Urodzone w śmieciarce... Wszystkie w swoich domkach...:)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 30, 2013 20:43 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Dzięki Agatko, właśnie weszłam na forum, żeby te zdjęcia powrzucać :mrgreen:

Kociaczki są coraz większe, klatka nie jest dla nich dobrym miejscem, a niestety siedzą tam w dzień, kiedy jesteśmy w pracy. Po pracy wypuszczam je, żeby pobiegały i poszalały. Są dobrze karmione, żyją sobie bezstresowo...
Ale...
To nie to samo, co ten jedyny kochający dom, gdzie będą mogły biegać ile chcą, wejść w każde miejsce, wylegiwać się na parapetach i cały dzień buszować po domku.
Opiekujemy się nimi, jak umiemy i możemy najlepiej, ale nadal to tylko tymczas...

Mąż jest już zirytowany natłokiem kotów w domu, ciągłym sprzątaniem, a już nie mówię o finansach.

Może czyta to ktoś, kto zastanawia się, czy nie przygarnąć do domu i serca małego urwisa? Maluchy czekają na najlepsze domy na świecie :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 01, 2013 19:29 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Podrzucam. Nasze maleńkie wariaty czekają...

Kooomu komu malutkiego śmieciarza? :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 01, 2013 23:48 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Takie śliczne :1luvu: takie chodliwe kolory i nikt ich jeszcze nie chce 8O

Trzymam kciuki za domki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 02, 2013 12:44 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Ano...
Wysyp kociąt i mnóstwo ogłoszeń... Taki czas...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt sie 02, 2013 12:53 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

I wakacje - pod koniec sierpnia i na początku września będzie więcej chętnych :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 06, 2013 10:46 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Pod koniec sierpnia, wrzesień... zegar tyka, dzieciaki rosną, a ludzie chcą jednak małe słodkie kuleczki.

Z kociakami jest problem, który nie wiem jak rozwiązać.

Zostały 2 rudzielce, Zosik nic nie wie, ma mieć niespodziankę jak wróci z wczasów. Może tego nie czyta, mam nadzieję. Ale Remondis, zwany Zbysiem i Łukaszkiem - pod tym ostatnim imieniem znalazł dom. Wracając do rudzielców, są ze sobą bardzo zżyte, no i dzikie są, za dzikie na adopcje, ludzie mówią, że są chore, bo leżą w kąciku klatki, uszy po sobie, zero ruchu... Tak było na adopcjach. W DT u Zosik siedzą w WC w klatce, szaleją w niej, jak przychodzę to wypuszczam. Jak je wyłapuję z powrotem, to jest płacz jak jeden w klatce a drugi np. za lodówkę wchodzi, bo się boi. Jak jednego zabrać z pola widzenia, to płacz, cokolwiek płacz. Płacz wywabia łobuza zza lodówki, biegnie do brata. Jakby na adopcjach w najbliższą sobotę jeden z nich jakimś cudem znalazł dom, to co będzie z tym drugim? No i problem dzikości, jestem tam najdłużej jak się da, ale nadal są tam inne koty, to jest rodzeństwo i najważniejsze dla nich to zwiać od człowieka i bawić się ze sobą. Jak je oswoić? Do siebie ich nie wezmę, nie tolerują w ogóle mojej suki, straszny stres dla nich, no i suce mogłyby krzywdę zrobić, bo ona głupia i je już kocha... U mnie jest niebezpiecznie, a klatkę mogłabym wstawić jedynie do pomieszczenia gdzie temp. nie spada poniżej 27 st. więc odpada, trzymanie ich w klatce odpada.

Jakieś pomysły? Wrzuciłam na FB prośbę o DT dla nich, że dokładam karmę, żwirek itp.

W Częstochowie jest masakra, wysyp kociąt, DT przepełnione.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 17, 2013 22:38 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Ostał się jeden rudzielec. Ma załatwiony super DT.
Zosik wraca nad ranem, jutro wsio się dowie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sie 20, 2013 8:17 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Się dowiedziałam i cieszę się jak dziecko :D
Maluchy mają super domki.
Ostatni rudzielec ma świetny DT, który może poświęcić mu więcej uwagi, niż my zdołaliśmy.
Dzisiaj się szczepimy po raz wtóry.
Trzeba zaktualizować ogłoszenia i zabrać się do szukania najlepszego domku dla ostatniego łobuza...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 16:28 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Obrazek Obrazek Obrazek

Rodzeństwo znalazło cudowne domki...
Zostałem tylko ja...
Czy mnie też ktoś pokocha?
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 16:29 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Na pewno tak :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 21, 2013 16:57 Re: Urodzone w śmieciarce... Jeszcze jeden szuka domku...

Wczoraj zawiozłam maluchowi drugą szczepionkę. Jest bezpieczny w DT, szaleje i jest coraz bardziej pro-ludzki :D Na rękach tuli się i mruczy :mrgreen:

Agatka wzięła sobie do serca utyskiwania mojego małżonka na maluchy i zorganizowała mu DT nawet nie pytając o nic. TŻ pewnie by się zgodził, żeby maluch u nas pobył jeszcze chwilę dłużej, ale skoro maluszek ma doświadczony DT, który ma dużo czasu na zsocjalizowanie go, to cieszymy się tym bardziej.

Zostawić Agatę na dwa tygodnie z kotami i zrobi rewolucję...

Dobrze, że nasze zastaliśmy w domu po powrocie i nigdzie ich nie wyadoptowała :mrgreen:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 17:59 Re: Urodzone w śmieciarce... Jeszcze jeden szuka domku...

Nie mogłam z nimi siedzieć u Ciebie dłużej, niż siedziałam.

Kociaki były ze mną 3 soboty pod rząd na adopcjach, dwa znalazły domy.

Żadna rewolucja, normalne staranie się o wyadoptowanie kotów do dobrych domów, bo czas ucieka, rosną i są coraz mniej yyy... słodkie :lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 22:40 Re: Kolorowe kociaki urodzone w śmieciarce szukają domów

Zosik pisze:Obrazek Obrazek Obrazek

Rodzeństwo znalazło cudowne domki...
Zostałem tylko ja...
Czy mnie też ktoś pokocha?

Śliczny cudny maluch :1luvu:
aż dziwne że jeszcze nie w swoim domu ..
trzymam :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 26, 2013 13:07 Re: Urodzone w śmieciarce... Jeszcze jeden szuka domku...

Jutro jedziemy z DT na wizytę przedadopcyjna...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie wrz 01, 2013 20:44 Re: Urodzone w śmieciarce... Jeszcze jeden szuka domku...

Kociak ostatni zwany Młotkiem znalazł dom dzięki FB :)
Wczoraj w nim zamieszkał i zajął się narobieniem do kwiatka, oraz musztrowaniem psa.

Uff...

Teraz kolej na takie cudo:
https://sphotos-a-ams.xx.fbcdn.net/hpho ... 3635_n.jpg

Jeśli ktoś się w Moderce zakocha, to kontakt do mnie przez PW.

Wątek do zamknięcia.


_______________________________________
14.10.2013 Jedno z kociąt wraca z adopcji
viewtopic.php?f=13&t=157518
N/K
Ostatnio edytowano Wto paź 15, 2013 10:07 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 3 razy
Powód: za duże zdjęcie zamieniłam na link.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 7 gości