterylizuję też w wysokiej ciąży nie bez współczucia, ale już narodzonych nigdy bym się nie podjęła.

Kotka już po dwóch śniadaniach, dzisiaj zmieszałam jej RC exigent z mokrą sheba i drugie śniadanie fileta z kurczaka.
Martwi mnie bo nie załatwiła się od wczoraj.

[kropkaXL]

Aniu, może nasyp jej ziemi do kuwety, moze żwirku się boi.
Do karmy dodaj mielone siemię, albo colonC, da poslizg, może łatwiej jej się będzie załatwić. Z drugiej strony, jak głodowała, to jelita puste, zanim się tam zapełni, to może jakiś czas minąć

[ASK@]

Dla mnie sterylka aborcyjna to ciężkie przeżycie, ale jakoś jeszcze do przeskoczenia, uśpienie kociąt już nie.Cokolwiek ktoś o tym myśli.Nie i już.

Dzięki ze mnie rozumiesz, bo mam tak samo. Sterylizuję też w wysokiej ciąży nie bez współczucia, ale już narodzonych nigdy bym się nie podjęła.

Kotka już po dwóch śniadaniach, dzisiaj zmieszałam jej RC exigent z mokrą sheba i drugie śniadanie fileta z kurczaka.
Martwi mnie bo nie załatwiła się od wczoraj.

Nigdy nie uśpiłam ślepego miotu bez względu na warunki jakie mieliśmy w domu. Chodzi mi o ilość kotów, miejsce i finanse. Ale nie potępiam nikogo, kto podejmie taką decyzję. Sama nie wiem co jeszcze mnie kiedyś może czekać i jakie decyzje zapadną w przyszłości.
Na razie nie przejmuj się brakiem kupala czy siusiek. Jest chuda, z pustymi jelitami, odwodniona. Wsio się w nią wchłania biegusiem.
Trzymam kciuki by rodzinka jak najlepiej się czuła.

[Anna61]

Na razie nie przejmuj się brakiem kupala czy siusiek. Jest chuda, z pustymi jelitami, odwodniona. Wsio się w nią wchłania biegusiem.
Trzymam kciuki by rodzinka jak najlepiej się czuła.

Zrobiła właśnie duuuże siusiu do kuwetki

[ASK@]

Cieszę się.
Oby Mamunia siły miała do opieki nad dziecmi. Niech jej "zagłodzenie" nie odbije się na niej.