
Zresztą, obawiam się, iż ehhme...... znajoma


Bo to raz miałysmy takie sytuacje, że ktoś, coś, już....? i dałyśmy się wpuszczac w maliny?
Zyta to nie bicie piany, to raczej życie w równoległej teraźniejszości, gdzie nigdy nic nie dzieje się naprawdę, obietnica jest nieznanym pojęciem, a żyje się fefdziesiąt razy. Na niby....
