PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2012 11:59 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

hpo do góry, wyjdź kotecku z tego schronu szczęśliwie
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon wrz 03, 2012 12:17 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Lemoniada pisze:
lena89 pisze:
Lemoniada pisze:Ode mnie z pracy na Paluch jest ok. 20 minut (tak mi pokazuje internet).
Mogłabym tam podejść, powiedzmy jutro po pracy, zabrać kotka i umówić się gdzieś w Centrum na odbiór (albo w okolicach innego dworca). Tylko nie wiem, jak to "prawnie" rozegrać, wolałabym, by schronisko wiedziało, że ja tylko pośredniczę. Ale czy wtedy wydadzą mi kotka? Pewnie nie?
Z góry też uprzedzam, że w razie czego nie będę mogła zająć się kociakiem, nawet przez jeden dzień.


Dziekuje za dobre chęci, ale może być cieżko :( Kociak jest w szpitaliku więc nie ma nawet do niego bezpośredniego dostępu. Najlepiej by było, gdyby ktoś miał jakieś znajomosci ewentualnie doświadczenie w wyciąganie takich chorych maluchów, zeby tez nie jechał na darmo..

Ok :) W razie czego ja swoją propozycję podtrzymuję, tylko nie w każdy dzień będę mogła. Nie jestem zmotoryzowana, musiałabym jechać tramwajem, ale myślę, że dla kociaka w transporterku nie byłoby to bardzo niewygodne. No i tak jak pisałam, do Palucha mam dosyć blisko, więc gdyby ktoś miał specjalnie jechać z drugiego końca Warszawy, to służę pomocą.


Kwestia tego, czy moglabys/chciałabys wziąć go na siebie (bo nie wiem, czy jes inna możliwość?), trzeba tez iść na rozmowę do dyrekcji i podpisać jakieś oświadczenie, ze bierze sie na siebie odpowiedzialność za jego leczenie. Przynajmniej takie informacje mnie przekazano. Nie wiem, czy ktoś mający doświadczenie w wyciąganie kociakow, może umie to jakiś inaczej załatwić.. Ja pózniej mogę z ta osoba podpisać jakaś umowę, ze biorę za niego odpowiedzialność itd. Największy problem jest w tym, zeby go wyciągnąć miedzy tą 12 a 16..
Tez nie jezdze samochodem, tyle ze dla mnie dojazd tam to 1,5 h.
Myśle, ze podróż w transporterze jest już najmniejszym problemem.

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

Post » Pon wrz 03, 2012 12:39 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Może poszukaj kontaktu z kimś z tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=137841&hilit=Paluch

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon wrz 03, 2012 12:42 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

dana2509 pisze:Może poszukaj kontaktu z kimś z tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=137841&hilit=Paluch


A moglabys wrzucić tam w moim imieniu prośbę o pomoc i link do tego wątku, proszę?
Biegam po mieście i na telefonie odpisywać jakiś daje radę, ale dłuższe przeglądanie wątków czy bardziej skomoplikowabe działania na forum mm niestety utrudnione :(

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

Post » Pon wrz 03, 2012 12:43 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Tylko nie piszcie na tamtym wątku, a do wolontariuszek:
Alareipan
Jamkasica
MałgosiaZ
Zoyabea
Ew. może Edyta_B pomoże, czasem w takich sprawach pomagała.

Żeby adoptować kociaka ze szpitalika najczęściej podpisuje się umowę warunkową, w których dodatkowo adoptujący oświadcza, że znane są mu koszty leczenia chorego zwierzęcia i że całkowicie bierze je na siebie.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon wrz 03, 2012 12:44 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Już wrzuciłam
:ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon wrz 03, 2012 12:45 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Dlaczego nie pisać na wątku ? :?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon wrz 03, 2012 12:50 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Szalony Kot pisze:Tylko nie piszcie na tamtym wątku, a do wolontariuszek:
Alareipan
Jamkasica
MałgosiaZ
Zoyabea
Ew. może Edyta_B pomoże, czasem w takich sprawach pomagała.

Żeby adoptować kociaka ze szpitalika najczęściej podpisuje się umowę warunkową, w których dodatkowo adoptujący oświadcza, że znane są mu koszty leczenia chorego zwierzęcia i że całkowicie bierze je na siebie.


Do Alareipan napisałam rano.
Do reszty dam radę dopiero wieczorem, jak wrócę do domu..

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

Post » Pon wrz 03, 2012 12:51 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

dana2509 pisze:Już wrzuciłam
:ok:


Dziekuje :1luvu:

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

Post » Pon wrz 03, 2012 12:56 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

dana2509 pisze:Dlaczego nie pisać na wątku ? :?

Bo wątek jest obserwowany przez dyrekcję Palucha, a to, co planujecie, jest nielegalne - wyciągnięcie na umowę kota, który pójdzie do innej osoby.

I w ten sposób może się okazać, że zablokujecie całkowicie możliwość adopcji kociaka.
Proszę, skasuj tamten post. Napisz do wolontariuszek.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon wrz 03, 2012 12:58 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Załatwione :ok:

A tak przy okazji
Nie sądzisz, że dyrekcja może czytać każdy wątek? Tym bardziej z nazwą Paluch w tytule? :?
Poza tym nie myślałam, że to nielegalne 8O
A legalnie nie można? :roll:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon wrz 03, 2012 13:17 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Chodzi chyba o to, ze ktoś inny ma kociaka wyciągnąć, a ktoś inny będzie sie nim opiekował..
Chociaż chyba nie jest to niemożliwe, skoro dziewczy wyciągają kociaki, czy wszystkimi sie pózniej same opiekują, czy nie idą przypadkiem do innych osob i domów tymczasowych? Chyba można to jakoś załatwić..

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

Post » Pon wrz 03, 2012 13:19 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

do góry maleńki może ktoś pomoże, a jak nie to chyba można skorzystac jutro z pomocy Lemoniady
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon wrz 03, 2012 13:19 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Napisałam prośbę do wyżej podanych wolontariuszek, żeby tu zajrzały.
Ostatnio edytowano Pon wrz 03, 2012 13:24 przez dana.b, łącznie edytowano 1 raz

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon wrz 03, 2012 13:20 Re: PILNIE pomoc w wyciągnięciu z PALUCHA kociaka, jest DT!!

Goyka pisze:do góry maleńki może ktoś pomoże, a jak nie to chyba można skorzystac jutro z pomocy Lemoniady


Pisała tylko wcześniej, ze nie bardzo chciałaby brać go na siebie, a inaczej go pewnie nie bedą chcieli wydać :(

lena89

 
Posty: 136
Od: Nie sie 26, 2012 8:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości