Pola.Czy zwykła burasia ma szansę na dom?Ma!!Pola już w DS!!

[saintpaulia]

Pola przypomina mi troszkę wyadoptowanego Loleczka, on ma zupełnie nie buraskowy charakter. Taki misiak do przytulania.
Domki powinny się spieszyć, bo panienka znudzona oczekiwaniem.

[Kinnia]

Witam w klubie. Od września staram się wyadoptować 6 burasków z lasu (było 9 kociaków). I nie powiem nic optymistycznego. A kiciunia piękna . Piękna i żyje. To najważniejsze.

[zuzia96]

Witajcie Cioteczki

Bura Pola pozdrawia wszystkie burasy świata

[saintpaulia]

Na tym zdjęciu wygląda, jak kociątko.

[Kinnia]

Buraski ze świata pozdrawiają Polę.
Pola co u Ciebie, bo my zrobiliśmy dużej "wesoło" i od dzisiaj jesteśmy chorzy. Syskie 4, a 2 się "wyłamały i są zdrowe. Podlizuchy

[zuzia96]

Buraski ze świata pozdrawiają Polę.
Pola co u Ciebie, bo my zrobiliśmy dużej "wesoło" i od dzisiaj jesteśmy chorzy. Syskie 4, a 2 się "wyłamały i są zdrowe. Podlizuchy

Pola ma się dobrze, właściwie to je i śpi, czasami trochę pogania się z kotkiem Złotkiem, bo jakoś jego sobie najbardziej upodobała Ona jest w ogóle bardzo grzeczna, znalazła sobie miejscówkę za łóżkiem pod kaloryferem, na kocyku i jak tylko zje posiłek to tam od razu tupta. I śpi chyba dość mocno, bo jak wołam na kolejny posiłek, to chwilę trzeba pogrzechotać chrupkami, żeby bury łepek wystawił się zza łóżka

Ale dzisiaj Polusia jest troszkę izolowana (tzn.drzwi ma zamknięte), bo dostała na kark Profender. Wydaje mi się, że może mieć tasiemca, bo raz że coś takiego podejrzanego wypatrzyłam w kupie, a dwa - to zupełnie nie przybiera na wadze, mimo że bardzo ładnie je i apetyt dopisuje. Ona wygląda na dużą kotkę, ale jak się ją weźmie na ręce, to dosłownie piórko


Cześć buraski nie chorujcie

[Kinnia]

Cześć Pola. Ni jak zaczęłyśmy to nie tak łatwo skonczyć. Do tego jeszcze brzuchy nas bolą. JAkaś dziwna ta puszka co ją duża daje. Smakuje tak samo ale brzuszek po niej boli. To chorowanie nie jest już fajne. A duża każe nam jeść jogurcik. Fuuuuuj. Papa

[zuzia96]

Cześć Pola. Ni jak zaczęłyśmy to nie tak łatwo skonczyć. Do tego jeszcze brzuchy nas bolą. JAkaś dziwna ta puszka co ją duża daje. Smakuje tak samo ale brzuszek po niej boli. To chorowanie nie jest już fajne. A duża każe nam jeść jogurcik. Fuuuuuj. Papa

Cześć buraski! Jogurcik jest pyyyszny! Dlaczego fuuuj? Musicie jeść, żeby zdrówko wróciło. A moja Duża się chwali, jaki sama podpisik zrobiła, wszyscy na nim jesteśmy Pola

[Kinnia]

Ooooooooo to Duża mądra jest, że takie fajne kotki na obrazkach potrafi. Nasza Duża w końcu "nas przedstawiła" na obrazkach bo się naumiała. Ale wiesz Pola, ona chciała kompa wyrzucić, bo te zdjęcia nie chciały się przyklejać i była zła za to. My chciałyśmy pomóc..... ale wtedy dopiero zrobiła się afera. A jogurcik jest fuuuuuj, Duża daje go strzykawką. Niedobra Duża . A brzuszki mniej bolą. Nie chcemy juz chorować Pa pa

[zuzia96]

Taka jestem piękna, grzeczna, mięciutka i milutka. Tylko dlaczego nikt mnie nie chce?

[Kinnia]

Cze. Nas też nikt nie chce bo nie jesteśmy "w typie" - tak duża mówi. Ale mówi też, że w końcu jak nas ktoś pokocha to będzie to najlepszy duży na świecie

[zuzia96]

Cze. Nas też nikt nie chce bo nie jesteśmy "w typie" - tak duża mówi. Ale mówi też, że w końcu jak nas ktoś pokocha to będzie to najlepszy duży na świecie

Cześć buraski! Brzuszki już w porządku, jogurcik pomógł? Zawsze trzeba słuchać Dużej, ona wie co robi A w kswestii naszych futerek to ja się chyba zapiszę do waszego Gangu Burasów i będziemy tak sobie czekali na te nasze domy, chyba do wiosny. Pola

[ewan]

Cudna Pola Buranie są najpiękniejsze - wiem bo mam Trzymam za domek

[Kinnia]

Zapraszamy do naszego gangu. Jest fajnie i już nasze brzuszka nie bolą. był jogurcik ze strzykawki brrrr. A domki może się ujawnią. Może się w chowanego bawią?

[zuzia96]

Eee, nikt do Poli nie zagląda ja jestem na wyjeździe i nie mam stałego dostępu do internetu. Dzisiaj się tylko dorwałam i podnoszę kicię, coby nie przepadła w czeluściach forum, bo nie dość, że bura to jeszcze niewidoczna