Szagaj ma przyjaciół!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 29, 2013 11:06 Re: Szagaj-o kocurku, który chciał stać się niewidzialny...

Szagaj wczoraj:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I FILMIK
Tyle mam do opowiedzenia. Czy ktoś mnie wysłucha?
http://revontulet.wrzuta.pl/film/07aEtmRDvJe/szagaj

Szagaj zrobił olbrzymie postępy.
Jeszcze jest odrobinę nieśmiały, ale jak widać - garnie się do ludzi :kotek: .
Czas najwyższy na własny domek :ok:

Kto chce najfajniejszego pod słońcem kota??? :catmilk:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 29, 2013 12:19 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Piękne kocisko. Najwyższy czas na swoich dużych.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Nie wrz 29, 2013 12:53 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Ja chcę! Ale nie mogę :( Głupie mieszkanie...
Szagaj najpiękniejszy kotek, uwielbiam białe skarpetki, no wprost cudowny...
Niech znajdzie domek jak najszybciej, :ok: dla niego i pogłaskaj go ode mnie :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 29, 2013 15:23 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Bardzo śliczny :D
Szkoda, że nie znam nikogo kto pragnie kotka :(

Może by przenieść tę rozmowę z Twojego, Revontulet, wątku tutaj ? Jakoś?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 29, 2013 16:41 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Witam się w nowym wątku.
Kocisko wygląda na młode i zdrowe, a do tego piękne. Dziwne że nikt go nie zauważył do tej pory.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 29, 2013 17:44 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

piękny kot
za domek :ok: :ok: :ok:

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 9:09 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

JolaJ pisze:Witam się w nowym wątku.
Kocisko wygląda na młode i zdrowe, a do tego piękne. Dziwne że nikt go nie zauważył do tej pory.


Nikt go nie zauważył, bo się chował.
Niby pokój adopcyjny jest maleńki, ale jak on tak się wtapiał w transporter to naprawdę był niewidoczny :( .
Teraz już eksponuje swoje wdzięki więc mam nadzieję, że w końcu ktoś go wypatrzy :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 9:15 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

a co z ogłaszaniem go?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 30, 2013 9:22 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Będziemy działać :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 15:59 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Revontulet pisze:Będziemy działać :ok:

za domek :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 03, 2013 23:32 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Przystojny hiszpański markiz albo przynajmniej hidalgo, z bródką.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt paź 04, 2013 8:56 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

:mrgreen:
Przez krótki czas Szagaj był ochrzczony imieniem Santiago :D .
Nie pamiętam kto zmienił na Szagaj i dlaczego. Ale pasuje idealnie.
Jakiś czas temu MissJoas rozbawiła mnie pisząc o Szagaju - Szajgaj (Shy-guy) :wink: .

Kocurek coraz bardziej się otwiera - mam nadzieję, że teraz już nadszedł dla niego lepszy czas :ok: .
On chyba jest jakimś rekordzistą jeśli chodzi o siedzenie w pokoju adopcyjnym.
Ostatnio edytowano Pt paź 04, 2013 12:55 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 04, 2013 9:21 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt paź 04, 2013 10:56 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Za domek dla Szagaja! :1luvu:
:ok: :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 05, 2013 9:44 Re: O Szagaju, który chciał stać się niewidzialny...film s.2

Revontulet pisze:Przez krótki czas Szagaj był ochrzczony imieniem Santiago :D .
Nie pamiętam kto zmienił na Szagaj i dlaczego. Ale pasuje idealnie.


Hmmm... http://www.packhor.se/doku.php?id=szagaj ;-)
Szagaj to fakytcznie weteran, przy czym chętnie jakoś pomogła oprócz Szagaja także i innym. chorującym, weteranom schronowym z 2012 roku. Tylko jak? Nie jestem zarejestrowaną wolontariuszką i zapewne nigdy nie będę.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości