Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 03, 2012 19:20 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Też chciałabym malego brytka za darmo :!: :!: :!: :!:
Poprosze :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 03, 2012 19:25 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

moś pisze:Też chciałabym malego brytka za darmo :!: :!: :!: :!:
Poprosze :mrgreen:

A somalijskie też rozdają? To moje ciche marzenie :oops:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 19:29 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Zofia.Sasza pisze:
moś pisze:Też chciałabym malego brytka za darmo :!: :!: :!: :!:
Poprosze :mrgreen:

A somalijskie też rozdają? To moje ciche marzenie :oops:
Gacusiowa popros :wink:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103209
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 03, 2012 19:33 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Gacusiowa ma nawet wychowane koty- metoda klikania :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 03, 2012 19:38 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

A teraz serio.

Można trafić kociaka brytyjskiego za darmo albo za zwrot kosztów kastracji, ale:
1. może to nie być niebieski,
2. może nie mieć siostry też za darmo,
3. na pewno nie będzie to kociak 2 miesieczny, bardzo rzadko będzie kot kociak 3 miesięczny,
4. może być podrostkiem - 4-6 miesiecznym,

Taki temat raczej powinieneś założyć na hodowcach. Na Kociarni nie bywają rasowe kociaki za darmo, raczej można trafić dorosłego szukającego domu.
Kwestię zabezpieczeń okien i balkonu powinieneś poważnie rozważyć by moc szybko je założyć w razie gdyby się taki kociak znalazł.

Napisałeś, że jesteś synem Amika6, powinieneś się z nią skontaktować i zapytać jakie ma szanse taki temat, w taki sposób napisany na tym podforum. I doedukować się w temacie wyżywienia kota, dbałości o zdrowie, zabezpieczeń i innych spraw "okołokocich". Amika6 jest od dawna na forum, wiele wie na te tematy.

obuziak pisze:czekam na śliczne niebieskie brytyjczyki

Powodzenia w czekaniu.
Raczej, jeśli naprawdę mocno chcesz takiego kociaka, zacznij przeglądać strony hodowli, pisać do nich, zarejestruj się na forum brytkowym (poszukaj, jest takie), tam napisz.
Wątpię szczerze by tu ktoś z taką ofertą się zgłosił do Ciebie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39233
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro paź 03, 2012 20:03 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

A ja miałam na wydaniu w tym roku niebieską "brytyjkę"(działkową! :lol: )w wieku 3 miesięcy-ale choć kot ma już dom Tobie bym go nie oddała,nie dlatego że balkon/okna nie zabezpieczone,ale dlatego że niechcesz kota z defektami.A niestety jeśli kot jest wzięty ze schronu/ulicy/podwórka itd. nikt ci gwarancji na zdrowie nie wystawi.Zresztą kot jak czlowiek w każdej chwili może pojawić się choroby i trzeba się z tym liczyć.

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 03, 2012 20:48 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Jest piękna, nie będzie miała oka.Ta niepełnosprawność nie zmieni jej zachowania, bo nauczy się żyć z jednym.
Tylko brać...może nie bri,ale ...


viewtopic.php?f=13&t=145746

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 03, 2012 21:18 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

a brałeś może pod uwagę ze siatkę z balkonu mozna demontowac i nawet w razie przeprowadzki zabrac ja ze soba w nowe miejsce?
to tak po mesku podpowiadam - choc kota sam osobiście tez bym Tobie nie dał, bez wzgledu na to czy bri czy zwykły - bez względu na to czy rasowy czy nie - każdy jest niezwykły ...


masz chłopaku 27 lat, a piszesz jakbyś miał naście jeszcze cały czas 8O
ehhh musiałem "se" popisać
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Śro paź 03, 2012 21:23 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Przedstawiam niebieskiegoBluementala. Kociak trafił do schroniska z interwencji, nie wiem do końca skąd się wziął, na pewno nie był to wolno żyjący kot. Jest ufny, zadbany, został już wykastrowany, bo z takimi śliczakami to różnie bywa.
Obrazek
Za krótko go widziałem żeby tu wyrokować jaki ma charakter, jak na pierwsze dni w schronisku trzyma się nieźle, ma apetyt, ale widać że to nie jest kot który się będzie nachalnie domagał pieszczot, raczej jest spokojny.
To zdrowy, młody kocur, wiek około 3 lat.
Kocio jest do adopcji w schronisku w Orzechowcach, ja moge pomóc w formalnościach i zorganizować transport, albo sam dowiozę jak się dobrze złoży.Kontakt 607332996
Obrazek
Obrazek
Obrazek

krist

 
Posty: 416
Od: Śro gru 21, 2011 22:25

Post » Czw paź 04, 2012 6:58 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Z całego serca dziękuję za "życzliwe" przyjęcie mojego syna na tym forum, a już w szczególności paniusiom z TWA.

Mateusz, skorzystaj z rady MariaD o forum brytkowym, Poza tym w ogłoszeniach dopisuj "lub w typie brytyjczyka"
Na pytania odpowiadaj zwięźe i krótko, bo zawsze znajdzie się jakaś mundra , która rozłoży każde Twoje zdanie na czynniki pierwsze, by przeinaczyć sens Twoich wypowiedzi. Szczegółowych odpowiedzi będziesz udzielać osobie, która ma pod opieką koty szukające domu.

I nie zrażaj się takimi wpisami. Wierz mi, że na tym forum są i życzliwe osoby. Miałeś pecha, bo większość z tych, które się tu odezwały, to osoby od lat specjalizujące się w szydzeniu z innych. Taki mają sposób na dowartościowanie się.

Ps. balkon mam osiatkowany od 3 lat, koty w naszym domu były od blisko 30 lat. Jak ktoś jest świadomy, to może upilnować i przy nieosiatkowanym.
Faktem jest, że osiatkowany balkon znacznie ułatwia opiekę.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 7:50 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Mama nie zrażam się.

Szczerze to boki zrywamy z Karolina czytając niektóre wypociny. Ludzie zamiast się cieszyć, że jest ktoś kto chce przygarnąć kociaki szydzą z niego. Szkoda mi takich ludzi mamuśka, ale co zrobić... tacy właśnie są Polacy - na ogół. Nie potrafią czytać ze zrozumieniem, nie rozumieją zdań wielokrotnie złożonych, gubią się już przed pierwszym przecinkiem. Nie ważne.

Do tych wszystkich, którzy pozjadali rozumy - bardzo Wam dziękuję za bogate interpretowanie moich wypowiedzi, daliście mi do zrozumienia, że opiekując się wieloma kotami, pomagając im w trudnych sytuacjach, sami nadaliście sobie prawa oceniania innych, pouczania i krytykowania. Jeżeli czujecie się spełnieni moim kosztem to spoko, ale szczerze to poradzę sobie bez Was, a na przyszłość kiedy ktoś z moich znajomych będzie chciał zaadoptować kota, byle jakiego, tylko by mu pomóc, odradzę mu to forum lub skontaktuje bezpośrednio z moją mamą by oszczędzić im kontaktów z niektórymi BOHATERAMI.

PS: wszystkim którzy faktycznie chcieli pomóc - DZIĘKUJE. Nam się nie spieszy, kotka możemy mieć nawet i za rok dlatego cierpliwie poszukamy. Koszty sterylizacji czy opieki medycznej nie są problemem, jednak nie planuje płacić za samego kota cen jakie podają hodowcy czy pseudohodowcy.

PS2: Mamuśka, tak jest również na innych forach. Na każdym trzeba mieć grubą skórę, ponieważ frustraci, którzy często nie znaczą nic w pracy czy w domu, lubią się ponapinać przez Internet. Tu czują się anonimowi, bezpieczni, lecz w życiu codziennym to często ciche myszki. Jest to częsty przykład omawiany na psychologii. Jesteśmy narodem zakompleksionym, szczerość, otwartość i bezinteresowna pomoć stoi u nas na marnym poziomie. Za granicą każdy Ci powie, byś nie trzymała się z innymi Polakami. Skądś to musi się brać.

PS3 do Admina: temat do zamknięcia. Zrozumiałem, że tu pomocy nie otrzymam. Dzięki, pozdrawiam i życze sukcesów.

obuziak

 
Posty: 12
Od: Wto paź 02, 2012 16:56

Post » Czw paź 04, 2012 8:06 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

No właśnie nieśmiało pokazałam koteńkę w typie.
Choć może ona bardziej rosyjska niebieska wyrośnie?
Może jednak zainteresuje Cię , bo biedna żyje w klinice wetrynaryjnej a przecież śliczna?

Cóż ja sama zabezpieczyłam moje okna przed pierwszą adopcją.
Mojemu brytkowi nie przyszło do głowy ,żeby wyskoczyć. Za to ten adoptowany spróbował już pierwszego dnia.

Amiko nie dziw się tak bardzo dziewczynom, są zapewne złośliwe,ale sama wiesz jak się na codzień widzi tyle kociego nieszczęścia co większość z nich to człowiek dociera do pewnej granicy...Cóż - ja uważam,że lepiej edukować niż obśmiewać.
Bo sama się tu sporo nauczyłam.
Dlatego się w ogóle odezwałam.

A koteńka w typie czeka...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 04, 2012 8:30 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Kotkins, masz rację że edukacja jest ważna, ale i jej forma ma ogromne znaczenie. Namawiałam na straszego, ale chcą malucha, bo chcą widzieć jak dorasta, mieć wspomnienia z tego okresu. Czy to jakieś naganne? Mają prawo mieć swoje marzenia.
Czy to, że nie chcą kalekiego to jest powód by ich na stracie przekreślić?

Tu już z całą pewnością TWA będzie sobie używało, bo Mateusz wspomniał, że jest moim synem. Żałuję, że nie pomyślałam o ich chorobliwym przenoszeniu prywatnych niechęci na osoby w jakiś sposób ze sobą powiązane.

A może wiesz o jakimś whiskasowym maluchu szukającym domu?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 8:34 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Obuziaku, ja bym bez mrugnięcia okiem gnał do kotkinsa po tę małą Cudo Kicię :1luvu:
I to jeszcze śpieszyłbym się, żeby mi kto nie podebrał...
Poważnie gadam!

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Czw paź 04, 2012 8:35 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Myszka.xww pisze:
obuziak pisze:
Myszka.xww pisze:A możesz to jakoś plastycznie opisać? Tak, żebym sobie mogła wyobrazić?
I czy ew. w grę wchodzą brytyjskie kociątka z jakimiś defektami?


Kompletnie nie mogę zrozumieć do czego zmierzacie tego typu uszczypliwymi komentarzami. Jeżeli macie przykre doświadczenia w związku z czyimiś historiami czy własnym niedopilnowaniem nie mierzcie innych swoja miarą.

W grę wchodzą tylko kociaki i bez defektów. Zależy nam na zdrowych zwierzakach ponieważ obecnie nie czujemy się na siłach by opiekować się kalekimi, chodź zdajemy sobie sprawę, że te zwierzaki też są kochane i wspaniałe.


Pytam poważnie, i tekst o uszczypliwości jest mocno nie na miejscu.
Myszka.xww jesli masz jakiegoś kociaka pasującego do marzeń obuziaka, to może przejdźcie na PW albo na kontakt tel. ws tego szczegółego (plastycznego) opisu.
Ostatnio edytowano Czw paź 04, 2012 8:36 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości