Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2012 13:34 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

marinella pisze:co byś tutaj doradziła w takim razie?

Pozostawienie sprawy dokładnego sprawdzenia potencjalnego DS osobom, do których potencjalni opiekunowie się zwrócą w prawie adopcji danego kota.

Jak zwykle oceniani są ludzie po jednym poście, po może niezbyt fortunnych sformułowaniach. Jak zwykle każde zdanie rozbierane jest na poszczególne słowa i jak zwykle jest nadinterpretacja.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 28, 2012 13:38 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

m&j pisze:EDUKUJMY A NIE OCENIAJMY!

Zgadzam się, ale mam wrażenie, że akurat tu chodzi nie tyle o wiedzę, co osobowość, empatię predyspozycje, oczekiwania z sufitu. Napisze wprost: oczekiwania rozkapryszonej dziewczynki, ma być tak jak ona chce i koniec. A to przy kocie nie działa.

Miałyśmy juz zwrot bo.. kupa śmierdzi.
Słyszałam o sytuacji, ze ktos był zdziwiony, że kot w ogóle robi kupe.
Dlatego ja bym była ostrożna z osobami, które uważają kota za słodką zabaweczkę.
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2012 13:48 przez justyna p, łącznie edytowano 1 raz
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 28, 2012 13:48 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

Ja uważam, że trzeba rzeczowo napisać, że każdy kot drapie co nie oznacza, że my wszyscy mamy w domach meble i kanapy w strzępach. Kot nawet po odrobaczeniu może mieć robaki w późniejszym czasie, po kolejnym odrobaczeniu ale to nie znaczy, że nam po domu pełzają metrowe robale. Kotem trzeba się zajmować i nie można go na tydzień samego w domu zostawić, co nie oznacza, że my nigdy nie wyjeżdżamy na wakacje... Po prostu rzeczowe informacje na tematy ważne. Nie raz na forum zdarzało się, że kot znajdował "idealny" dom a potem z niego wracał... a kiedy ja brałam kota z forum 5 lat temu to pewnie połowa z Was by mi go nie dała, a dzisiaj już każdy z forum kto mnie zna osobiście wie, że moje koty mają u mnie naprawdę super życie. Ja oczywiście nie twierdzę, że ten domek co się zgłosił jest na pewno idealny ale uważam, że zamiast oceniać książkę po okładce, warto ją przeczytać.

Nie wiem może ja za bardzo sądzę po sobie... bo jak dziś pomyślę, że kiedyś wyobrażałam sobie kota tylko takiego który się urodził w domu to jak teraz o tym myślę mam ochotę sobie coś zrobić. Kot z domu czyli od rozmnażaczy... :evil: :evil: Takie miałam pomysły, za które dzisiaj mi wstyd ale to wynikało z braku elementarnej wiedzy.
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2012 13:54 przez m&j, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt gru 28, 2012 13:52 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

MariaD pisze:
marinella pisze:co byś tutaj doradziła w takim razie?

Pozostawienie sprawy dokładnego sprawdzenia potencjalnego DS osobom, do których potencjalni opiekunowie się zwrócą w prawie adopcji danego kota.

Jak zwykle oceniani są ludzie po jednym poście, po może niezbyt fortunnych sformułowaniach. Jak zwykle każde zdanie rozbierane jest na poszczególne słowa i jak zwykle jest nadinterpretacja.


to może zaproponuj tam jakiegoś swojego podopiecznego ?

w tym konkretnym przypadku co chcesz jeszcze sprawdzać ? Napisano szczerze i wprost, okna nie będą zabezpieczone, kot ma być miziasty, ma nic nie niszczyć i nie daj boże zasyczeć, drapnać czy złapać zębami
Takie ankiety się odrzuca i nie ryzykuje sie ze kot za kilka dni wróci zestresowany

pytanie brzmiało czy da się i jak taki DS wyedukować?
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pt gru 28, 2012 13:55 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

m&j pisze:Ja uważam, że trzeba rzeczowo napisać, że każdy kot drapie co nie oznacza, że my wszyscy mamy w domach meble i kanapy w strzępach. Kot nawet po odrobaczeniu może mieć robaki w późniejszym czasie, po kolejnym odrobaczeniu ale to nie znaczy, że nam po domu pełzają metrowe robale. Kotem trzeba się zajmować i nie można go na tydzień samego w domu zostawić, co nie oznacza, że my nigdy nie wyjeżdżamy na wakacje... Po prostu rzeczowe informacje na tematy ważne. Nie raz na forum zdarzało się, że kot znajdował "idealny" dom a potem z niego wracał... a kiedy ja brałam kota z forum 5 lat temu to pewnie połowa z Was by mi go nie dała, a dzisiaj już każdy z forum kto mnie zna osobiście wie, że moje koty mają u mnie naprawdę super życie. Ja oczywiście nie twierdzę, że ten domek co się zgłosił jest na pewno idealny ale uważam, że zamiast oceniać książkę po okładce, warto ją przeczytać.


proste pytanie bo rozumiem że jesteś DT, dasz do domu z takimi wymaganiami kota?
Jakbyś dostała ankietę adopcyjną z takimi odpowiedziami rozmawiałabyś dalej w sprawie adopcji?
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pt gru 28, 2012 13:59 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

marinella - niepotrzebnie jesteś złośliwa i niepotrzebnie podgrzewasz atmosferę pisząc swoje nadinterpretacje.

Wątpię by po takim przyjęciu jeszcze było i kogo sprawdzać i kogo edukować. Osiągnęłyście swój cel. Brawo.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 28, 2012 14:01 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

Ja myślę, Kaja, że mogłabyś wziąć jakiegoś kota na tymczas i zobaczyć jak wygląda życie z kotem (najlepiej nie kociaka, bo te są z reguły bardziej problematyczne dla takich osób jak Ty).
Nie każdy kot niszczy - moja orientka nie podrapałaby nigdy drzwi czy np. skórzanej kanapy, ale fotel, który inne koty drapią - owszem. Mój kocurek - zwykły dachowiec ze wsi - nie drapie nic w domu (poza drapakiem) jest bardzo miziasty i ogólnie grzeczny, poza tym "tylko" że potrafi wejść na szafkę w kuchni i zwinąć jedzenie, czy nasikać do kosza na pranie w łazience. A dla odmiany mój tymczas - piękny, puchaty kocurek - uwielbia korzystać z drapaka, ale zdarza mu się wyrzucić żwirek z kuwety jak zakopuje to co zrobił, a w zabawie potrafi czasem coś zrzucić z biurka albo ugryźć czy drapnąć.
To są zachowania, które ma wiele kotów - żaden nie jest idealny. Da się oczywiście trochę kota wychować czy poradzić sobie z niektórymi nawykami (np. zamykając drzwi do łazienki, gdzie mój kot uwielbia sikać na pranie :evil: ), ale każdy właściciel kota powinien zdawać sobie sprawę z tego, że kot nie jest tylko bezproblemową, puchatą, kochaną kuleczką - to żywe zwierze, które ma swoje instynkty, określone zachowania czy upodobania i nawet miłośnicy kotów czasem mogą trafić na takiego, który ich wymęczy psychicznie :P
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2012 17:52 przez Draugia, łącznie edytowano 1 raz
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Pt gru 28, 2012 14:05 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

MariaD pisze:marinella - niepotrzebnie jesteś złośliwa i niepotrzebnie podgrzewasz atmosferę pisząc swoje nadinterpretacje.



nie jestem złośliwa, jeszcze mi do tego bardzo daleko


O jakich nadinterpretacje mówisz? że nie ma sensu dawać kota do domu gdzie są niezabezpieczone okna a DS nie wyobraża sobie kota który coś podrapie lub fuknie na opiekuna ?
Może hodowle mają inne standardy wyboru domu, od Dt oczekuje się jednak nieco wyobraźni i myślenia podczas oddawania kota

nigdy nie zapaliła ci sie przysłowiowa lampka jak ktoś się po kota zgłosił ? bo mi często i kilka razy ją zignorowałam
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pt gru 28, 2012 14:08 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

marinella pisze:
m&j pisze:Ja uważam, że trzeba rzeczowo napisać, że każdy kot drapie co nie oznacza, że my wszyscy mamy w domach meble i kanapy w strzępach. Kot nawet po odrobaczeniu może mieć robaki w późniejszym czasie, po kolejnym odrobaczeniu ale to nie znaczy, że nam po domu pełzają metrowe robale. Kotem trzeba się zajmować i nie można go na tydzień samego w domu zostawić, co nie oznacza, że my nigdy nie wyjeżdżamy na wakacje... Po prostu rzeczowe informacje na tematy ważne. Nie raz na forum zdarzało się, że kot znajdował "idealny" dom a potem z niego wracał... a kiedy ja brałam kota z forum 5 lat temu to pewnie połowa z Was by mi go nie dała, a dzisiaj już każdy z forum kto mnie zna osobiście wie, że moje koty mają u mnie naprawdę super życie. Ja oczywiście nie twierdzę, że ten domek co się zgłosił jest na pewno idealny ale uważam, że zamiast oceniać książkę po okładce, warto ją przeczytać.


proste pytanie bo rozumiem że jesteś DT, dasz do domu z takimi wymaganiami kota?
Jakbyś dostała ankietę adopcyjną z takimi odpowiedziami rozmawiałabyś dalej w sprawie adopcji?



Na pewno bym nie oddała ale takiej osobie jaką ja byłam 5 lat temu też bym kota nie oddała. Jak sobie przypomnę jakie miałam oczekiwania to się zastanawiam czy się śmiać czy płakać.
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt gru 28, 2012 14:10 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

sorki,ale ja odebrałam ten post jako"mam takie wymagania i bez dyskusji..." a wszyscy wiem,że tak nie ma .poprostu..
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 28, 2012 14:13 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

marinella pisze:Może hodowle mają inne standardy wyboru domu, od Dt oczekuje się jednak nieco wyobraźni i myślenia podczas oddawania kota

Tak, mam inne standardy. Nigdy nie oceniam ludzi po jednym mailu. Zawsze prosze o więcej informacji, dopytuję. Zawsze chcę rozmowy telefonicznej. Zawsze proszę o wizytę u mnie w domu. Zawsze sprawdzam domu pozawarszawskie znajomymi hdoowcami z tamtego miasta.
I zawsze każdego kto napisze do mnie nawet najgłupszego maila traktuję grzecznie.
I jakoś tak się składa, że to działa. Dziwne?
marinella pisze:nigdy nie zapaliła ci sie przysłowiowa lampka jak ktoś się po kota zgłosił ? bo mi często i kilka razy ją zignorowałam

Owszem, parę razy zapaliła. Niemniej jednak nigdy jej nie zignorowalam i nigdy nie potraktowałam nikogo niegrzecznie i z góry nic o nim nie wiedząc.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 28, 2012 14:15 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

MariaD pisze:marinella - niepotrzebnie jesteś złośliwa i niepotrzebnie podgrzewasz atmosferę pisząc swoje nadinterpretacje.

Wątpię by po takim przyjęciu jeszcze było i kogo sprawdzać i kogo edukować. Osiągnęłyście swój cel. Brawo.


I też sądzę, że najpierw można po prostu porozmawiać i spróbować ludzi uświadomić zamiast od razu ich skreślać.
Nie ma co naskakiwać i mówić ludziom, że nie nadają się na właścicieli zwierzaka, jeśli nie wiemy tak na prawdę czy są niedoedukowani, czy może źle się wyrazili i wyszła z tego afera, czy rzeczywiście są aż takimi idealistami.

Nie ukrywam, że większość moich znajomych, kilka lat temu nie lubiło kotów, bo są wredne, dwulicowe i potrafią ot tak zaatakować chociaż wszystko jest ok, że nie nadają się do życia w domu, z ludźmi id itp. A teraz takie osoby potrafią mieć kota, bo przekonały się że nie wszystkie koty są takie same - tak jak ludzie z resztą :roll:
Moja babcia i mama nie znosiły kotów, a jak potem miały koty, które przyniosłam do domu - i jedna i druga dokarmiały kota najlepszą szyneczką, i u jednej i u drugiej kot leżał na kanapie przed TV i był traktowany lepiej niż niejeden kot miłośników zwierząt...
Pies, którego niedawno wydałam do adopcji, notorycznie uciekał ze smyczy, miał być z tego powodu zastrzelony zanim do mnie trafił... ludzie, którzy go ode mnie zaadoptowali uznali, że ciężko mieć psa, którego nie można puszczać luzem i dla nich było to nienormalne. Ale wystarczyło porozmawiać, przedstawić sprawę jasno i psiak ma świetny, odpowiedzialny dom, bo ludzie zrozumieli jakie są zagrożenia.
Takich przykładów jest mnóstwo, nie ma co od razu krytykować i skreślać ludzi.

P.S. Oczywiście jestem za osiatkowaniem okien i balkonów, bo pracuję w klinice dla zwierząt i wiem jak to się często kończy, ale sama nie mam zabezpieczonych okien, a jednak żaden z moich kotów czy tymczasów nigdy nie wypadł czy nie zawisł na uchylonym oknie. Wystarczy kota dobrze pilnować jak się jest w domu, a jak się wychodzi zamykać wszystkie okna.
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Pt gru 28, 2012 14:20 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

justyna p pisze:Hmmm.. A co będzie jeśli kotek będzie miał rozwolnienie? Zwymiotuje? Zachoruje i będzie chwilowo brzydko wyglądał i nie będzie się chciał przytulać, albo wręcz będzie agresywny z bólu? Obawiam się też że nie znajdziesz kota, który nigdy niczego nie zniszczył..
Szczerze mówiąc Twoja delikatność mnie.. przeraża :? Na pewno jestes gotowa na żywe zwierze?..


Każdy kot drapie kanapy w domu a poza tym nikt ci nie da gwarancji, że mały kotek będzie małą przytulanką, charakter kształtuje się trochę później. Może się okazać, że mały kotek wyrośnie na niezbyt sympatycznego kota i co wtedy? Jeśli nie miałaś nigdy kota w domu to może lepiej zabierz jakiegoś na miesiąc, dwa na dom tymczasowy i wtedy podejmijcie decyzję czy chcecie kota czy nie. Nie jestem wredna poprostu upewnij się czy aby na pewno kochacie małe drapacze mebli.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 28, 2012 14:21 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

Miałyśmy juz zwrot bo.. kupa śmierdzi.
Słyszałam o sytuacji, ze ktos był zdziwiony, że kot w ogóle robi kupe.
[/quote]

:ryk:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 28, 2012 14:26 Re: Odpowiedzialna para zaadoptuje kotka - Poznań

golla pisze:Każdy kot drapie kanapy w domu

Nie, nie każdy. Mam te same kanapy od 10 lat i nie sa zniszczone. Ale... są w domu drapaki i każda proba użycia mebla jako drapaka jest korygowana poprzez okrzyk: NIE!, przystawienie kota do drapaka i podrapanie swoimi palcami a potem nagrodzenie kota jak uzyje drapaka.
golla pisze:poza tym nikt ci nie da gwarancji, że mały kotek będzie małą przytulanką, charakter kształtuje się trochę później. Może się okazać, że mały kotek wyrośnie na niezbyt sympatycznego kota i co wtedy?

I znowu niewiele w tym prawdy - mały kociak, ktory lubi się przytulać, jest przyjacielski - traktowany z troska i miloscią wyrośnie na przyjacielskiego doroslego kota. Jeżeli charakter kociaka gwałtownie się zmienia - nalezy szukać przyczyn albo w swoim zachowaniu w stosunku do kota albo w otoczenia albo w zdrowiu kota (hormony, choroba?).
Przyjacielski podrośnięty/dorosly kot pozostanie przyjacielski - na tych samych zasadach co powyżej.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 16 gości