» Sob sie 18, 2012 12:50
Re: FUNDACJA DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT FELINEUS- RZESZÓW
Paszczak walczy - pozostałe "felineuski" mu pomagają (myją, przytulają, ogrzewają). Trochę się rozweselił, troszkę zjadł (samodzielnie). Trzeba go nosić na rękach bo płacze (pewnie szuka rodzeństwa) ale to nie problem. Może powtórzy sukces kilkunastu naszych podopiecznych którym udało się wygrać z ta paskudną chorobą (jeden ważył zaledwie 30dkg a udało mu się pokonać paskudę). Wszystkim którzy nam pomagają bardzo dziękujemy. Zarówno tym z forum internetowego jak i lekarzom i wolontariuszom.