BONIFACY- jemu się udało, ale KROPKA jest w depresji

Bedetka, dziękuję :1luvu:

, wykorzystam Twój filmik w ogłoszeniach.

Bedetka,

Super !!!!!!

Dręcze i męczę jedną osobę, która rozważa dokocenie. Narazie nic nie mogę obiecać, bo nie wiadomo czy z tym dokoceniem cokolwiek wyjdzie... Czy Bonifacy jest kuwetkowy? Jaki ma stosunek do innych kotów?

Domek pilnie potrzebny :!:

Musi znaleźć dom jak najszybciej. :ok:

z całych sił zaciskam :ok:

kordonia pisze:
Takie koty jak on, z reguły umierają w schronisku. Nie potrafią się wyluzować na tyle, zeby chociaż jeść. I umierają.
Obawy co do jego życia są duże, dlatego schronisko rozsyła wiadomości o nim wszędzie, założono też wydarzenie na facebooku.

http://www.facebook.com/events/439630346094356/

Jeśli ktos może pomóc, choćby w udostępnianiu tego wydarzeniu, to byłoby super.

PILNIE potrzebny DOM TYMCZASOWY!!!

ewexoxo pisze:Dręcze i męczę jedną osobę, która rozważa dokocenie. Narazie nic nie mogę obiecać, bo nie wiadomo czy z tym dokoceniem cokolwiek wyjdzie... Czy Bonifacy jest kuwetkowy? Jaki ma stosunek do innych kotów?

przypomnę się :oops:

Kochani kordonia znalazła nowy dom dla naszego biedaka! Dzisiaj osobiście zawozi go do Gdańska!
Bardzo Bardzo dziękujemy Ewa!!!

Tylko dlaczego płaczę ?

Super wiadomość! :ok:

Kordonia

Ole, ole, ole, ole - Boni do domku jedzie, Boni do domku jedzie! :dance:

brawo kordonia, świetna robota!!!

Nie chciałam wczoraj pisać, żeby nie zapeszyć

Pani znalazła się z ogłoszenia na Tablicy.pl
Mieszka sama ze staruszkiem goldenem, bardzo łagodnym, bo jest to pies, który pracował jako dogoterapeuta.
Na tydzień pieska oddała do mamy, żeby Bonifacy spokojnie się przyzwyczaił do niej i nowego domu.
Bardzo mądra i empatyczna. Każdemu kotu życzyłabym takiej opiekunki.

Bonifacego zawiozłam dziś wczesnym rankiem, ale noc spędził u mnie w kuchni

NIezwykłe było to, jak bardzo się ucieszył z domu

Od razu zaczął rozdawać mi buziaki i się przytulać. Zjadł tez przez noc całą michę puszki. Jest przecudownym wieeeelkim, dużym, grubym i bardzo łagodnym kotkiem :1luvu:

U pani w domu też nie zachowywał się nieźle- zwiedzał pokój, który dla niego przeznaczyła, trochę sie chował, potem znów wychodził, a w ekstazę wpadł, kiedy znalazł fotel z poduszkami

Myślę, że wszystko będzie dobrze i że Bonifacy z Panią będą szczęśliwi.

Obrazek