
Nie był szczególnie badany, bo nie było ku temu jakiś szczególnych wskazań - ale jeśli potrzebujesz kota z konkretnymi badaniami, to coś można postarać się zrobić

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
anyszka pisze:Hej![]()
Przywędrowałam z Dogo na bazarkiZaśmiecę trochę wątek ponieważ urzekł nas Rudasek vel Rudzioszek? A sprawa wygląda tak: chcemy przygarnąć kota, tzn.ja i synki moje
, bo małż za powiększaniem zwierzyńca nie jest. Ale... mieszkam na wsi i chcieliśmy kotka małego, co by go przyzwyczaić, żeby mieszkał w pomieszczeniu gospodarczym na zewnątrz z możliwością brykania po dworze kiedy chce, bo na takie rozwiązanie małż się zgodzi, a może i z czasem(czyt. do przyszłej zimy) serce mu zmięknie i zaakceptuje przemianowanie podwórkowca na kanapowca
![]()
Nie myślałam o kocie z miau, bo znam rygorystyczne procedury adopcyjne z dogo (towarzyszyłam w rozmowie przed-adopcyjnej):strach:
i stchórzyłam po prostu
Kotki szukają najczęściej domku niewychodzącego a jeśli już wychodzącego, to raczej z zamieszkaniem w domu. No i często problemem są psy-mamy dwa- goldena, który kotów nie widzi i małą szczekaczkę kundelkę, która wścieka się jak koty sąsiadów zaglądają jej do miski, ale na hałasie się kończy. Jak myślicie, czy mamy szanse w takiej sytuacji na adopcję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości