[Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 13, 2014 14:46 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

tysia5, już Cię lubię :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 13, 2014 17:08 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

dobrze wiedzieć :) Czyli czeka mnie kolejna wycieczka do Olsztyna :) Tylko najpierw muszę się skontaktować ze schroniskiem, żebym nie jechała na marne :) nawet nie wiem na co się przygotować, bo nigdy nie adoptowałam żadnego zwierzaka ze schroniska, czytałam instrukcję na stronie schronu, ale nie wiem, czy muszę wiedzieć coś jeszcze...

tysia5

 
Posty: 47
Od: Czw lut 07, 2008 14:20

Post » Sob wrz 13, 2014 17:19 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

Najlepiej, żebyś jechała samochodem, najspokojniej dla nich i najbezpieczniej. Weź 2 transporterki a w domu przygotuj im osobny pokoik z kuwetami, miseczkami, zabawkami i miejscem do spania - na razie osobne miejsce, zamknięte, żeby stopniowo oswajały nowy teren. Na dostęp do całego mieszkania dałabym im 2,3 dni po przywiezieniu. Dobrze byłoby podjechać do jakiegoś poleconego weta właściwie bezpośrednio po zabraniu ich ze schroniska, a w samym schronie fajnie byłoby porozmawiać z jakimś wolontariuszem, który zna Koty, przeprowadzi Cię przez tą adopcję, opowie o Kotach.
Z Olsztyna jest na forum dzikak, napisz do niej może wiadomość i spróbujcie się umówić w schronisku.
Niezbędne będzie Ci też dużo cierpliwości i spokoju, Kociaste na pewno będą zestresowane nowym domem na początku, ale daj im i sobie czas.

Trzymam wielkie kciuki!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2014 8:44 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

Tysia skontaktuj sie z dzikak ona jest wolontariuszką w schronisku w Olsztynie
profile.php?u=52453
Tak bardzo się ucieszyłam na wieść, że chcesz wziąć biednego Orlando, to taki piękny,, nieszczęśliwy kot!
Kamila pomoże Ci znaleźć drugiego kota do dwupaku! :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 14, 2014 15:19 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

To ja może mniej entuzjastycznie.
Tysia, czy w tym mieszkaniu będziesz jedynym lokatorem, bo rozumiem że mieszkanie wynajmowane?

Widać, że masz serce dla zwierząt i wiem jak to jest gdy się człowiek doczekać nie może swojego wymarzonego futerka ale adopcja kota to poważna decyzja i musi być dobrze przemyślana. Nie wiem czy miałaś już kota i wiesz na czym polega bycie jego opiekunem.

I dziwi mnie, że doświadczone użytkowniczki przyklaskują młodej dziewczynie rozpoczynającej życie w nowym mieście, w cudzym mieszkaniu, studentce - być może zależnej finansowo od rodziców w adopcji kota, ba nawet dwóch! Pomysł wzięcia kota/ów ze schroniska zgiął mi kolana :|

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 15, 2014 10:07 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

Wyadoptowałam kotkę ludziom, którzy nie mieli bladego pojęcia o kotach.Najpierw przyjechali po jedną kotkę, za jakiś czas po drugą, bo uwierzyli, że dwa koty to dobre rozwiązanie.Uczyli się wszystkiego od podstaw, domek jest super, proszę zajrzeć na ostatnią stronę viewtopic.php?f=46&t=90399&start=360.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 15, 2014 17:39 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

novena pisze:I dziwi mnie, że doświadczone użytkowniczki przyklaskują młodej dziewczynie rozpoczynającej życie w nowym mieście, w cudzym mieszkaniu, studentce - być może zależnej finansowo od rodziców w adopcji kota, ba nawet dwóch! Pomysł wzięcia kota/ów ze schroniska zgiął mi kolana :|


Żaden ze mnie doświadczony kociarz (mam tylko dwie kotki od ewar, po które jechałem specjalnie z Krakowa do Stalowej Woli i dla jednej "poświęciłem" samochód). Nie traktuj proszę jednak wszystkich jedną miarą. Mam koleżankę w pracy, studentkę, która na wynajmowanym mieszkaniu przygarnęła małego kociaka, który miał niezbyt przyjemne początki swojego żywota. Wychuchała go, wydmuchała, wydała (jak na jej możliwości) kupę kasy, żeby był zdrowy. Po dwóch latach, w tym roku przeprowadziła się razem z kotkiem do przyszłego (a właściwie to już obecnego) małżonka. I nigdy nie można było powiedzieć, że była nieodpowiedzialną "studenciarą", która tylko myśli o imprezach. Wiele z nią rozmawiałem i kot był zawsze najważniejszy. Oczywiście to przykład skrajnie pozytywny, ale chcę w ten sposób zasugerować, że to wcale nie musi być taki zły pomysł. Szczególnie, że skoro tysia5 najpierw pyta na forum, to zakładam, że zanim tu trafiła jednak trochę poczytała w temacie.
Obrazek Obrazek

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 15, 2014 17:53 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

novena pisze:To ja może mniej entuzjastycznie.
Tysia, czy w tym mieszkaniu będziesz jedynym lokatorem, bo rozumiem że mieszkanie wynajmowane?
.......

I dziwi mnie, że doświadczone użytkowniczki przyklaskują młodej dziewczynie rozpoczynającej życie w nowym mieście, w cudzym mieszkaniu, studentce - być może zależnej finansowo od rodziców w adopcji kota, ba nawet dwóch! Pomysł wzięcia kota/ów ze schroniska zgiął mi kolana :|


A mnie dziwi, że sporo osób na tym forum woli zostawić koty na ulicy niż dać ludziom bez np. osiatkowanych okien. Wystarczy poczytać ile kotów ginie na ulicy a ile wypadając z okien wtedy wszystko stanie się jasne.

Jeśli chodzi o "wynajmowane mieszkanie" to ja mam właśnie takie. Nie przeszkadza mi to w "maniu" 2 rezydentów i 2 tymczasów. Jak mnie właścicielka wyrzuci... trudno, przeprowadzę się i po sprawie.
Nie lubię czytać jak osoby chętne do brania kotów są tutaj prześwietlane. Zasłaniacie się dobrem kotów inwigilując ludzi niczym ochrona lotniska zaglądając mi w majtki, dla wspólnego dobra, wszak chodzi o terroryzm!
Najważniejsze jest serce :201461

Heka

Avatar użytkownika
 
Posty: 248
Od: Wto sty 31, 2012 12:23
Lokalizacja: Gdańsk-Jelitkowo

Post » Pon wrz 15, 2014 20:41 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

Odpowiem, choć sama Tysia5 jak do tej pory się nie wypowiedziała.
Nigdzie nie nie napisałam, że Tysia będzie nieodpowiedzialnym opiekunem i imprezującą studenciarą. Nie o styl życia mi chodziło, bardziej o to czy jest świadoma ewentualnych konsekwencji jakie niesie za sobą adopcja dwóch kotów. Sama pisze, że nie ma doświadczenia. Jest młodziutka, pewnie dopiero po maturze, w mieszkaniu do którego chce adoptować koty nawet jeszcze nie mieszka. Czy wie jak będzie wyglądać jej studenckie życie, a życie z kotami? Wie gdzie do weta, zna miasto? Ma kogoś w tym mieście, na kogo w razie czego może liczyć? Wie, że kot ze schroniska może wymagać więcej opieki, częstszych wizyt u weta? Da sobie z tym radę?

artur_s pisze: Szczególnie, że skoro tysia5 najpierw pyta na forum, to zakładam, że zanim tu trafiła jednak trochę poczytała w temacie.

Dobrze by było, bo wtedy wiedziałaby że nikt nie da jej gwarancji, że kot ze schroniska nie będzie niszczył mebli i żył w zgodzie z psem, królikiem czy innym zwierzem, widzianym od czasu do czasu.

Heka a co mają koty na ulicy czy osiatkowane okna do tego wątku?

To co Ty lubisz czy nie lubisz, Twoje mieszkanie i Twoje majtki nie maja tutaj znaczenia bo to Twój problem. To Tysia5 chce adoptować koty, to Tysia5 będzie za nie odpowiedzialna i to ona ma wiedzieć z czym musi się liczyć.
Oprócz serca to trzeba jeszcze mieć możliwości.
I to nie inwigilacja a troska, zarówno o koty jak i o Tysię, bo jak za jakiś czas pojawi się tu z problemem (czego jej absolutnie nie życzę), że sobie z czymś nie radzi to będą wpisy, że trzeba się było liczyć.

Oczywiście, jeżeli to wszystko jest jej wiadome to bardzo się cieszę.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 15, 2014 21:13 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

novena pisze:...

Heka a co mają koty na ulicy czy osiatkowane okna do tego wątku?

To co Ty lubisz czy nie lubisz, Twoje mieszkanie i Twoje majtki nie maja tutaj znaczenia bo to Twój problem. To Tysia5 chce adoptować koty, to Tysia5 będzie za nie odpowiedzialna i to ona ma wiedzieć z czym musi się liczyć.
Oprócz serca to trzeba jeszcze mieć możliwości.
I to nie inwigilacja a troska, zarówno o koty jak i o Tysię, bo jak za jakiś czas pojawi się tu z problemem (czego jej absolutnie nie życzę), że sobie z czymś nie radzi to będą wpisy, że trzeba się było liczyć.

Oczywiście, jeżeli to wszystko jest jej wiadome to bardzo się cieszę.


Tysia jest pełnoletnia a troskę zostaw dla kotów z ulicy a oszczędź jej osobom, które chcą pomagać. Czy dziewczyna dostanie kota zadecyduje osoba wydająca zwierzę do adopcji.

Nie widzisz analogii w tym co napisałam - szkoda - bo to wszystko wynika z troski ( nieważne jak pojmowanej).

Heka

Avatar użytkownika
 
Posty: 248
Od: Wto sty 31, 2012 12:23
Lokalizacja: Gdańsk-Jelitkowo

Post » Śro wrz 17, 2014 6:00 Re: [Włocławek/Olsztyn] przygarnę kota,albo dwupak

tysia5, i co?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości